- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2012, 21:54
6 października 2014, 09:06
faze startową zaplanowałam na 3tyg po 3-4 koktaile dziennie, nastepnie będę zastępować te koktaile jakimś zdrowym jedzeniem. Już raz byłam na Dieta Light i schudłam 6kg w 2tyg, tym razem liczę na większy wynik, jak się uprę to dotrwam bez podjadania :D
6 października 2014, 12:08
hello :) shirubia - to tak jak ja...wiem, że da radę schudnąć w tak krótkim czasie na tej diecie, ale tylko i wyłącznie na niej. żadne inne nie dawały takich spektakularnych rezultatów. oby tylko przetrwać kilka pierwszych dni, potem będzie już z górki. powiem Ci tylko, że mi niestety ciagnięcie diety na 3-4 koktajlach nie wychodzi. przynajmniej na początku musze leciec na 5, bo jestem niebotycznie głodna. powodzenia :)
7 października 2014, 12:22
no i jak tam drodzy dietowicze? trzymacie się dzielnie? przetestowałam już, że najlepszym sposobem na niejedzenie jest dobicie się ogromna ilością zajęć. mnóstwo pracy w pracy, po pracy kursy, spotkania, zakupy, cokolwiek i człowiek ląduje w domu o porze kiedy praktycznie już trzeba zbierać się spac...idealne na 1 tydzień diety :)
7 października 2014, 13:35
ja trzymam się jakoś, coraz mniej jem ale waga i tak max 2kg na tydzień, jutro bedzie juz dwa tygodnie nam diecie i pewnie max 2kg..
Powoli :(
7 października 2014, 13:42
Vitek, nie przesadzaj 2 kg na tydzień to dobry wynik, ale skoro nie jesteś na samych koktajlach tylko jesz równiez konwencjonalne posiłki nie możesz oczekiwać cudów. jak ja wprowadziłam batony i normalne żarcie + 3 koktajle chudłam max. 1 kg na tydzień. Tylko na ścisłej waga leci na łep na szyję - 6-10 kg w 3 tygodnie. Ja startowałam z 70 kg i po 17 dniach miałam 64, przy wzroście 164 cm. Ty pewnie chudłbyś szybciej...ale minus jest taki, że na samych proszkach, przynajmniej w pierwszym tygodniu człowiek jest słaby i senny...po kilku dniach mija i jest super, ale żeby to przetrwać trzeba dużo samozaparcia :)
7 października 2014, 14:19
dzięki, ze mnie pocieszylas :) w sumie mógłbym na samych koktajlach ale wtedy musiałbym rezygnować z lunchu i chodzilbym cały zdenerwowany a śniadanie musze zjeść bo wtedy nie mam ochoty na słodkie. No cóż i tak moj cel jak tak dalej pójdzie to skoncze sie odchudzać na koniec listopada. :) jeszcze raz dziękuje ze napisałaś
7 października 2014, 20:55
do usług :)
8 października 2014, 08:15
dzisiaj pojawiła się w końcu ósemka, ktora przed wakacjami jeszcze była :) czy ćwiczeniami osiągnie szybsze efekty?
8 października 2014, 09:31
zależy jakie to będą ćwiczenia :) jeśli chcesz spalić tkankę tłuszczową to aeroby, jak się szarpniesz (jak to faceci maja w zwyczaju) na siłownie podnosić ciężary to zaczniesz budować mięśnie a wtedy waga albo sie nie zmieni, albo nawet wzrośnie. Jesli masz siłę biegaj, pływaj, wybierz się na rower i powinno lecieć szybciej :)...ja poki co nie mam siły..na spacer najwyżej...więc sport dopiero jak dorzuce konwencjonalne żarcie. u mnie dzień 3 czystej Allevo...jakoś idzie, choć niepotrzebnie stanęłam dzis rano na wadze, bo tylko popsułam sobie humor. pzdr
8 października 2014, 10:11
Ja jednak wystartowałam wczoraj bo przesyłka sie spóźniła -1.2kg
Co ile się ważycie? Ja wyrzuciłam baterie z wagi aby się nie ważyć, kupie może za 2tyg na wypłatę
Pozdrowienia I trzymajcie się ciepło bo cos pogoda się psuje