- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 82
22 czerwca 2013, 09:54
Ach żeby zobaczyć w końcu 6 z przodu.....
Lonicera a co tam u Ciebie?
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
22 czerwca 2013, 10:36
Dzień dobry dziewczynki, nie ma bata trzeba się ostro wziąć za diete, bo już żadne spodnie, ani bluzki się nie dopinają. Mam nadzieje, że bedziecie tu wpadac i zdradzać sposoby na wielki głód :)...powodzenia a poki co pędzę na małą czarną bez mleka i cukru :)
- Dołączył: 2010-10-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 60
22 czerwca 2013, 11:11
Ją właśnie drugi dzień na torebkach. Dziś śniadanko zaczęłam od koktailu mocca. A co dalej zobaczymy. Obcym wytrzymała drugi dzień mimo ze chodzę cały czas głodna . Myślałam ze będzie łatwiej . Powodzenia na weselu.:-):-):-):-) lonicera wietrze ze ci się uda :-) kwestia: zawarcia tylko ehh żeby było tak łatwo tylko było by super
22 czerwca 2013, 12:00
Jaszczura2000, piękny spadeczek!
Gratulacje. U mnie dalsze dekagramy, znów -0,3, pomalutku, coraz dalej
. Nie martwcie się, weselnice i imprezowiczki- w taki upał to nikomu jeść się nie chce. Pić (wodę) i tańczyć! Wczoraj o 22.00 było u nas 27 stopni.
- Dołączył: 2005-11-10
- Miasto:
- Liczba postów: 35
22 czerwca 2013, 17:52
Hej. Tak rozmawiałyśmy o kompulsowym jedzeniu i właśnie wczoraj mnie dopadło w nocy :( Jak się przyssałam do lodówki to myślałam, że nie wyjdę z kuchni. Dzisiaj rano miałam z tego powodu strasznego doła, ale waga na szczęście nie poszła w górę. Po prostu nic nie schudłam, a mogłam... Dzisiaj za to jem cały dzień ogórka zielonego i kalarepę. Dobrze, że jest upał i jeść się nie chce - mam nadzieję, że dam radę bez torebek dzisiaj. Ale na spacer to już chyba nie mam siły... Może jutro. Pozdrawiam
23 czerwca 2013, 08:20
U mnie kolejny mały kroczek do przodu- 0,2.
Jak reagował u Was organizm na fazę stabilizacji? Ja jednak po namyśle zamiast kolacji wprowadziłam lekki obiad. Wczoraj- jajko wiejskie (sadzone) na patelni teflonowej, jeden młody ziemniaczek i sałatka z pomidorów- wszystko na takim trochę większym talerzyku deserowym z Ikei. Zjadłam też szklankę czosnkowo- ogórkowego chłodniku na kefirze. Oprócz tego- same koktajle.
Dziś mam imprezę, więc na obiad wypiję zupkę DL i na wszelki wypadek wezmę shaker do torby. Na imprezie - truskawki, woda, może jakaś sałatka. Przyjęcie ma być w plenerze, więc tradycyjnego obiadu z rosołkiem i schabowym oraz ciast z masami przy tej temperaturze raczej chyba nie przewidują
na moje szczęście
- Dołączył: 2009-04-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 431
23 czerwca 2013, 10:24
u mnie mniej o 0,3kg :) po całym dniu DL i "zwykłej" kolacji".
23 czerwca 2013, 10:58
O, fajnie:)
Ja czekam z utęskinieniem na 7 z przodu...
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 82
23 czerwca 2013, 12:14
ja po całonocnym szaleństwie na weselichu +0,3....
Ale co wybawiłam się to moje,hulańce do 5 rano,także nawet ten mały wzrost nie przeraża.
Dzisiaj powrót do restrykcyjnej,pewnie ze 3 koktajle
- Dołączył: 2010-10-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 60
23 czerwca 2013, 12:22
Ją poleglam . Od poniedziałku zaczynam jeszcze raz strasznie ciężko jest na samych torebkach 5 posiłki pseudo zjeść. Załamania jestem