Temat: Dieta Light !?

1

rrt może poczekaj i przejdź na same koktajle po @, po co się masz teraz  mordować, a do tego czasu rób albo mieszaną, albo po postu jedz normalnie (ale w granicach rozsądku ) nie załamuj się tylko, każdemu się zdarza   u mnie narazie bez występków, ale ogólnie jakis ciężki dzień jeśli chodzi o dietę, jeszcze do tego przez godzinę katowałam się oglądając przepisy na ciasta ze śliwkami, bo zamierzam zrobić i ślinka mi cieknie do samej podłogi jak jestem na diecie to ciągle bym coś gotowała, piekła itp i jakoś mi lepiej wtedy, a i małżonek zadowolony przy okazji

1

u mnie dzisiaj tak : koktajl mocca, zupka DL, ze 20 śliwek i baton DL.... no musiałam coś pogryźć po prostu w zasadzie kalorycznie się zmieściłam więc nie powinno być źle no i znowu mało piłam ehhhh.....

1

ja też jestem ciekawa, ale myslę, że szału nie będzie z tą wagą byłam na wszystkich już chyba dietach, najlepiej mi te restrykcyjne idą, bo widzę spadki szybko i mnie to motywuje. Teraz jakos długo nie mogłam się zabrac za siebie, ale kiedyś juz schudłam po ciąży i to sporo też będąc na dietach bardzo nisko kalorycznych cambridge, kopenhaskiej itp, az w końcu osiągnełam cel i trzymałam wagę 3 lata..... gdyby nie to rzucenie fajek, nie było by mnie tu

woda z aqua slimem dla mnie ok.... troche jak smakowa, miałam miętę i jak mięty nie lubie tak dla mnie ok, cytryne też chyba miałam tez spoko u mnie w aptece na sztuki można kupić.

1

u mnie 3 dni mieszane, 3 dni na saszetkach i 3 dzień waga ani drgnie jutro tydzień jak dietuję z DL i jak nic nie ruszy się do jutra to będzie tylko - 2 kg w sumie to spadło mi tylko na dniach mieszanych tak kiepskich wyników to chyba na żadnej diecie nie miałam.... zawsze najwięcej mi spadało w 1 tygodniu właśnie no nic pociągne jeszcze dopóki mi się zapasy nie skończą i zobaczę co się będzie dziać dalej

1

normalnie już bym się załamała, ale nie tym razem... nie dam się, musi  w końcu ruszyć plus tej dietki jak na razie taki, że żołądek już mi się skurczył i nie wciskam nawet tych 5 porcji koktajli, też na 4 jadę