Temat: Dieta Light !?

gratuluję spadków!!

u mnie wzrost - wiadomo obżarstwo nocne, i przez to nie mogę dogonić paseczka...

Hej, dziewczynki!
Gratuluję spadków, ja mam nieustającą nadzieję na "7" - tak niewiele już brakuje...
A my też niedługo na urlop- ruszamy w niedzielę!
Miłych wakacji i sukcesów w diecie!

dzień dobry :) u mnie zastój, ale to dopiero 2 dzień, więc spoko. mam nadzieje, że upały będą się utrzymywać, bo wtedy zawsze jakoś człowiek ma mniejszą ochote na jedzenie.Alina - brawo...a reszta - trzmyajta się dzielnie ;) kiedyś spadek musi przyjść.

Wyjazd udany - pogoda okrutnie gorąca.Niestety na wyjeździe musiałam jeśc normalnie bo przy takim upale byłam bardzo słaba i mąż sie wściekał zamówił pizze i kazał mi jeść bo bał sie że zemdleje. Chyba dobrze zrobił - dobrze że mam takiego mężczyznę. mam nadzieję ze jutro na wadze nie będzie dużych wahań, ale zdrowie najważniejsze. 

Najgorsze jest to ze z 40 zdjęć wyświetla sie tylko 3 coś podziało sie z aparatem Jestem strasznie zła

znowu nie dałam rady oprzeć się lodówce... nie dogonię chyba paska, zamiast 62,9 jest 66,9kg

chyba zrobię sobie przerwę w saszetkach - mam jeszcze spory zapas i szkoda go marnować na takie odchudzanie na niby :)

 

pozdrawiam i do zobaczenia za jakiś czas

ja też mam dzisiaj kiepski dzień waga znowu wzrosła, cały dzień pije tylko wodę bo tak gorąco że nie chce się jeść (w cieniu 40 stopni) do tego jestem przed @.
Na siłę zjadłam kilka kawałków smażonej cukinii z sałatką z pomidorków i sałaty zielonej. Na dzisiaj to chyba tyle jedzenia bo nie mam ochoty - tylko woda woda jeszcze raz woda 

Kiedy wreszcie skończą sie te upały

U mnie waga stoi od tygodnia (jestem dokładnie tydzień na mieszanej). 

dzień dobry...u mnie 5 dzien restrykcyjnej i poki co nic sie nie ruszyło :(..no nic czekam dalej

a ja kochane poległam na całości...
wskazówka wagi pokazuje plus 2 ,masakra jakaś.
przede mną jeszcze jeden wyjazd nad morze w sobotę,więc dietę odpuszczam i wracam dopiero po 19 .08.
a na razie czuję się strasznie,napuchnięta gruba i paskudna,nawet urlop mnie nie cieszy.
do dupy...

jaszczura...nie łam się...odpuść, pourlopuj, choć staraj sie uważać na to co jesz....i potem wracaj na diety łono na spokojnie :)