Temat: Montignac

kurcze a ja właśnie marze o muffinkach itp pizzetkach, ale normalnie wysiadam czasu zero...
jak pozaliczam to wracam do montiego od podstaw.
 cos mi sie z kompem porobilo ze od kilku dni nie mam polskich znakow jak podkresli to poprawie i jest ok, ale z klawiatury nie wychodzą prawidłowe,
masz racje trza by tu odswiezyc, moze jakies przepisy zapodajmy, moze sie kto skusi i dolaczy?

;)monti jest przyjemny, az chce sie jesc, ja dzieki MM nauczylam sie gotowac, bez kitu...Wole sama zrobic niz zeby mi podali-przynajmniej wiem co jem:)Choc fakt,strasznie czasochlonne:(Czesto mi brak pomyslu na szybka kolacje, mam czasem ochote jesc platki na mleku badz truskawki z kefirem na kolacje ale niestety-zakazane:(chlip chlip...W ogole jakos ostatnio mam zachcianki slodkie,mam nadzieje ze w ciazy nie jestem;)

Muffinki??!!a wiesz ze jeszcze nigdy nie robilam???zawsze sie na nie czaje, nawet foremki zakupilam specjalnie ale zawsze jak wstaje rano to wole zjesc np platki,nalesniki niz robic muffinka;)

Tak samo jest z chlebem-raz zrobilam grahamki, nawet zjadliwe ale te sklepowe lepsze,dzis nawet zjadlam taka ze sklepu:(...Pieczeniu chleba mowie nie, bo szczerze nawet nie ma z czym na tym MM zjesc kromki, ile mozna wcinac z serem bialym badz tunczykiem?!!blah:)

Ello Babeczki MM ;P

Jeśli pozwolicie... to chciałabym nieśmiało do Was dołączyć...

jestem po pierwszym śniadanku MM i szczerze? pękam w szwach... hahahaha ;)

czy to jeste ok?

10.00 śniadanie:
4 kromki Wasa Sport, 100g chudzielca ze szczypiorkiem i ogórkiem + 2 pomidory, czerwona papryka

11.00-13.00 napoje:
herbata zielona z opuncją

13.30-16.30obiad:
200g kiełki na patelnię z 2 jajkami posypane serem żółtym, sola pieczona w mv, gotowany kalafior

?.00-?.00 napoje:

?.00 kolacja:
sałatka z makaronu durum 100g, tuńczyk w sosie własnym, sałata, papryka, por, jogurt naturalny 0% 150g

?.00-?.00 napoje:
???

> czy to jeste ok? 10.00 śniadanie:4 kromki Wasa
> Sport, 100g chudzielca ze szczypiorkiem i ogórkiem
> + 2 pomidory, czerwona papryka11.00-13.00
> napoje:herbata zielona z
> opuncją13.30-16.30obiad:200g kiełki na patelnię z
> 2 jajkami posypane serem żółtym, sola pieczona w
> mv, gotowany kalafior ?.00-?.00 napoje:?.00
> kolacja:sałatka z makaronu durum 100g, tuńczyk w
> sosie własnym, sałata, papryka, por, jogurt
> naturalny 0% 150g ?.00-?.00 napoje:???

bardzo ladnie skomponowane menu:) pamietaj o rownowarze warzyw z reszta posilkow...hmm i godz prosze nastepnym razem ladnie podac bo czas jest bardzo wazny a tutaj musze sie domyslac co o ktorej jadlas:)

dzięki :) to było bardzo w pośpiechu... i trochę się zmieniło... nie miałam czasu się do tego dnia dobrze przygotować... ale mam pytanie takie... zrobiłam 100g makaronu durum z ala sosem, tzn. cebulka podduszona na kapce oliwy (ok???) do tego papryka, łyżka koncentratu pomidorowego  i puszka tuńczyka wsw (wszystko razem wybełtane na patelni) do tego kefir.... ale czy nie powinnam tej porcji podzielić na połowę? ile gram tego kefiru mogę wypić??? help :P

Faktycznie ostatnio troszke cicho na naszym watku.

 

Oponka menu dobre, z jedna uwaga na przyszlosc - pieczywo chrupie, nawet dozwolone lepiej jesc rzadziej niz czesciej, ze wzgledu na to, ze jest jednak mocno przetworzone.

 

U mnie, ze wzgledu na to, ze do konca paska coraz blizej motywacja slabnie. Zdazylo mi sie juz kilka dni z owocami ( jablko i suszone sliwki ) i chlebem na wieczor. Niedobrze, niedobrze. Pluse tego taki, ze po sliwkach nie ma problemu z praca jelit i nastepnego dnia jakos udalo mi sie pohamowac wieczorny apetyt, wiec na razie znowu wrocilam na dobre tory Montiego. Niestety ciezej u mnie z czasem posilkow - przez prace nie moge tego dobrze rozplanowac.

 

Dzisiaj mialam jedno z moich ulubioncych sniadan - owsianka z owocami jagodowymi :)

 

Co do chleba - ja jem z serem / jogurtem i warzywami - nie nudzi mi sie. Wlasciwie to kromki jadam suche, bo najpierw zjadam warzywa, potem nabial i na koncu chleb ( w mysl zasady, ze najwiekszy indeks glikemiczny na koncu ).

 

Ostatnio po rocznej przerwie upieklam chleb na zakwasie - pieknie pachnial i to wlasnie przez ten zapach zjadlam dwa wielkie kromale juz po kolacji :(

> dzięki :) to było bardzo w pośpiechu... i trochę
> się zmieniło... nie miałam czasu się do tego dnia
> dobrze przygotować... ale mam pytanie takie...
> zrobiłam 100g makaronu durum z ala sosem, tzn.
> cebulka podduszona na kapce oliwy (ok???) do tego
> papryka, łyżka koncentratu pomidorowego  i puszka
> tuńczyka wsw (wszystko razem wybełtane na patelni)
> do tego kefir.... ale czy nie powinnam tej porcji

.......

Jeżeli chodzi o makaron to ograniczenie na 1 posilek wynosi 100g a jezeli chodzi o kefir to ograniczen nie ma;)

Kapka oliwy moze byc ale nie za czesto bo to jednak tluszcz..
Oj szykuje sie spaghetti:)smacznego

 

ja ozywie to forum:) bo mam mnóstwo pytań odnośnie tej diety;)

Tak jak pisze coffelatte trzeba wegle ograniczac do 100g i ja tak robilam na poczatku, ale teraz staram sie jesc nie wiecej niz 60-70g, szczegolnie jesli to ma byc kolacja.

 

Jak juz jestesmy przy jedzeniu - u mnie dzisiaj nalesniki z maki z ciecierzycy ( IG 35 ! ) ze szpinakiem i serkiem homogenizowanym 0%.