Temat: Dieta Light !?

Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?

cześć dziewczęta :)

 fajnie, że wątek ożył...może to nie zabrzmi zbyt dobrze, ale cieszę się, że są osoby, które mają podobne problemy jak ja. w moim otoczeniu nikt mnie nie rozumie. ja co chwila mam +10 - 10 kg. rodzina kompletnie nie widzi problemu i jeszcze mnie podjudzają " zjedz ciasteczko", jak odmawiam to słyszę "i tak zjesz ukradkiem hahahahaha". Kurwa, jak można być tak mało wyrozumiałym?! Przebąknęłam parę razy, że mam problem, że mam bulimię, ale wszyscy mnie olewają. Niestety ze względów finansowych muszę mieszkać w jednym domu z rodziną. I tak zajadam stresy, to, że jestem sama, to że mam kiepską pracę i ciągle pod górkę.

 Kolumbrynaaa - to utrzymywanie wagi na jako takim poziomie jest okupione tysiącem tabletek przeczyszczających i obecnie zniszczeniem sobie odruchu trawienia. Nie jem normalnie, nie potrafię. Ja już nawet nie pamiętam kiedy to się zaczeło, chyba jak byłąm nastolatką. Dopiero po kolejnych nastu latach umiem nazwać swój problem, ale przez tyle czasu nie idzie tego zlikwidować w jedno popołudnie. To jest problem zbyt zakorzeniony i psychika tez nie daje sobą tak łatwo manipulować.

Mam obecnie strasznie rozciągnięty żołądek i DL nie mogę pociągnąć dłużej niż 2-3 dni...nie wiem, może powinnam się jakoś do niej przygotować?...
Najgorsze też to, że sportu nie lubię...dla mnie każdy ruch to katorga i mimo, ze próbuje zmienić swoje nastawienie, póki co bez większych sukcesów :(...ni nic. lecę na kawkę i postaram się jakoś wykorzystać ten piękny dzień . pozdrówka i trzymajcie się dzielnie, bo DL daje fenomenalne rezultaty :)
Pasek wagi
Lonicera zawsze mi sie wydawalo ze z tego sie w koncu wyrasta ze w starszym wieku inne problemy zagluszaja problemy z jedzeniem,jednak nie w moim przypadku siedze w tym tak jak Ty juz od kilkunastu lat, z tym ze bylo gorzej bo byla i bulimia teraz tylko kompulsy.ale trace nadzieje ze w koncu zaczne normalnie zyc,nie stawiajac zarcia na pierwszym miejscu.
Ja długi czas nie zauważałam, że mam problem, który można nazwać. Miałam świadomość, że nie robię dobrze, ale niestety od środków przeczyszczających można się uzależnić, a niektóre zachowania stają się nawykiem. Jedzenie rządzi moim życiem. Obecnie po przytyciu 10 kg zaczęłam się alienować. Wychodzę jedynie do pracy, a znajomych odpycham najdalej jak się da. Niestety diety tzw. racjonalne, czyli ok 1500kcal mi nie wychodzą. Trzymam się może kilka dni, a brak rezultatów doprowadza mnie do frustracji, kompulsu i zachowań kompensacyjnych. Jedynym ratunkiem jest silna motywacja i szybka dieta, czyli np. DL. Jak ją stosowałam pierwszy raz, pierwsze dni były walką a potem czułam się fantastycznie! Tęsknie za tym uczuciem :) Mam nadzieje, że się uda....
Pasek wagi
mam tak samo musi byc szybki efekt. od jutra planuje zacząć 2razy dl i 2razy posilki do 300kcal.dzis mam taki plan a jutro moze byc roznie. mam juz 10kg do zrzucenia, powinnam miec silna motywacje bo po 5latach wracam za 5m do pracy.chcialabym zrobic dobre wrazenie i pokazac ze po 2 porodach nie trzeba wygladac jak monstrum. tak ze musze, musze bo czas szybko leci!
oj, jesli w pamietniku masz dobre dane to baaaaaaaaaaaaaardzo daleko Tobie do monstrum!!!! ja mam obecnie 70 kg, przy 164cm wzrostu...chciałabym ważyć 54 kg, to moje marzenie...ale 58 kg tez mnie zadowoli :)...ja mam w perspektywie wesele i poszukiwania faceta ( nie tylko na to wesele), a obecnie w nic się nie mieszczę, poza dwiema workowatymi sukienkami :( ....chciałabym przejść restrykcyjną, ale kilka podejść pokazało mi, że nie dam rady, zatem mieszana na początek, żeby skurczyć ten wredny żoładek i przyzwyczaić się do mniejszych porcji :) może też psychicznie się nakręcić...Damy radę!!!
Pasek wagi
mam 159cm i juz 62kg jak nie wiecej. moze monstrum za mocno powiedziane. ale chce wygladac super. jak nic 10kg do zrzutu. mialam kilka podejsc do dl , za pierwszym rewelacja kg lecialy super ale wytrzymalam tylko 4 dni (mieszana),za drugim razem bylo gorzej chociaz bylam na restrykcyjnej to kg tak ladnie nie lecialy,zniechecilam sie za 3 podejsciem wytrzymalam tylko 2 dni i na tym sie skonczylo z dieta light. ostatnio bardziej kalorycznie sie odzywialam nawet byla dieta ok 2000kcal ale i tak skonczylo sie napadem i wrocilam do punktu wyjscia. chce od jutra sie zawziąć ...
hello :) jeśli masz dużo samozaparcia uda CI się. Mi bardzo pomagają jakies konkretne cele np. wesele, albo wakacje, z ktorych nie da się wykręcić, a musisz wyglądać super. Ty widzę masz, więc powinno pójść gladko, tym bardziej, ze po drodze wakacje, a wtedy jakoś zawsze człowiek chudnie szybciej :) Znajomym musi szczęka opaść na Twój widok i tego się trzymamy :) Ja do moich celów mam 4 mies...niby dużo, ale jakoś nie potrafię się w 100% spiąć. tak czy siak...weekend nie należał do najgorszych, dieta jako tako utrzymana, więc mam nadzieje żołądek powoli zacznie się kurczyć.
Pasek wagi
Dzień dobry,
u mnie dziś będzie bardzo dobry dzień: waga pokazała kolejny spadek. W sumie 4,3 kg w 8 dni :-D.
  I od razu nachodzi mnie refleksja, że to głupie: chodzę od rana uśmiechnięta, jakbym osiągnęła nie wiadomo jaki sukces, a jak nadejdzie (co nieuniknione) zastój, to będę wściekła i będę warczeć na wszystkich wokół.

Dziewczyny, piszcie jakbyście wiedziały o jakichś promocjach Allevo/DL. Na allegro są batoniki DL po 1,99 i 2,99, koktajle 16,99 za paczkę. Tyle mi wiadomo, ale czytałam, że były lepsze promocje.
Miłego dnia życzę, K.
Pasek wagi
czesc dziewczyny!po wczorajszej imprezce  (w momencie najedzenie waga pokazywała 63,3kg-masakra)dzis jestem nastawiona bojowo. za mną juz truskawkowy koktajl. nie dlugo musze wyskoczyc do jakiejs apteki bo nie mam zadnych zapasów (o cenie poinformuje) 
na ważenie musze jezdzic do mamy wiec pomiarów z rana nie mam,ale postaram sie dzis u niej jeszcze z ważyć. 
Lonicera tak powrót do pracy powinien mnie porządnie zmobilizować do działania ale wiesz jak to jest ...kompulsy rządzą 
byłam się zważyć i doznałam szoku 62,9kg juz daaawno takiej wagi nie mialam. a bylam w aptece i kupilam zupke z kurczaka dl za 36zl, moze nie jest malo ale jakis czas temu zupe kupowalam za ponad 40zl.
jak dziewczyny sie trzymacie???

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.