- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
19 lutego 2010, 20:54
Czy któraś z Vitalijek stosuje sposób żywienia Montignac?
mam nadzieję, że nie jestem tu sama...
opiszmy przygodę z Montignac, efekty, zalety i wady...
Czekam na wasze wpisy:)))
- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
6 lipca 2010, 14:57
Oponka-a co ten jogurt robi w posilku tluszczowym??
a kysz mi z jogurtem;P
mmm lody lody dla ochlody;)
ja wciagam jajecznice z kapucha;)hehehhe...na szybko tak...na kolacje zjadlabym truskawki z jogo ale niestety:(hlip owoce tylko do 12h:(
- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
6 lipca 2010, 16:13
Grubolina- a wiec tak, na poczatku MM staralam sie nie przesadzac z iloscia, wiadomo ze po niskokal. diecie org jest przyzwyczajony do malych porcji, po prostu stawialam na ryby, chude mieso,zboza itp...oliwe rowniez,ona mi pomaga chudnac wiec jej sobie nie zaluje...duzoo bialka w kazdym posilku w roznej postaci i warzywek-one sa pomocne...najlepiej ograniczyc na poczatku owoce,ewentualnie 30min przed sniadaniem...musisz powoli,stopniowo org przyzwyczaic do kalorycznych porcji, ale za to pelnowartosciowych...takie jest moje zdanie, ja tak robilam..wiadomo..najpierw mi waga poszla w gore z 2kg ale pozniej stanela i zaczela spadac mimo ze jadlam tak samo...to wszystko zalezy od org. Trzeba go obserwowac, co ci pomaga w chudnieciu, co spowalnia-i na tej podstawie mozesz ocenic co ci wolno a co nie...Mi np teraz stoi waga, nie moge zrzucic nic w ogole bo biore hormony od pewnego czasu i pewnie org sie buntuje...musze wlazic na wage codziennie i patrze czy cos przybralam czy nie, czy jest ok jak zjem np owoce w ciagu dnia, czy od razu waga up...Na tej podstawie oceniam sobie posilki, produkty i patrze co mi wolno a czego nie..
- Dołączył: 2009-09-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 104
6 lipca 2010, 16:17
mi tez sie marzy - nie patrzenie na ilosc i jedzenie do syta i mucie szczupłym:) hohoho!
Zobaczymy po kilku tygodniach MM:)
P.S. zrobilam bład.... dopiero teraz zorientowalam sie że dałam tunczyka w sosie wlasnym do MAKARONU!!! aaa 
coffeelatte - a nie mozesz jesc jogurtu wymieszanego z dzemem na fruktozie?:) podobnie by smakowała:)
grubolina - rybka na obiad to swietny pomysl;) mam nadzieje ze nie jest smazona w panierce ani obtoczona w mące:)
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
6 lipca 2010, 16:17
już się tłumacze z owoców na kolacje zostało mi trochę truskaweczek a szklanka koktajlu to takie byle co, byleby tylko się zasycić:) mam nadzieje ze nie zaszkodzą:)) a spaghetti robie tak:
odrobina oliwy na patelnie, przesmażam czosnek, wyrzucam i dodaje pomidory z puszki bez cukru, jak sie uduszą (szybciutko) to przecieram prze sitko albo miksuje:))) dodaje do makaronu spaghetti ugotowanego al dente. tylko u mnie to all dente jest trochę bardziej :)))
Ważne ze działa:))
pozdrawiam
- Dołączył: 2009-09-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 104
6 lipca 2010, 16:26
kurcze - podobnie tak zrobilam to spaghetti!! tylko ten cholerny tunczyk musial jeszcze dołączyć do mojego talerza:P mam nadzieje ze to nie zaszkodzi na wadze...
dziekuje za przepis!:)
- Dołączył: 2009-09-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 104
6 lipca 2010, 16:42
chwileczke - tunczyk w sosie własnym ma 0,5%tł bo tak pisze na puszce! czy to znaczy ze jako bialkowy produkt moze byc dodawany do WW??
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
6 lipca 2010, 16:49
Rozumiem, że jednorazowo do tego, wyśmienitego z opisu, spaghetti można zjeść tylko 100g ugotowanego makaronu? Taka porcja to na pewno nie szczyt zachłanności... :)
Przecież samego sosu się nie będzie zajadać :]
- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
6 lipca 2010, 17:46
> mi tez sie marzy - nie patrzenie na ilosc i
> jedzenie do syta i mucie szczupłym:) hohoho!
> Zobaczymy po kilku tygodniach MM:) P.S. zrobilam
> bład.... dopiero teraz zorientowalam sie że dałam
> tunczyka w sosie wlasnym do MAKARONU!!! aaa
> coffeelatte - a nie mozesz jesc jogurtu
> wymieszanego z dzemem na fruktozie?:) podobnie by
> smakowała:) grubolina - rybka na obiad to swietny
> pomysl;) mam nadzieje ze nie jest smazona w
> panierce ani obtoczona w mące:)
Hmm tunczyka w sosie wl mozna do makaronu jak najbardziej:)
Jogurt na fruktozie??moge pewnie czemu nie;)
- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
6 lipca 2010, 17:48
100g makaronu w posilku-takie ograniczenie do wegli!!