- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
12 listopada 2013, 14:08
no mi tez nie smakuje. i do tego pije jakies po dacie przydatnosci...ale w koncu co moze stac sie proszkowi?! :)...tak czy siak, zabieram sie za ta diete po raz 6 w tym roku. bedzie dobrze...rrt plissss wracaj na dobre tory
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 146
12 listopada 2013, 17:09
Lonicera ja nawet nie wpadłam na to żeby sprawdzić datę ważności i okazuje się .................31.07.2013 więc tez lekko ;) po terminie ale cóż najpierw stare zapasy muszę wypić a jak widać trochę przeleżały :)
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
12 listopada 2013, 19:34
ja w sumie kupiłam je ze świadomościa, że niedługo konczy sie ich data ważnosci, bo były po 4zł za opakowanie czy jakos tak....straszną mam ochote na konwencjonalne jedzenie. nawet takie jałowe i dietetyczne. no ale nic, trzeba wytrzymać. Mysle zeby od weekendu wprowadzic batony, tym badziej, ze nie bede miala jak beltac koktajli. w tej chwili allevo jest po 6zł, drogo, ale nie najgorzej ;) dwa sobie kupie, tym bardziej, ze maja fajne smaki, bez laktozy z sola morska i orzechami. pycha.
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 146
13 listopada 2013, 06:23
ja czworaj przed piątym koktajlem poległam , na samą myśl ze mam go wypić robiło mi się niedobrze i na kolacje zjadła pomidora z chudą drobiową szynką , kalorycznie podobnie ale to już nie koktajl. Już wiem ze nie dam rady samych koktajli więc będę się starać czasami zamiennie chudy nabiał i warzywa ale też do max 120 -150kcal na posiłek. Niestey się sprawdza, także wśród moich koleżanek ze koktajle z każdym kolejnym podejściem smakują gorzej
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
13 listopada 2013, 08:08
dzien dobry :) mamurka, nie ma się co łamać, bo posiłek mialas mało kaloryczny. ja jakis czas temu probowalam wersji koktajle+owsianka na wodzie i słodziku. zapychałam sie i chudlam, wcale nie wolniej niż na samych koktajlach. bedzie dobrze. nilans wychodzi kozystny, witaminy i inne skladniki mamy, wiec nawet jesli na pocatku wga sie buntuje i nie chce leciec, za kilka dni pusci na bank!!! co do smaku, cóż, pogoda tez nie sprzyja wypijaniu proszkowego paskudztwa i zdecydowanie bardziej zjadłabym sobie drożdżówke do kawy...ale cóż, sylwester za pasem, wiec trzeba sie zmobilizowac. :)
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 146
13 listopada 2013, 08:27
Ja dzisiaj na śniadanie zamiast DL koktajl chyba z rosmana silimfigura Dieta herbapolu 66 kcal jak na wodzie ja poszalałam i zrobiłam na mleku, bardzo smaczyny:) a że też ze starych zapsów to oczywiście też przeterminowany :)
Edytowany przez mamurka 13 listopada 2013, 08:30
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
13 listopada 2013, 08:56
oj, ja tam nie wiem czy warto kupowac slimfigura. to chyba nie ma wszystkich niezbednych skłądników, a jedynie troche błonnika i szczątki witamin.
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 146
13 listopada 2013, 09:58
ja poprostu zjadam teraz wszystkie koktajlowe zapasy :) muszę teraz dokupić torchę zupek DL i Allevo bo mam przy takiej pogodzie ochotę na ciepłe posiłki i chce jeszcze wyróbować ten wniliowy DL bo jeszcze nie piłam :)
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
13 listopada 2013, 13:58
ano chyba ze tak :). co do waniliowego, cóż...zawsze jakaś odmiana choć d..y nie urywa :) zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu malinowo-bananowy allevo, niestety w tej chwili brak funduszy hamuje mnie przed zakupem czegokolwiek. w sumie zaoszczędze na tej diecie :D
u mnie płynie dzień V...leniwie, ospale, ale poki co z dietetycznym sukcesem.czuje, że bedzie dobrze. motywacja jest, czego i Wam życzę!
Edytowany przez Lonicera 13 listopada 2013, 15:07
13 listopada 2013, 16:48
mam nadzieje ze już jutro do Was wrócę. nic nie pisze bo nie mam czym się chwalić ale regularnie podczytuje i ciesze się waszymi sukcesami.u mnie zupełne dno lodowka ze mna w 100proc. wygrywa. waga zalamuje mnie zupełnie zobaczyłam już nawte 61,6kg. szokkk.