Temat: Dieta Light !?

hejo,

gratulacje za piękne spadeczki!

weekend weekend i po weekendzie i dobrze, u mnie waga wzrosła, ale tylko trochę z czego jestem bardzo zadowolona,

no nie dało się wyciągnąć saszetek - chciałam uniknąć ciągłego gadania o diecie, 

na grillu zamiast pstrąga była tilapia i krewetki (i kawałek kaszanki :) i ciasto z truskawkami), ale spoko - obżarstwa nie było wielkiego - a przyszły weekend w domu na szczęście. I dzisiaj ulubiona zupka DL :) .

 

Pozdrowionka

 

Mam wrażenie że z odchudzaniem trzeba się ukrywać

podobnie jak z operacjami plastycznymi

i innymi działaniami w kierunku upiększania.

Dziwne to jest.

słuszne spostrzeżenie,ja już też nie ujawniam się z odchudzaniem,bo nie mam już siły wysłuchiwać o szkodliwościach wszelkich diet....
Działa to mocno wnerwiająco.

Ja też się nie ujawniam, ale to dlatego, że nie lubię chwalić dnia przed zachodem słońca.A kto zauważy, to zauważy. Zresztą- najbliższe osoby i tak wiedzą- trudno przeoczyć te tony pudełek z DL, a reszta jest raczej dyskretna i specjalnie nie nagabuje. Jak już wcześniej pisałam, mnie nikt na szczęście ani nie namawia do jedzenia, ani nie komentuje diety - jeśli już to krótko- "trzymam kciuki". A gdyby cosik było nie tak (np. "kochana teściowa", czy "słodka koleżanka"- pewnie to znacie ), mam opracowany tekścik; "To nie chcesz, abym schudła i była zdrowsza?" wypowiedziany głosem Lorda Vadera i z jego uśmiechem nr 5 (zakładając, że pod maską się uśmiecha). Bardzo skuteczna metoda- wypróbowana, polecam.

tak, a jak już są efekty to nikt tego nie docenia .
wracam do pionu
im trudniejsze decyzje tym większa ulga po..

Witajcie dziewczyny
Świetnie Wam idzie
Ja dzisiaj wreszcie zabieram sie za dietę ostatnio ciężko  mi sie zmotywować. Ale czego się nie robi dla lepszej figury
Co do szkodliwości diet to też sie nasłuchałam i oczywiście sama znam skutki uboczne bo nie jedna dietę mam za sobą. Z tą dietą też było ciężko, Ale trochę o niej przeczytałam i się odważyłam. Najgorzej było męża przekonać, bo on nie wierzy w dietę cud. Ale po pierwszym spadku wagi teraz nie było problemu z zakupem koktajli. Waga utrzymuje się w granicach 67-67,8 ale to już nie ponad 74 kg teraz lecimy dalej. Trzymajcie kciuki

Trzymamy kciuki mocno, a nagrodę za spadeczki kupujemy batoniki DL :)

Zrobiłam sobie symulację utraty wagi 0,3kg dziennie przez najbliższe dwa tygodnie

i powiem Wam, że początek wakacji zapowiada się super :)

Tylko wytrwać!!!!

 

Pozdrowionka

U mnie z wagą git. Poza tym czasu brak. Wpadnę tu za jakieś kilka dni :)

Zamówiłam właśnie kolejną partię- same koktajle w promocji z shakerem. Zupkę kupię niedrogo w stacjonarnej aptece. Truskawkę trafiłam ostatnio też w promocji- ale smak jest dla mnie nie do przejścia- okropny po prostu. Więcej nie kupię.
Pytanko- czy któraś z Was jadła wanilię z DL- nowy smak? Dobra?
Jest tylko w niektórych aptekach i w każdej- dość droga:(, minimum 24 zeta.

Witam.

Kupiłam wczoraj tą reklamowaną herbatkę o smaku jagodowej muffinki i ...... jestem zawiedziona :( Zapach faktycznie przyjemny ale w smaku nic specjalnego jak dla mnie..... Wracam do mojej Magic Moment - jest co prawda "zimowa" ale ją uwielbiam :)   

Zjadam 3-4 saszetki dziennie, w te upały jakoś więcej mi się nie chce.... ale waga, hmmmmm tak sobie :(