- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
18 września 2013, 20:54
Edytowany przez rrt43 21 października 2013, 19:46
- Dołączył: 2009-04-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 431
18 września 2013, 21:55
Edytowany przez LyannaV 20 września 2013, 09:01
- Dołączył: 2009-04-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 431
19 września 2013, 11:35
Niedługo zostaną mi tylko koktajle truskawkowe - okropieństwo - na upały były ok,
teraz wolałabym zupki albo gorącą mocę, chyba pora na zakupy :(
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 304
19 września 2013, 14:48
hej dziewczyny trudno mi sie znowu zmotywować
jak pól dnia się pilnuje tak mąż wraca potem z pracy i wszystko mi psuje
a ja ze mam słabą wolę to ulegam. Musze wytrwać chociaż jeden dzień i jak zobaczę jak waga mi spada to wreszcie sie zmotywuje.
Jak na razie jest ok
ale dzień jeszcze się nie skończył najgorsze przede mną czyli popołudnie
19 września 2013, 17:30
Edytowany przez rrt43 21 października 2013, 19:46
- Dołączył: 2013-07-25
- Miasto: Ankh
- Liczba postów: 62
19 września 2013, 19:37
rrt43... łooo ale ty lecisz na tym z wagi.
19 września 2013, 20:38
Edytowany przez rrt43 21 października 2013, 19:45
- Dołączył: 2009-04-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 431
19 września 2013, 21:41
Edytowany przez LyannaV 20 września 2013, 08:59
- Dołączył: 2009-04-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 431
20 września 2013, 08:11
wczoraj wieczorem byłam na fitnessie rowerowym i postanowiłam już nie jeść.... i skończyło się o pierwszej w nocy zjedzeniem 4 bułek z masłem i 2 kabanosów i jeszcze garści płatków czekoladowych..... i dziś 0,5 kg do góry.
Dziś też idę na fitness wieczorem i raczej wypiję koktajl po powrocie do domu :)
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 304
20 września 2013, 09:00
ja chyba sie poddam
nie daje już rady. Do południa jest ok a po południu przychodzi takie okropne pragnienie na jedzenie
normalnie jak jakiś nałóg, ciężko to mi opanować. A może ja mam rzeczywiście anemie i organizm się broni ? Codziennie mam bóle i zawroty głowy, miałam dzisiaj jechać do lekarza ale go nie ma
Waga stanęła na 69 kg
Jestem załamana że waga tak wzrosła i ze nie mogę sie opanować przed jedzeniem
spróbuje jeszcze dzisiaj ale jak nie pójdzie to dam sobie spokój, szkoda tak męczyć organizm