- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
15 lipca 2012, 19:04
Ja od jutra wracam do restrykcyjnej przez 7 dni.
Chcę jeszcze troszkę do niedzieli się pozbyć.
W niedzielę roczek synka, trochę rodziny przyjedzie która mnie nie widziała jakiś czas - chcę zabłysnąć :D No i za 2 tyg wesele, mam sukienkę w którą się mieszczę, ale chciałabym się w niej bardziej komfortowo czuć np. podczas siedzenia.
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
15 lipca 2012, 21:27
Hello dziewczęta :) Otóż odkryłam źródło mojego problemu z zastojem wagi...Fruktolax rozwiązał problem :) weekend był cięzki. wieczory panieńskie nie sprzyjają kontrolowaniu tego co sie pochłania...i nie, nie mówie o jedzeniu, ale %. Mam nadzieje, że nie będzie wagowych konsekwencji po alkoholu (0.5 wody ognistej) :) od dziś znowu na ścisłej, a że i tak nic nie mogę przełknąć nie jest cięzko.
- Dołączył: 2005-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 104
15 lipca 2012, 22:24
Mój dietetyk jak przychodziłam do niego i mówiłam, że była impreza i..., zwykł mawiać: "Wódka? Wódka proszę pani może być,to nie szkodzi diecie, proszę się nie przejmować". Wiem, że to wbrew temu, co siepowszechnie sądzi, ale on naprawdę tak mówił i to się sprawdzało. :)
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
16 lipca 2012, 07:45
Tipitsiiru będę się zatem trzymać tego co mówił Twój dietetyk :) kamień z serca. pss. zaczynam się mieścić w coraz więcej ciuchów...cóż za radocha ;) miłego poniedziałku!
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Międzychód
- Liczba postów: 208
16 lipca 2012, 10:35
Hej
byłam z małą tydzień u kumpeli i moją dietę szlak trafił...
ale od dziś zaczynam od nowa...
na wagę na razie nie wchodzę aby się nie przerazić
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 202
16 lipca 2012, 21:30
ja też mieszczę się w coraz więcej ciuchów



co prawda cała sterta jeszcze mniejszych wciąż się kurzy, ale mam nadzieję, że niedługo i one wrócą do łask. Dzisiaj jest mój dzień ważenia ale jakoś nie miałam odwagi się zważyć

może jutro ;-)
Edytowany przez czaga123 16 lipca 2012, 21:33
- Dołączył: 2005-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 104
16 lipca 2012, 21:36
Taa, rozumiem to, ja też pewnie nie będę miała w środę odwagi. Oj łatwiej mi było być na restrykcyjnej, teraz ciagle mam jakieś potknięcia :( niby nie za wielkie, ale jak się to zsumuje.... no zobaczy się, ale jednak taki zwykły sposób chudnięcia był łatwiejszy, choć dłużej to trwało.
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
17 lipca 2012, 08:24
Dzień dobry wszystkim :)...ja niestety nie mogę się opanować i codziennie choć stąpnę na wagę ;) Póki co jest 64 kg, czyli jest dobrze. Spodnie lecą, bluzki nie cisną, walczymy dalej. Wczoraj z uwagi na dlugi pobyt poza domem i brak możliwości przygotowania koktajlu, kupiłam batona...łoooo pycha. mogłabym tylko je jeść :) mam nadzieje, że dieta nie zostanie zaburzona, bo był baton zamiast 2 koktajli. Zastanawiam się w sumie, dlaczego nie można ich jeść na ścisłej ? hm
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
17 lipca 2012, 20:37
Halooo, dziewczęta. Gdzie jestescie? Wszystkie juz na wakacjach i sama zmagam się z dietą? :) Hope not. Dziś mój 3 dzień II tury restrykcyjnej...choć w sumie już 10 (z przerwą na woodkę) :)...idzie nieźle, nie jestem głodna, nie mam ochoty na słodycze, nic mnie nie kusi, choć fakt faktem omijam kuchnie i bary szerokim łukiem. Spodnie spadaja z tyłka, aż milo ;) myślę, że do końca tygodnia uda się zrzucić kolejne 2 kg...i potem kolejne 2...będe monitować o sukcesach, bo o porażkach mam nadzieje, nie będe miała okazji ;) pozdrawiam
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Kazimierz Biskupi
- Liczba postów: 90
17 lipca 2012, 21:09
Witam dziewczyny , moja waga jak widać leci w dół z czego się bardzo cieszę.Lonicera nie rozumiem czemu piszesz że nie mozna jeść batonów na ścisłej diecie, ja jem i jadłam , nawet 1 dziennie i chudnę .Dzisiaj wybrałam się na zakupy do H&M i powiem Wam zrobiłam zakupy...wow jakie ładne ciuszki , jestem taka szczęśliwa bo M była na mnie dobra .Jak założyłam L to była za luzna. Same wiecie jakie to miłe uczucie założyć upragniony ciuszek i jak miło wbic się w spodnie które wczesniej wchodziły zaledwie do ud ha ha bo tyłek nie mógł się wcisnąć. Mąż mój dzisiaj podziwiał moje kształty , rano jak poszedł do pracy , przyglądał mi sie i doszedł do wniosku ....Ty naprawdę schudłaś Aniu:).Wow ale to sympatyczne:)