- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2012, 21:54
25 września 2014, 12:58
Hej Lonicera :) Mnie moje zdjecia też motywują i mam dość tego tłuszczu :( Dzisiaj jest mój drugi dzień i czuję się lekko osłabiony ale potem chcę zacząć ćwiczyć więc muszę nabierać sił. Zapominam o piciu wody, muszę chodzić z butelką chyba cały czas w kieszeni :D
25 września 2014, 13:16
Witajcie, u mnie na razie falstart ale koktajle czekają!
Ogólnie jednak białko a koktajle mają być jakby zabrakło odpowiedniego jedzenia albo poza domem albo jak zatęsknię za czekoladą czy coś :)
No i na siłownię się zapisałam WRESZCIE i gościu mi dał dziś wycisk, że jutro chyba nie wstanę ale muszę.
Ciekawe ile dasz radę na samych koktajlach Vitalianerze.
25 września 2014, 14:10
Nie będę na samych koktajlach :) Śniadanie i lunch jem zdrowo, niskokaloryczne a obiad i kolacja zastepuję koktajlami aby rano miec energię do ćwiczeń :) Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce o siebie.
25 września 2014, 15:24
o jak fajnie, że tu się zrobiło tak gwarno :) fakt, że inne osoby też są na tej diecie bardzo, ale to bardzo pomaga. ja nie próbowałam wersji mieszanej, więc ciężko będzie ocenić skuteczność. Na samych proszkach to -3kg w pierwszym tygodniu, ale fakt faktem jest to strasznie cieżkie. Niemniej jesli wytrzyma się kilka pierwszych dni głód zanika. Ja obawiam się, że nie dałabym rady tak jak Ty Vitalianer. Niestety lubie poruszać się w ekstremach, a zdrowe śniadanie pewnie rozbudziłoby moja chęć podjedzenia więcej zdrowych rzeczy :) Proszki daja kopa w dupę...po kilku dniach jak widzi się efekty to rośnie euforia i pragnienie ich utrzymania. Robi się coraz zimniej, a niestety nie wchodzę jeszcze w jesienną garderobę ;) jeszcze...pozdrawiam
25 września 2014, 15:33
Ja mam podobnie Lonicera, ale tylko jeśli chodzi o słodycze więc muszę całkowicie zrezygnować i żadne ograniczenia nie wchodzą w grę tylko całkowity zakaz :p. A nie czujesz się słabo jak jesteś tylko na samych koktajlach? Apropo chłodu to dobrze, źe są na zimno to organizm potrzebuje więcej kalorii by to spalić :)
Teraz jestem po pierwszym koktajlu, a kolejny o 18tej. Na początku wydawały mi się mdłe ale jak wlałem mniej wody to od razu lepiej. Na razie smakuje mi najlepiej truskawka i czekolada a wanilia najmniej. Od jutra do wtorku mam praktyki i muszę chyba kupić kilka batonów bo nie bedzie możliwości jedzenia. Tylko drogo mnie to wyniesie na raz...
Lyanna, mi też się to zdarza :D
A Ty jesteś na samych czy mieszane?
Edytowany przez Vitalianer 25 września 2014, 15:35
25 września 2014, 21:58
Vitalianer - oj ze słodyczami mam to przede wszystkim...w sumie gdyby nie one nic nie musiałabym jesc. mnie konkrety nie kręcą :) odnośnie Twojego pytania. jestem na DL II dzień, wiec na razie nie czuje się słabo...natomiast jak przeprowadzałam diete jakiś czas temu to miałam straszny spadek sił ok 25 dnia...ręce mi się trzęsły, bolała głowa, ledwo mogłam wysiedzieć na krzesle w pracy, wiec ruszyłam tylek i poszłam kupić coś do jedzenia normalnego...taki cheat day sobie zrobilam, siły wróciły a ja następnego dnia wróciłam znowu na DL... czasami w nieco lżejszej formie, bo dowaliłam batony. Myslę, że nie będę tym razem tak długo siedziec na ścisłej. Muszę zrzucić szybko 4 kg, żeby się lepiej poczuć (to co zyskałam przez wakacje za granica - morze alko, pizza, lody itp), a potem już mieszana lub batony...w zależności od stanu mojego portfela :)
Edytowany przez Lonicera 25 września 2014, 22:01
26 września 2014, 16:22
tak Lyanna ale czasami podjadłam torebke ponad norme ;) generalnie - 7 kg w 3 tygodnie...ale nie jestem rekordzistką. byla tu kiedyś dziewczyna (okolice 37/8 strony) Lili100??, która ciagnela ścisła 5 tygodni i schudła ponoć 20 kg...