Temat: Montignac

kurcze mnie tylko martwi jedna rzecz te produkty z serwatka ze tylko raz dziennie !
ja wiem bo sama na poczatku o tym pisalam ale nie wyobrażam sobie kawy ricore bez mleka a do śniadania pic nie mozna,
w śniadaniu musze miec jakies bialko a z drugiej strony na kolacje sałatka bez sosu jogurtowo czosnkowego ?!?

nie chce jesc na kolacje ryzow czy makaronu nic co gotowane bo ciagle przy garach stoje \
myslalam o sałatkach ale jaki sos ?!? skoro oliwa z oliwek do tluszczy a kolacja ma byc węglowodanowa
a jogurtu nie moge bo rano bede jesc cos z serwatka !?

sory ze tak chaotycznie pisze ;/

Sapere  witaj kochana:)
No wlasnie z ta serwatka. No jak doczytalas to ja wciaz dziewczyny upominam bo to jednak szybciej sie chudnie ale z drugiej strony kiedys zylam bez tej zasady i tez chudlam, wolniej ale jednak kilogram na tydzien spadal. Monti w ksiazkach to podkresla ale przeciez dieta dla nas a nie my dla diety. Moze by tak odczarowac te swierze produkty mleczne i zjadac tez na kolacje, moze nie od razu 500ml. jogurtu ale 150ml. to chyba nie grzech. Dziewczyny co Wy na to???

Angie dobra rada z ta mieta ale wlasnie zasiadlam do kompa z czerwona juz zaparzana. Ale serio wam mowie, strasznie mi ciezko po tym chlebie na kolacje a nie zjadlam wcale duzo.
No teraz jak piszesz konkretnie ile jesz to juz lepiej to wyglada. Czy jesz za duzo? no wiesz, masz sie najadac ale nie przejadac. Jesli czujesz , ze za duzo to zmniejsz porcje.  Ja ci powiem , ze moje sniadanie  (godz. 6.00)wazy teraz okolo 500-600gr., obiad (godz. 12.00)400gr. a kolacja (godz. 17.15) okolo 300-350gr. Wiem, wiem , ale jestem swir , ze  wszystko waze. Przynajmniej przestalam wazys siebie co 5 minut.

ja raczej mówiłam o łyżce albo dwóch jogurtu do sosu :)
mysle ze to az tak nie zaszkodzi a kawe z mlekiem bede pic 30 minut po śniadaniu :)
chce jesc same warzywa na kolacje bo soattnio mam ich sporo ...
mamy z mama maly ogrodek i mam sałaty rzodkiewki cebulke ...
a reszta rosnie ;P mysle ze akurat na wakacje bedzie reszta ...
zdrowe takie wlasne warzywa i do tego taniej wychodzi :)

widze Lusi ze idziesz zgodnie z zasadą: śniadanie zjem sam, obiadem sie podzielę z przyjacielem a kolację oddam biednym:)))

Saper wracasz do nas?:))) super

Ja dzisiaj same tłuszczowe posiłki mam. tak jakoś wyszło po prostu, chyba zeby zaliczyc sniadanie do weglowego?

obiad zmieniłam - była ryba i gotowany brokuł, kolacja 3 kabanosy, 2 pomidory z ziołami pod pierzynką z zółtego sera. Kabanosy były niepotrzebne, ale zjadłam je najpierw, potem ser z pomidorami. kolacja była po 16 a nadal jestem pełna.

 

Lusi ja nie mam nic przeciwko, tak jak mówisz -dieta dla nas:) Angie a ważyłas sie już? jestem ciekawska bardzo ile zgubilas, a spodnie spadna, o to sie nie martw:) Lusi zapodasz przepis na to cisto? i czym ono jest pomyziane u góry?

Ciasto pomaranczowe
2 duze pomarancze
2 szklanki maki orkiszowej( mozna tez pol na pol z pszenna pelnoziarnista)
1i 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
5 lyzek fruktozy9 tu oczywiscie mozna mniej lub wiecej , zalezy ile lubicie)
2 bialka
Pomarancze obrac ze skorki, zmiksowac , dodac make , fruktoze i proszek do pieczenia. Wymieszac. Bialka ubic na sztywno ,  delikatnie polaczyc z ciastem. Wylozyc na blaszke , piec w temperaturze 16-170 stopni przez okolo 35-40minut.  
Dodam, ze to ciasto wymyslilam sobie sama i pewnie mozna by je ulepszyc. Jak dla mnie bylo smaczne . Na wierzch nalozylam paste czekoladowa z cieciorki. Juz wam chyba kiedys dawalam przepis.
Cieciorka, troche wody,  fruktoza, pasta sezamowa i kakao zmiksowane razem.
Sapere  smailo mozesz te kilka lyzek jogo na kolacje . A mleka do kawy przeciez tez nie dodajecie calej szklanki, nie?  
A jak jest z mlekiem w proszku odtluszczonym???? Czy tez zawiera serwatke??? Bo ja tylko takie pije. Robie sobie takie bardzo geste, uwielbiam, takie slodziutkie, mniam....

lus no ja pije kawe ricore z mlekiem a mlek a dodaje prawie pol szklanki wiec jednak sporo ...
ale bede je pila po śniadaniu  :) czyli za chwile :P a do kolacji tez bede dodawac lyzke jogurtu jako sos

cześc dziewczynki:)
ja od dzisiaj spróbuje nie pić kawy. Jak nie piłam rok temu to lepiej mi szło....
Dzisiaj na śniadanko mialam 3 klepki wasy zalane mlekiem, i cukinia. na obiadek pierś z koguta  i sałatka z pekińskiej. będzie problem z kolacją, bo obiad zjem  przed 12 potem do pracy a o 16 mam szkolenie, potem fryzjer.  może przed szkoleniem wrzucę kabanosa i ogórka, bo jak nie to dopiero ok 21 będę mogła zjeśc...

ja dzis na śniadanie zjadłam placuszki otrębowe (bialko jajka, otreby owsiane i jogurt naturalny) do tego jogurt naturalny i troche dzemu wisniowego z lidla slodzony fruktoza po 30 minutach kawa ricore z mlekiem i teraz zielona pije

na obiad mam sadzone pewnie zjem z salata lodowa i jakies warzywa do tego a mamusia robi mlode ziemniaczki z koperkiem :)
nie wiem czy dam rade nie zjesc :P
a kolacja nie mam pojecia ;/