Temat: Dieta Light !?

 bemi2010        może Twoje koktajle zawierają za mało białka a za dużo węglowodanów? Zobacz jaki skład ma ją koktajle DL czy allevo.

Ja też stoję w miejscu ale ciągle jakieś imprezki ;)

Poza tym DL i dlatego waga nie rośnie :)

Pozdrowionka

Laskanebeska, ja już w 1 tygodniu dodawałam tyc warzyw do zupy, po 7 dniach jeszcze więcej, zatem to nie od diety. Bóle głowy mam od dłuższego czasu. Nie wiem z czym je powiązać, z tym, że moge miec pierwsze objawy nadciśnienia, stres, albo uderzenie głową o parkiet jakis rok temu :/ tak czy siak w najblizszym czasie wybiore sie do lekarza bo zaczyna mnie to zdrowo niepokoić.
Dieta hm, sama nie wiem, 1 dzien modelowo, drugi łamie zasady. Waga stoi, nadal 64 kg...mam jednak nadzieje, ze do przyszłego piątku uda mi sie zrzucić 2 kg...będę się starać :) powodzenia dziwczynki

Hej. Ja ostatnio poległam. Podbijam pytanie Patysi17 - dziewczyny ile można być na tej diecie, żeby sobie organizmu nie wyniszczyć, jak myślicie? Ja zamówiłam ostatnio na Allegro zapas na cały miesiąc. Zamówiłam u Aptekawrynku. Niby spoko,szybko przyszło, dostałam gratis 2 shakery  ala data ważności 1-2 miesiące, także trochę się dałam nabrać. Zwracajcie na to uwagę. A tak w ogóle to już nie mogę patrzeć na te proszki i chciałam je sobie zostawić na wrzesień ale jak mają taki termin ważności to chyba muszę je teraz spożytkować. Czy myślicie, że można jeść je trochę po terminie ważności?

Jak macie jakieś fajne przepisy na sałatki, najlepiej "niewymagające" (wiele pracy) to podzielcie się na forum. Bo ja szukałam w internecie ale nie ma to jak poczta pantoflowa :-)

Wracając do tej sałatki,policzyłam na tabele-kalorii i z dużą łyżką majonezu (mosso) taka micha ma z 400-450 kcal. To 2 batony. Wybór pozostawiam Wam..

Witajcie dziewczęta, u mnie cóż, kiszka. Podliczyłam efekty diety po 2 tygodniach z 1 wpadką na kompulsywne obżarstwo i jest -2kg, także szału nie ma. Próbowałam się wczoraj wcisnąć w zeszłoroczne sukienki i spódniczki i kiszka niestety. Skutecznie mi to zepsuło humor na początek tygodnia. Fakt faktem nie jestem na restrykcyjnej diecie, bo po pierwsze nie daje rady, po drugie nie mam jakiegoś wielkiego ciśnienia na to żeby zrzucić 7 kg w miesiąc. Miałam jednak nadzieje, że będzie ciut więcej skoro średnia na te 16 dni wychodzi 700 kcal. No cóż, organizm chyba się buntuje. Nie można się załamywać tylko trwać prawda? I tej wytrwałości sobie i Wam życzę! Produktów DL mam na niecałe 5 dni, więc chyba zaraz jak mi sie skończą przejdę na kopenhaską albo south beach.

Witajcie dziewczyny gratulacje wyników ja po kilku próbach wrócenia do diety wreszcie powiedziałam sobie "znowu czas zacząć i nie ma co zwlekać". Nie raz próbowałam ale po kilku dniach poddawałam się od dzisiaj zaczynam na poważnie bo waga zbliża sie do  70 kg a  nie chce zobaczyć znowu 7 z przodu. Jak zwykle robie sobie mieszaną bo w tunelu mam pełno pomidorów i zielonej sałatki i muszę to zjeść. Myśle że zamiast zjedzenia jednego koktajlu zjem sałatkę z pomidorów z sałatką czy samego pomidorka to nic mi się nie stanie. Oczywiście zaczynam pilnowania godzin jedzenia, bo u mnie z tym jest największy problem no i oczywiście z podjadaniem ale dam radę

Heellouuu!
Wymalowane, poprawki zrobione- padam...
Niestety, nadal 8 z przodu, mam jeszcze okres, może puści po - ale nie czuję się spuchnięta. Może organizm gromadził zapasy z powodu wysiłku- cholera wie. Może to ta kiełbasa z piwem i 3 kawałki pizzy- raz się złamałam. Może doczekam się wreszcie tej siódemki, nie tracę nadziei

Lonicera, trzymaj się, idź kochana do lekarza, może też krew zbadaj, ciśnienie- te bóle głowy są niepokojące. Stres i niedożywienie (tym dla organizmu jest dieta) to niebezpieczne połączenie, a jeśli miałaś jeszcze rok temu wypadek i uderzyłaś głową, to trzeba się temu przyjrzeć.
Na twoim miejscu nie zaczynałabym kopenhaskiej- bóle głowy mogą się pogłębić- znam parę osób, co chodziły po ścianach przez pól diety.
Może dieta 1000-1200 kcal? Chude mięso, sałata, niskokaloryczne i wartościowe owoce (arbuz, malina i inne jagodowe, porzeczki). Może zamiast saszetek koktajl Bardadyna? Są bardzo dobre (pomarańczka, grejfrut, ananas, malinka, jagoda, wiśnia, banan, sam lub z czekoladą- mniam!) i "zapychają", bo dodaje się otrąb i zarodków pszennych. Robi się je na soku lub mleku sojowym.
Odżywisz organizm, zwiększysz porcje, może przestanie gromadzić zapasy i "odblokuje"? Ja też tak robię, koktajle mam na 2-3 posiłki, uzupełniam takimi potrawami, jem na małym talerzu.

Witaj, alinaa, pewnie, ze dasz radę! Też bym chciał mieć tunel z pomidorkami, mniam!

hejo, ja po weekendzie wyjazdowym, waga nie wzrosła, jupi, były saszetki i normalny grill ale już żołądek mniejszy i sporo mniej się zmieściło niż kiedyś :)

Czy Wy też tak macie dziewczyny, że na DL szybciej się chudnie od góry a na Dukanie od dołu? Mi tak z pomiarów wychodzi.

no mnie z talii leci na potęgę ale to chyba kwestia tego że karmię się regularnie tymi koktajlami :)