- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 843
20 maja 2012, 21:22
a ja troszku dziś zgrzeszyłam ..... dwa koktajle, normalny obiadek i lody .... pysznie ale jakoś mi z tym źle..... troche poskakałam na skakance, pare brzuszków dodałam ale chyba to nie rozgrzeszyło :))))
ania3m gdzie chodzisz na zumbe ???? też chce zacząć ... może polecisz coś w Gdyni ???
- Dołączył: 2012-05-17
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 32
21 maja 2012, 09:25
Wczoraj był grill. I ... niewiele. Po prostu nie mogę jeść. Maly kawałek kurczaka i troche sałatki . I dość!!! Za nic nie zjadłabym więcej! Dziś powrót do DL. I jeszcze 2 tygodnie. Teraz już bez grilla. Myślę ,że przez ten czas można "odwyknąć" od jedzenia- np. wystarczy pomidor i ciut białego sera.
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Międzychód
- Liczba postów: 208
21 maja 2012, 09:33
Hej
u mnie wczoraj w jadłospisie górował grill hihi
ale tak delikatnie kaszaneczka i warzywka a ze słodkości to kawałeczek sernika
od dzisiaj znów koktajle
Edytowany przez ankalena 21 maja 2012, 09:33
- Dołączył: 2012-05-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 22
21 maja 2012, 09:42
Dziś pierwszy dzień biegania. Postanowiłam wyrobić sobie nawyk (czyli min. 30 dni) tych ćwiczeń, potem pójdzie już łatwiej. Pierwszy dzień nie był łatwy :) Wyglądało to tak 3 min biegu i potem 1 minuta marszu. Zrobiliśmy 6 takich kolejek, a jako że nie mam takiej kondycji to to wystarczyło, aby porządnie się zmęczyć. Stopniowo będę wydłużać czas biegu, wraz z wzrostem kondycji
![]()
. Biegamy rano, co też fajnie orzeźwia i rozbudza człowieka. Oprócz biegania rano postanowiłam wykonywać ćwiczenia kardio jakieś 40 min popołudniu. Oczywiście przy takiej dawce ruchu nie obejdzie się bez dodatkowego jedzenia. Rano funduje sobie shake białkowy, co zaspokaja głód na jakieś 3-4 godziny. Do boju!
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Międzychód
- Liczba postów: 208
21 maja 2012, 09:48
u mnie bieganie odpada totalnie nie mam kondycji do tego strasznie się przy tym męcze łomocze mi w głowie masakra
już wole rowerek choćby stacjonarny
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Międzychód
- Liczba postów: 208
21 maja 2012, 09:49
ach i mam się w tygodniu spotkać z kumpelami i nie wiem co znow z jedzeniem hmmm
pewnie bedzie grill ale tak mysle ze zrobie sałatke z salaty i ogorka i piers na grilla
- Dołączył: 2012-05-17
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 32
21 maja 2012, 10:26
Ja jeździłam wcześniej na rowerku stacjonarnym. Ale teraz nie mam siły. Po 5 minutach - koniec.
- Dołączył: 2012-05-21
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 10
21 maja 2012, 13:59
balbinkowa30 wita wszytkich:)
ja zaczelam w sobote walke, kupilam sobie zestaw na 21 dni. Dzis moj 3 dzien i jakies 1,5 kilo w dol ale mysle ze to woda i zawartosc jelit:))) wierze ze razem latwiej mi bedzie tymbardziej ze mam do wykarmienia wyglodniala rodzinke i codziennie musze gotowac dla nich...no coz trzeba odpokutowac wieczorne palaszowanie lodowki:))
- Dołączył: 2012-05-21
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 10
21 maja 2012, 14:02
moja waga poczatkowa 1 dzien:76,5 kg
dzien 3: 74,9 kg
cel:68 kg ale jak bedzie ok. 65kg to sie nie obraze:D
- Dołączył: 2012-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20
21 maja 2012, 14:53
Kurczę, widzę, że Wy wszystkie juz po 3-4 dniach widzicie jakieś zmiany an wadze a ja - mimo ze ważenie mam zaplanowane dopiero na piątek (po tygodniu diety) jakoś na razie nie czuję choćby najmniejszego luzu w ubrankach. I generalnie czuję się nawet cięższa niż wcześniej. Buuu.... smutno mi... To wcale nie jest mobilizujące :(:(:(
A moze to dlatego, że tak ściśle nie stosuje się do DL? Tzn. w weekend pozwoliłam sobie (oprócz koktajli i proszkowej zupy) na 3 rzodkiewki, 2 ogórki świeże małe, 4 małe ogórki kiszone i 3 szklanki kefiru z truskawkami świeżymi? Ale to przecież nie jest ani wysokokaloryczne/ wysokotłuszczowe ani w dużych ilościach...