Temat: Montignac

Czy któraś z Vitalijek stosuje sposób żywienia Montignac?
mam nadzieję, że nie jestem tu sama...
opiszmy przygodę z Montignac, efekty, zalety i wady...
Czekam na wasze wpisy:)))



Pasek wagi
Przykładowy mój letni dzień zaczyna się prawie zaraz po przebudzeniu owocami (np. grejpfrut brzoskwinie, nektarynki, morele itd.)
ok. 7 śniadanie: chleb razowy i twarożek z warzywami
ok. 10 II śniadanie: 0,5l koktajlu np. jagodowego na maślance i owoce 
ok. 12 kawa
ok. 14 obiad: sałatka z warzyw i tuńczyka, z majonezem i żółtym serem
ok. 18-19 : ok. 0,75l koktajlu np. jabłkowego z cynamonem
Czasami robię dni tylko węglowo-białkowe, wtedy popijam koktajle kiedy tylko mam ochotę i nie patrzę na godziny :)
> Przykładowy mój letni dzień zaczyna się prawie
> zaraz po przebudzeniu owocami (np.
> grejpfrut brzoskwinie, nektarynki, morele itd.)ok.
> 7 śniadanie: chleb razowy i twarożek z
> warzywamiok. 10 II śniadanie: 0,5l koktajlu np.
> jagodowego na maślance i owoce ok. 12 kawaok. 14
> obiad: sałatka z warzyw i tuńczyka, z majonezem i
> żółtym seremok. 18-19 : ok. 0,75l koktajlu np.
> jabłkowego z cynamonemCzasami robię dni tylko
> węglowo-białkowe, wtedy popijam koktajle kiedy
> tylko mam ochotę i nie patrzę na godziny :)

Hmm to mi bardziej przypomina diete niskokaloryczna z tymi koktajlami niz MM..:)Moze ja tez tak sprobuje jak bedzie upal?wtedy nie chce mi sie jesc w ogole wiec mozna...Ja bylam przekonana ze gdy jej T kolacje to waga mi bedzie bardziej spadac...bylam w bledzie, jadlam czesto np jajka badz miesko chude badz rybke chuda i co?waga albo w miejscu, albo rosla...(wowczas mialam 1-2 W, 2T) teraz wiem ze sluza mi kolacje W:)Wczoraj zjadlam zakazana kasze jeczmienna bo ma IG-70 bo juz ugotowana byla, waga spadla mimo to..uf;)aha, i nadprogramowo uwaga 6 kostek czekolady z orzechami po obiadku;/musze ja dokonczyc, wtedy nie bedzie kusic..:)facet naznosil pysznosci dla siebie bo wie ze ja takowych nie kupuje i zalegaja mi w pokoju i kusza, jah:)
Nie wiem jak z kaloriami, bo już dawno przestałam je liczyć :) W upalne dni prawie jeść się nie chce. 
Teraz, gdy już nieco chłodniej, jem bardziej konkretne posiłki - muszę się czuć najedzona, nie lubię głodować hihi :) 
Zauważyłam jednak, że tłuste kolacje mi nie służą i waga potrafi wtedy skoczyć. To samo tyczy się też kolacji zbyt późnych.  
Zaobserwowałam też, że zjedzenie samych tłustych serów na kolacje nie podnosi wagi, natomiast gdy dojdą warzywa - tak... Trochę węgli mimo swojego niskiego IG jednak mają, więc pewnie dlatego. Zdrowiej jest jednak ograniczyć wieczorem tłuszcz niż warzywa :)
Łot takie moje obserwacyje :]
> Nie wiem jak z kaloriami, bo już dawno przestałam
> je liczyć :) W upalne dni prawie jeść się nie
> chce. Teraz, gdy już nieco chłodniej, jem bardziej
> konkretne posiłki - muszę się czuć najedzona, nie
> lubię głodować hihi :) Zauważyłam jednak, że
> tłuste kolacje mi nie służą i waga potrafi wtedy
> skoczyć. To samo tyczy się też kolacji zbyt
> późnych.  Zaobserwowałam też, że zjedzenie samych
> tłustych serów na kolacje nie podnosi wagi,
> natomiast gdy dojdą warzywa - tak... Trochę węgli
> mimo swojego niskiego IG jednak mają, więc pewnie
> dlatego. Zdrowiej jest jednak ograniczyć wieczorem
> tłuszcz niż warzywa :)Łot takie moje obserwacyje
> :]

Powiem tak kochana, rowniez zauwazylam ze T kolacje na mnie zle wplywaja a bylam przekonana ze mi sluza...tzn mieso,sery odpadaja ale ryby ok...serek chudy z warzywami tez mi chamuje chyba ze dodam jakies wegle np chleb badz makaron,wtedy ok...
serow zoltych w ogole nie jadam jak juz to na obiad plasterek...jakos sie boje ich jesc tak samo jak np majonezu czy smietany(nie uzywam)
Jestem za W kolacjami, T obiadami i sniadaniami I i II W...wtedy ok:) hmm ale dziwne ze jak dodasz warzywa do sera to wtedy zle wplywa na chudniecie, niby warzywa zmniejszaja IG wiec powinno byc na odwrot..ja tez dodawalam duzo warzyw zawsze i zauwazylam ze im wiecej ich dodawalam zeby sie opchac nimi bo mialam np ochote na wiekszy kawalek mieska-a trzeba bylo je jakos zrownowazyc, to tylam...Moim zdaniem kwestia warzyw do kazdego posilku jest sprawa indywidualna...ja np nie jem warzyw w ogole na sniadanie,chyba ze robie kanapki..najwiecej staram sie ich jesc na obiad czy kolacje i tyle...
hello...i jak mija Wam weekend?
ja jestem akurat po jabłku, zaraz zabieram się za moje ćwiczenia, a potem pyszne śniadanko...jeszcze się nie zdecydowałam, czy zjem chlebek czy naleśniczki...zatem może po jednym z każdego:)

a potem zabieram się za uporządkowanie szafy z ciuchami, bo od miesiąca się o to prosi:)

obiadek mam już przyszykowany, bo wszystko zrobiłam w piątek, aby mieć trochę wolnego weekendu, bo tak to jak w południe wchodzę do kuchni to znikam na kilka godzin..he he...ale to dlatego że lubię gotować i tak mnie to wciąga...

wczoraj jedliśmy gulasz na wieprzowinie z grzybkami mun i sosem sojowym, a do tego makaron chiński sojowy, który na MM można łączyć z tłuszczami...pyszna potrawa...i bardzo łatwa do zrobienia..trzba tylko dać jej trochę czasu na podduszenie...zatem można powiedzieć, że sama się robi...



a na dziś mam przygotowaną duszoną karkówkę z zieloną soczewicą i pomidorami  z puszki..takie danie jednogarnkowe

u nas pogoda deszczowa niestety
O! Sojowy makaron jest dozwolony w T? To superowsko, ja go bardzo lubię :) 
Ech, znów gorąco, więc niestety znowu lecę głównie na maślance, musli i owocach - wiem że to mało kalorycznie, ale w tak ciepłe dni nawet nie chce mi się do kuchni wchodzić... Przynajmniej waga wtedy szybciej spada. Mogę mieć jednak przez to problemy ze stabilizacją... Ja to chyba na czystym Montignacu, w ogóle nie chudnę, mam nadzieję, że chociaż pozwoli mi utrzymać potem wagę... 

BTW Słyszałyście coś o MM w ciąży? Planuję za jakiś czas i strasznie się boję, że napuchnę jak wieloryb :(
W najnowszej książce montiego (tej niebieskiej) jest rozdział o sposobie odżywiania w ciąży...monti to dobre przygotowanie organizmu przed ciążą, tyle warzyw i owoców na pewno wzmocnia organizm, moja znajoma ma świetne wyniki a zaszła w ciąże tuz po I fazie montiego
kanisia-jest nowa ksiazka MM?nawet nie wiedzialam:) jaki tytul??:P
Czytałam nawet ten rozdział :) Chodzi mi jednak o to, czy jedząc MM nie przytyje się w ciąży więcej niż należy. Wyniki na pewno będą dobre, a jak z wagą?
Hmmm czy się przytyje więcej....?Monti pisze, że tak z 8 kilo to norma, ale jak to w praktyce wygląda to nie wiem, nie wczytywałam sie narazie w ten rozdział, ale kto wie czy niedługo nie sprawdze na sobie jego rad :)....dla mnie istotne jest, że w ciąży trzustka na montim ciążowym dobrze pracuje, co daje dzidziusiowi dobre zaplecze żeby samo nie miało problemów z tyciem jako dorosły.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.