- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
19 lutego 2010, 20:54
Czy któraś z Vitalijek stosuje sposób żywienia Montignac?
mam nadzieję, że nie jestem tu sama...
opiszmy przygodę z Montignac, efekty, zalety i wady...
Czekam na wasze wpisy:)))
16 maja 2011, 09:19
Beteczka ja bym jogurtu nie zaliczala do tluszczy, a w ogole to srasznie skromnie.
Pieczarki sa neutralne ani nie rownowaza , ani nie trzeba ich rownowazyc, wiec zostaje tylko cebula a gdzie bialko????
Ja mysle , ze trzeba przeczekac kilka dni bo jutro pelnia a wiadomo jak to przed pelnia bywa. Ja widze po moim brzuszku, byl taki plaski a teraz dwa ostatnie dni jak balonik, a do @ daleko. Zadnych grzeszkow nie bylo, nawet jak cos szykuje i musze sprobowac to wypluwam i plucze buzie woda, wiem swir jestem ale chce sie trzymam na 1000%. Za kilka dni bedzie juz po pelni i waga ruszy w dol !!!!
Milego dnia i dziekuje za komentarze w pamietniku.
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
16 maja 2011, 09:36
no cholerka masz rację, tak chciałam na szybko sobie zrobić obiadek. a sniadanie to do tłuszczy zaliczyłam chudą szynke, też byle jak, wiem. chcę odpokutować wczorajszy dzień...
a co do pełnito masz rację, u mnie to samo, przed pełnią ja tez jestem pełniejsza...
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 144
16 maja 2011, 15:52
Hej !
Dziś u mnie:
Śniadanko: chleb z dżemem plus warzywa i tuńczyk 7.00
Obiad: fasolka szparagowa i kilka rzodkiewek, ser pleśniowy, dwa kabanosy drobiowe 15.30
godz.16.30 kawa
Na kolację planuję: rzodkiewki,ogórek i może jakiś jogurt do tego ( może być, skoro zjadłam już pleśniaczka? ) na 19.00
po kolacji na pewno herbata czy woda
Napiszę może plan na jutro:
Śniadanie godz. 7.00 - musli ( czyli płatki zmieszane z suszonymi owocami ) z zimnym mlekiem - zgodnie z uwagami - bez rodzynek, bez cukru, czyli wszystko według zaleceń ;)
Obiad: jakieś mięsko plus warzywa lub surówki albo godz. 13.00 albo 16.30
Kolacja: makaron durum plus warzywa 18-19.00
Beteczka, z powodu imprezy jesteś rozgrzeszona ;). Czasami można, nie dajmy się zwariować. No ale wiem jak jest, łatwiej udzielać takich rad niż samemu tak na luzie podchodzić do tego...ja też staram się trzymać 100% diety i mam wyrzuty sumienia, jak jakiekolwiek odstępstwo, choćby minimalne się zdarzy. Jutro tydzień jak jestem na MM :).
16 maja 2011, 16:48
Angie sniad. oki, swietne polaczenie dzemu z tunczykiem:)))))
obiad oki
kolacja brak wegli
zalecenie odnasnie nabialu dotyczy tylko produktow swerzych tj. mleko, ser bialy, mozzarella, feta, maslanka, jogurt
drugie menu
sniadanie oki, ja bym na Twoim miejscu zjadla jeszcze drugie sniadanie tak okolo 10.00 np. kanapke z serem bialym chudym jakims pomidorem czy ogorkiem , bo masz za dluga przerwe co moze sie potem zle odbic na odchudzaniu, Twoj organizm czujac tak dluga przerwe moze z nastepnego posilku zmagazynowac zamiast spalic
obiad oki
kolacja brak bialka
Pamietaj, ze posilek wegloy musi skladac sie z : bialka, weglow i warzyw, wyjatkiem sa slodkie sniadania, wtedy tylko bilako i wegle
posilek tluszczowy to : bialko , warzywa no i tluszcz , ze tak sie wyraze
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 144
16 maja 2011, 18:56
Dziękuję Lusilka za jak zwykle cenne uwagi :)). Zastosuję się więc, dorzucę do dzisiejszej kolacji może trochę makaronu, żeby były te węgle, a jutro uszykuję sobie jakąś małą kanapkę. W sumie właśnie się zastanawiałam, czy to nie za długo, a niestety nie mam jak zjeść w międzyczasie czegoś konkretnego na spokojnie, co by było MM. Do kolacji na jutro dorzucę fasolę jako źródło białka. Dzięki za ocenę, uczę się :))
Co do śniadania, to musiałam zjeść z tym dżemem, tak miałam ochotę na coś słodkiego :), a białko miało być, to co ;). U mnie ostatnio są dziwaczne połączenia na zasadzie - co będzie w mojej lodówce się kwalifikować, to dorzucę :D.
16 maja 2011, 19:35
Angie jesli takie polaczenie Ci odpowiada to spoko, bardzo mnie to rozbawilo ale w sumie pamietam jak ja zajadalam bulke z dzemem i zagryzalam kiszonym a do tego maslanka, mniam, hehe....
4 posilki sa jak najbardziej odpowiednie przy Twoim trybie dnia bo sniadanie zwykle i tak masz male i taka kanapka bardzo pasuje na II sniadanie.
A ja dzisiaj przegielam z pieczywem. nie chcialo mi sie robic nic na kolacje i zjadlam kanapki z humusem i wrzywami. Nie polecam. Jednak pieczywo na kolacje jest za ciezkie. a dodam, ze rano tez byly kanapki. Brzuch mi zaraz peknie....za kare chyba.
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
16 maja 2011, 20:09
hej dziewczyny wracam do was teraz juz na 100% próbowałam SB ale zycie bez węglowodanów to nie dla mnie!
poczytałam trochę zaległości i chyba mam duze braki!
musze sobie co nie co poprzypominać
choc widze ze wy jesteście na tych ostrzejszych zasadach ...
kurcze nie wiem moze tez spróbuje ale musicie mi pomoc bo ja juz oryginalnych zasad nie pamietam a co dopiero te wasze ;/
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 144
16 maja 2011, 20:14
Lusilka, miętę wypij, pobudzi Ci trawienie i pomoże z przepełnionym brzuszkiem :). Odnośnie śniadania, to może jak piszę, to wydaje się małe, ale wcale takie nie jest, dzisiaj to było 1,5 skibki Manchestera z grubą warstwą dżemu i miseczka w której była połowa puszki tuńczyka, mały pomidor i pół ogórka. Moim zdaniem sporo :). Ale i tak najwięcej potrafię zjeść na obiad, dzisiaj fasolki był cały talerz no i pleśniak też cały wciągnęłam....masakra! Nie za dużo przypadkiem? Bo może jem zbyt duże porcje? Spróbuję z drugim śniadaniem, ale tylko chyba w takich wypadkach jak ten jutro dzień, kiedy przerwa będzie zbyt długa. Bo inaczej, to jak już pisałam, mam tak jak Ty, Lusilka, albo 3 porządne posiłki, albo chodzę głodna, jeśli przegryzę tę kanapkę... poza tym tryb MM już mi wchodzi w krew :). Podoba mi się taki tryb jedzenia, pamiętam, że kiedyś też tak jadłam i dobrze się z tym czułam, poza tym wtedy byłam bardzo szczupła ( co to były za piękne czasy...). Mam tylko nadzieję, że coś mi spadnie w końcu tych kilogramów...mogą spaść spodnie, nie pogniewam się....
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 144
16 maja 2011, 20:16
SapereAude - jest jakiś skrót bądź imię którym można się do Ciebie zwracać? :). Życie z węglowodanami jest piękne ;)
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
16 maja 2011, 20:17
wystarczy Sapere :)
angie a ciebie nie kojarze :P jak ci idzie ??! bo widze ze dziewczyny super chudna :)