- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-09-17
- Miasto: Strzyżów
- Liczba postów: 60
10 kwietnia 2013, 12:27
Proponuje na początek sprobowac koktajli bo nie każdemu smakuje mi np. bardzo nie smakują wole zupy z allevo i ten krem z kurczaka(wole jak jest chłodniejszy nie na ciepło). Kwestia smaku i gustu. Ale nie powiem jestem "syta" po wypiciu tych koktajli , jednak jeśli czegos się nie lubi szybko się zniechęci.
- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 282
10 kwietnia 2013, 13:26
:) Lucyna, nie cicho nie cicho:) jestem z Wami i zaczynam hmmm 8 dzień :) niestety w delegacji jestem i wszamałam mikro normalne śniadanko. parówa, kanapka. i łyzeczke serku białego,ale reszte dnia zamierzam wytrwac w biurze na DL. Wlazłam po tym śniadaniu i wypicu puszki koli na wage i 60.09 grrrrr. no mam nadzieje ze jutro jak normalnie sie zwaze bedzie nizej 60 bo mnie szlag trafi :D kurde te 3 kg:( zrzucic 3 kg ostatnie to jak chyba 30 kg pierwszych :D
- Dołączył: 2006-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 233
10 kwietnia 2013, 17:48
ja nie powiem zebym sie czula syta po jakomkolwiek posilku DL. non stop jestem glodna!!!!! strasznie glodna i oslabiona, zero energii.
alpina23 masz racje, te ostatnie 5 kilo jest dla mnie mordęgą! najtrudniej mi je zrzucic Do tego te ciągłe uczucie głodu.
Edytowany przez lucyna86 10 kwietnia 2013, 17:49
- Dołączył: 2012-09-17
- Miasto: Strzyżów
- Liczba postów: 60
11 kwietnia 2013, 07:37
Ja się czuje syta ale nie daje jakiegoś "kopa energii" . U mnie 63,8 dziś :P a to dopiero 4 dzień :P Jestem szczęśliwa :) jak dobije do 60 wprowadzam posiłki po mału :P
- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 282
11 kwietnia 2013, 10:36
Witajcie:) Dzień 9 - PADAM na ryjek, w ciągu tego czasu poleciało chyba 3,3 kg, mimo wczorajszego śniadanka. Jeszcze tylko jutro i jak kadzusia77 juz rozmyślam o diecie mieszanej wg. instrukcji DietaLight. Lucynko, jedziemy na tym samym wózku i walczymy z ostatnimi upartymi kilogramami, przyznansz ze jest to frustrujące :(
- Dołączył: 2006-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 233
11 kwietnia 2013, 16:20
dzisiaj znowu spadek i znowu maly!!!! -0.2 kg. 10 dzien diety restrykcyjnej i schudlam tylko 2.6 kg. Jestem załamana :( do tego lykam BIO CLA z zielona herbata. chudne za wolno, jak na takie poswiecenie i wyrzeczenia. zaczynam sie zniechecac
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 304
11 kwietnia 2013, 16:53
u mnie brak spadku
![]()
tez jestem załamana i tak jak ty Lucyno zaczynam mieć tego dosyć. Pilnuje się, jem koktajle owoce i warzywa, pije dużo wody, ćwiczę i nic. Codziennie złoszczę sie na męża bo kupuje coś dobrego a ja nawet gryza nie mogę bo jak raz spróbuje to potem ciężko przestać
![]()
. Teraz zrobił sobie zapiekankę
![]()
chyba oszaleje jak to pachnie
![]()
Mam ochotę na kanapeczkę z mieszanką sałat wędlinką i pomidorkiem
![]()
Jeśli jutro nie będzie spadku daje sobie spokój
- Dołączył: 2013-04-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 10
11 kwietnia 2013, 19:10
dzień 9--- nie dałam rady na samych koktajlach więc wprowadziłam 1 posiłek. Oczywiście lekki typu pierś z kurczaka czy sałata z pomidorami, porem, oliwkami
![]()
i jest mi trochę łatwiej. ahhhh i jeszcze 3 dzień okresu - same słodkości mi w głowie
![]()
alina88 wiem co czujesz :) mój mąż chudzinka tylko kusić mnie ostatnio lubi smakołykami
![]()
mój wynik na dziś 3,1kg i już to widać
- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 282
11 kwietnia 2013, 19:30
Mollino , gratluje:) widze ze spadki średnio 3 kg przy 10 dniach to norma . Biorąc pod uwage fakt, ze ja nie mogłam przemoc 62 kg to ciesze sie z wyniku, ale i jak spadek jest minimalny w porownaniu do moich poświecen to troche sie zniechecam:( Lucyna no co TY! dobrze jest, mały ale spadek! ALINKO , a cwiczonka? moze organizm w fazie buntu ??
Kochane, ja jutro ostatni dzien rstyrykcyjnej, a dzis podjadłam male jabłuszko ;) i powoli wprowadzam normalne posiłki oczywiscie dieteyczne i lekkostrawne bo do celu jeszcze 2,4 kg :/ Trzymamy sie choc wiem ze jest ciezko!
- Dołączył: 2006-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 233
11 kwietnia 2013, 19:50
alpina ja bym na twoim miejscu potrzymala restrykcyjna do osiagniecia celu. i masz racje, dobrze ze jest jakikolwiek spadek!
moje kochanie przynajmniej nie macha mi smakolykami przed nosem- jest cudowny, bardzo mnie wspiera.
musze sie wziac w garsc- jutro bede na półmetku- czyli 11 dzień.