Temat: Montignac

10:00 Śniadanie: płatki owsiane - 25g,
> płatki żytnie - 25g, jogurt Jogovita naturalny -
> 150g, pestki dyni - 5g, nasiona słonecznika -5g,
> suszone śliwki - 20g; płatki "zdrowy błonnik" -
> 30g (457)   13:10 II śniadanie: kefir naturalny
> 1,5% tł -250g ,platki "zdrowy błonnik" - 30g (198)
>   16:30 Obiad: 2/3 tarty szpinakowej z serem feta:
> szpinak - 450g, olej - 5g, czosnek, pieprz, sól i
> na to farsz w postaci rozbełtanego widelcem sera
> fety - 100g i 2 jajek - 126g , pieprz i zapiekane
> w naczyniu żaroodpornym;) pychotka! całość ma
> 490,14 kcal. moja porcja wynosiła 326,76 kcal + 4
> krewetki tygrysie - (137,6), 1/2 pomidorka, 1/4
> papryki zielonej - (464,36)   20:40 Kolacja:
> soczewica czerwona gotowana z cytrynka - 50 g -
> (164)

a ja zrobie jeszcze jedna korekte;P

w sniadaniu I i II brak warzyw...musi byc ich tyle co platkow i reszty posilku..

zdrowy blonnik jest ok, nie ma przeciwskazan na MM

reszta ok:)

dziekuje coffelatte za korekte;*

a tak to BTW jesli kefir bedzie miał 3%tł to nie bedzie mialo znaczenia czy do wegli czy do tluszczy, o ile dobrze zrozumialam??

> Godziny posilkow bardzo dobre:) sniadanie moze byc
> 30min po jablku jak cos:)

dzisiaj było celowo, bo się nie wyrobiłam.. ;)

>Obiad-tu
> korekta...zamiast jogurtu i kefiru smietana bo to
> posilek tluszczowy..mozesz dodac jeszze oliwe by
> byly dobre tluszcze

Oki :) zanabędę, bo jeszcze tego nie zrobiłam

>Kolacja-do 100g makaronu,

ja jadam 50g, bo seteczki nie zmieszczam ;P

> pamietaj... zaleca sie picie 1,5l plynow
> dziennie...

chlipię wodę między posiłkami, wieczorem i w nocy w dozowlonych odstępach czasowych od posiłków :)

Miętowaaa, Coffe - dziękuję uprzejmościowo ;D

Popołudniu lece do księgarni;) mam nadzieje że książka "jedz i chudnij" bedzie na mnei czekac na połce;)

powiadasz ze w necie przykładowe menu są niezgodne z zasadami MM?? przepisy tez? kurcze to problem!

Grubolinia - ja byłam 3 lata na diecie niskokalorycznej i udało mi sie schudnąc do tej pory prawie 20 kilosów, ale waga nagle stanela, okres sie zatrzymal i juz zaczynal sie efekt jojo pomimo dalszego trzymania diety;] dlatego stwierdzilam ze dosc tej katorgi! przeciez dieta ma byc przyjemna i zdrowa a nei taka uciazliwa....

Alkohol moze powodowac magazynowanie tluszczu, podnosi poziom insuliny i ma duzo kalorii ( co przy twojej diecie jest istotne ). Montignac zezwala jednak na lampke ( jedna ) wina po obiedzie, najlepiej czerwonego.

Pisze rowniez, ze osoby na stabilizacji wagi czyli na drugiej fazie moga od czasu do czasu grzeszyc, jesli to nie wplywa na nie zle, wiec taki alkohol moze byc wlasnie tym grzechem od czasu do czasu, jesli potem zachowuje sie zasady zdrowego odzywiania.