- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Międzychód
- Liczba postów: 208
23 czerwca 2012, 20:45
Hej no nieżle z tymi allegrowiczami
ja zakupiłam batony w promocyjnej cenie ale się troche wkurzyłam bo chciałam kupić te koktajle wellmix ale u nas w rosmanie nie ma (to taki mały rosman)
24 czerwca 2012, 01:21
a ja kupilam batony 5 sztuk za 20zł:) wiec polowa zaoszczedzona:)
ankalena- ja akurat rossmany mam dwa kazdy w odleglości 20km od mojego domu i kazdy w inna strone raz kupowalam weellmix w jednym to myslalam ze we wszystkich sa akurat w drugim nie bylo.. denerwuje mnie takie coś powinni miec ten sam asortyment wkurzyłam się i pojechalam taki kawał do drugiego rossmana...
24 czerwca 2012, 01:22
i szkoda bo tylko te z jagodami i czekoladowe byly po 4zł wybrane a moje ulubione żurawinowe po 8zł bez zmiany ale jeden kupiłam i zjadłam od razu:)
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 202
24 czerwca 2012, 17:15
A ja dziś przeszłam mega trudną próbę tj. byłam na chrzcinach gdzie wiadomo pełno pyszności. Ale jestem z siebie dumna, bo nie skusiłam się na nic. Całą imprezę przesiedziałam z pustym talerzem i szklanką wody miętowo-cytrynowej. O jak mi było ciężko, ale dałam radę ;-)
- Dołączył: 2005-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 104
24 czerwca 2012, 19:04
O - podziwiam! To jest COŚ :) ja to wczoraj nie byłam taka dzielna, bo wypiłam dwa (za to duże:)) kieliszki wina i wciąż podjadałam seler naciowy :) No trudno.
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Międzychód
- Liczba postów: 208
24 czerwca 2012, 19:25
właśnie doczytałam sie ze w sąsiednim mieście tez jest rosman i następnym razem pojade do niego
podziwiam ze nic nie zjadłaś ja jak jestem na imprezie to nie mam takiego zacięcia
24 czerwca 2012, 22:35
a nie pytali wszyscy czemu nie jesz:)??
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Kazimierz Biskupi
- Liczba postów: 90
24 czerwca 2012, 23:26
Lepiej nic mi nie mówcie ja w sobotę mam imieniny ciotki i jestem zaproszona ...heeee też będą pytać...czemu nie jesz Aniu?
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 202
25 czerwca 2012, 09:14
pewnie, że pytali, o jak ja tego nie lubie. Oczywiście jak mówiłam, że jestem na diecie to stado dodatkowych pytań do tego było. No i teściowa też wszystkim na prawo i lewo opowiadała o mojej diecie. Ech, no trudno, nie lubię o tym gadać, ale najważniejsze w tym wszystkim jest, że dałam radę ;-))) oby tak dalej
- Dołączył: 2005-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 104
25 czerwca 2012, 13:17
A nie było ekspertów od odchudzania? Bo ja zawsze trafiam na takie osoby, które, nie mając nigdy żadnych kłopotów z nadwagą oraz żadnej wiedzy na temat odchudzania, lubią się wymądrzyć :) Uwielbiam uwagi w typie "a nie możesz po prostu mniej jesć?" " najlepsza jest dieta "jedz połowę""", "Słyszłam, że wystarczy nie jeść kolacji." "dieta nie odchudza, tylko ruch" "A może lepiej ograniczyć - słodycze chleb itp?" Na odchudzaniu każdy się zna :)