- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Ostrzeszów
- Liczba postów: 182
20 maja 2012, 08:06
Reasumując, to nie wiem czy więcej nie spaliłam niż zjadłam :)
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 24
20 maja 2012, 08:18
Tak więc nie ma czym się martwić Lopezjanka. Jesteś całkowicie rozgrzeszona, a przy tym miałaś trochę przyjemności

Najważniejsze to dalej walczyć z tłuszczykiem. Co do ćwiczeń to ja też spróbuję więcej, oprócz rowerku ruszę dziś na rolki, a jutro wybiorę się na zumbę.Bo brak spadającej wagi choćby o 0,1 kg "martwi" (złości) i psuje całą moją motywację.
Edytowany przez ania3m 20 maja 2012, 08:20
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 146
20 maja 2012, 09:38
ja mam znowu ciut na plusie czym więcej ćwicze tym mniej waga spada a nawet rośnie a jedyne co spada to motywacja ;(((((
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Ostrzeszów
- Liczba postów: 182
20 maja 2012, 09:45
ania3m -4 kg? mi sie wydaje, że jest ok, ile dni jesteś na DL? Teoretycznie ma być max 3 kg/tydzień, to i tak mega dużo!!! Ktoś już wspomniał, że dietetycy zalecają 1 kg tygodniowo. Ja sie nie ważę, zrobię to za 2 tygodnie, po diecie wstrząsowej.
Dziweczyny dajcie spokój z tymi zumbami i drastycznymi ćwiczeniami bo padniecie na 600 kaloriach.
- Dołączył: 2010-07-14
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 86
20 maja 2012, 10:19
Zgadzam się :) Ja wczoraj nic nie ćwiczyłam, ale zleciałam całą Warszawę na nogach (Noc Muzeów), skończyło się tak, że prawie zemdlałam w autobusie, jakby ludzie nie zareagowali i mnie nie posadzili to pewnie bym poleciała, bo już wisiałam na kasowniku... Ale cóż dzień był pełen wrażeń, a ja się nie wyrobiłam z 5 posiłkami, chociaż zamiast dwóch zjadłam batona, no i zrobiłam sobie mały dzień dziecka, bo poszłam spróbować koktajlu na bazie herbaty do nowo otwartej kawiarni (?) :)
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 60
20 maja 2012, 11:18
Rozpoczęłam 9 dzień diety, na wadze nadal stagnacja. Zaczynam się powoli domyślać przyczyny.... Wraz z dietą zakończyłam okres karmienia piersią i wydaje mi się że organizm podwójnie zwariował. Zobaczymy co będzie dalej. Przy każdej stosowanej wcześniej diecie największy spadek wagi miałam zawsze po dwóch tygodniach. Może tym razem też waga ruszy właśnie w tym momencie.....?
- Dołączył: 2012-05-17
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 32
20 maja 2012, 12:01
Aja dziś , w 7 dniu diety mam spadek siły. Ledwo weszłam po schodach na 4 piętro. A jeszcze kilka razy muszę wyjśc z psem. Od 3 dnia byłam słabsza, ale dziś to drastycznie. I dłużej spię.
20 maja 2012, 15:29
Dołączyłam i też od wczoraj jestem na koktajlach. W sumie wczoraj wypiłam tylko cztery na tyle czas mi pozwolił siedząc cały dzień w szkole na wykładach.. Zaskoczyły mnie smaki myślałam, że będzie gorzej. Ten słodki smak hamuje u mnie chęć na coś słodkiego zauważyłam. Mają taki proszkowy smak, ale cóż wymagać w końcu dieta:) najlepszy jest truskawka i mocca jak dla mnie.
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 24
20 maja 2012, 19:41
Lopezjanka napisał(a):
ania3m -4 kg? mi sie wydaje, że jest ok, ile dni jesteś na DL? Teoretycznie ma być max 3 kg/tydzień, to i tak mega dużo!!! Ktoś już wspomniał, że dietetycy zalecają 1 kg tygodniowo. Ja sie nie ważę, zrobię to za 2 tygodnie, po diecie wstrząsowej. Dziweczyny dajcie spokój z tymi zumbami i drastycznymi ćwiczeniami bo padniecie na 600 kaloriach.
Lopezjanko już odpowiadam
Dziś mój 9 dzień z DL. Wiem,że te 4 kg to sukces i powinnam się cieszyć. Mam problem z motywacją, jak nie widzę na wadze mniej to mocno spada, więc postanowiłam się ważyć raz na 3 dni, jutro ten dzień. Właśnie wróciłam z rolek i pije herbatkę, najważniejsze,że się rozgrzałam, bo to mi wieczorami mega dokucza. Głodu nie czuję, więc to dobry znak.Tak wiem moja dietetyczka mówiła,że zdrowo to jeden kg, góra 2 tygodniowo, aby było zdrowo i nie było efektu jojo.Za tydzień czy 10 dni mam zamiar wrócić do tej swojej diety ułożonej przez niąo tęsknię za twarożkiem czy sałatka i przyznam szczerze że koktajle też mi się smaki znudziły..... Masz racje nie powinno się ważyć za często, ale cóż nie mogłam się oprzeć do tej pory.....
Edytowany przez ania3m 20 maja 2012, 19:41
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 24
20 maja 2012, 19:46
Lopezjanko - a co do zumby to jutro się wybieram. Nie czuję się słabo, mam sporo energii, więc zobaczymy. Oczywiscie nie będę szaleć, ale dobrze się trochę poruszać, poza tym jak coś porobię wieczorkiem to nie myślę o jedzeniu. Jeśli będzie mi słabo to sobie odpuszcze wszelkie ćwiczenia do końca diety..Dziś na tych 2 godzinach na rolkach było super, choć już dużo ludzi się zjechało do Trójmiasta, ale jeżdżenie wzdłuż bulwaru z widokiem na morze rewelacja