- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2012, 21:54
27 czerwca 2014, 09:22
u mnie znow 1 kg wiecej...okres sie niby zbliza, bo nie wiem co innego moze byc powodem. eh zla jestem
27 czerwca 2014, 20:36
No a ja schowałam wagę, stanę za tydzien, nie chce sie codziennie stresować, poki co dzisaij mi ładnie poszło.
27 czerwca 2014, 21:54
Loni, i tak masz piękny wynik. Wychodź powoli z tej diety i staraj się utrzymać wagę. Ćwiczysz jakoś?
Ja nie umiem wytrwać :( po raz setny mówię "jutro już będzie idealnie", ale miałam problemy zdrowotne, bardzo źle się czułam i poprostu zajadłam to, chyba pierwszy raz w życiu tak dużo jadłam. Muszę skończyć koktajle i później dietę vitalii sprzed paruu lat. Obiecuję, ale z doświadczenia wiem, że może to długo nie potrwać. Jednak próbuję..znowu.
Berta, bardzo dobrze z tą wagą. Dobra decyzja!
28 czerwca 2014, 13:12
Witajcie:) Nie wiem ile ważę, i z tą nieświadomością życzę miłego dnia:) Idę pobiegać:)
28 czerwca 2014, 16:29
2 dni dietetycznej porażki...czuje sie mega źle :(
30 czerwca 2014, 13:27
dzień dobry dziewczynki, wracam po imprezowym weekendzie podczas którego pogwałciłam wszelkie zasady diety. nie wiem ile ważę, bo boje się wejść na to białe paskudztwo. Od dziś wróciłam na łono diety, ale już nie restrykcyjnej, w związku z czym dołączam do zestawu lekkie aeroby. rezultaty proszków są mega dobre, ale z uwagi na brak ciśnienia, troche zwalniam tempo. Mam jednak nadzieję, że tendencja spadkowa zostanie utrzymana ;)
30 czerwca 2014, 21:18
Loni, a jak się czujesz po takim czasie restrykcyjnej? Jak długo jesz same saszetki?
Ja dziś chyba powoli dostaję miesiączkę, może dlatego taki żarłok byłam...
ostatno jeden dzień waga 62,5kg, innego 64,7 :/ jem saszetki, ale na czereśnie czy truskawki pracując w warzywniku też sobie pozwalam.
Edytowany przez d3f2dc4df310ff44b60c6c0980a46c5a 30 czerwca 2014, 21:19
1 lipca 2014, 08:06
Aga, ta moja restrykcyjna dwa razy przerywana była 2-dniowymi imprezami rodzinnymi, które skończyłam na poziomie 2-3 tys. kcal...ostatnia w ten weekend. Nie wiem czy przybrałam na wadze, bo boje się na nią wchodzić :) tak na prawdę restrykcyjną ciagnęłam 3 tygodnie i czułam się mega dobrze...dopiero po tym terminie mialam jeden dzień mega kryzys- było mi słabo, niedobrzei musiałam coś wrzucić na żołądek....od jakiegoś czasu przeplatam już diete batonami, a od wczoraj wprowadziłam owsiankę na wodzie. WIęcej kalorii i jedzenia, więc zaczęłam lekko ćwiczyć. Mam zamiar schudnąć jeszcze dobre 8 kg, wiec sporo przede mną. Tym razem już powolutku 1 kg/ tydzień, nie więcej. mam nadzieję, że się uda.
3 lipca 2014, 07:42
No jestem ciekawa ile Loni waży, a ja sie zważę jutro, jak znajdę wage, bo tak schowałam, że zapomniałam gdzie jest.
Potwornie chce mi sie spać, a dzisiaj ciężki dzien.
3 lipca 2014, 11:18
Hej :) jest 63 kg...czyli 1 kg zwyzki po weekendowej wyżerce...teraz już mam zamiar powolutku, więc na powrót do 62 kg daje sobie czas do poniedziałku. Z moich wcześniejszych doświadczeń wynika, że na mieszanej lub koktajlach z batonem chudnie się 1 kg/tydzień...niestety nie szybciej :( tylko restrykcyjna daje takie mega hiper super szybkie rezultaty...tak czy siak wyglądam na tyle dobrze, że nie spieszy mi się do katowania samymi proszkami...a poza tym batony sa taaaakie pyszne mmmm.