- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 34
20 marca 2013, 19:13
Czyli widzę, że niektóre z Was stosują też na zmianę normalną dietę i LD?
LD jest na pewno skuteczna, ale wytrzymać na restrykcyjnej przy intensywnej pracy umyslowej - nie da się! :)
Przechodzę jednak szybciej na mieszana, a rygorystyczna zostawie sobie na czas kiedy bede bardziej zabiegana w pracy, a nie piszac artykuly naukowe w domu jak teraz... za cholere sie skupic nie moge :) Ostatnie dwa dni - kompletnie nieefektywne w pisaniu, za to konsekwentne w diecie. W ten sposob mi sie nie kalkuluje, nie po to bralam urlop naukowy :D
- Dołączył: 2012-12-31
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 310
20 marca 2013, 20:52
Dopiero dotarłam z pracy, i dzisiaj wypiłam tylko 1 koktail. Jutro musze na prawdę skupić się na koktailach, bo w piątek znowu będzie mocno mieszane:)
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 304
21 marca 2013, 07:34
ja wczoraj też mało zjadłam a waga stanęła w miejscu
dzisiaj jeszcze cały dzień na koktajlach a jutro zaczynam normalnie jeść. Jutro również zamierzam zakupić sobie kilka rzeczy m.in pełnoziarnisty chleb zieloną sałatkę i serek z chrzanem, jakieś delikatne mięsko itd. żeby nie przesadzić przed świętami
a po świętach wracam do DL
- Dołączył: 2012-12-31
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 310
21 marca 2013, 15:31
Ja mam koktaile na wykonczeniu, moze na dzien - dwa, wiec dojem i poki co nie domawiam.
Nie dlatego ze nie ma efektow, są i owszem, ale czekam na wypłatę, więc dopiero po świętach domówię niestety.
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 304
21 marca 2013, 15:35
u mnie to samo ChudaBerto dokładnie to samo. Jeszcze mam 3 koktajle ale dzisiaj ich raczej nie zjem bo zjadłam normalny obiad a juto mam wyjazd i wrócę wieczorem. Chyba zostawię je na następną " sesję " czyli na po świętach. A na razie kończę z wagą 69 kg
Ogólnie dzisiaj kiepsko sie czuje taka napchana- nadmuchana
humor też mam podły sama sobie sie nie podobam itd nie wiem czy mi sie coś zbliża czy co
No to do jutra. Trzymajcie sie dziewczyny
Edytowany przez alina88 21 marca 2013, 16:33
- Dołączył: 2012-12-31
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 310
21 marca 2013, 21:26
No to dzisiaj zjadłam ostatnie koktaile DL, jutro mam jeszcze 2 koktaile z allevo, i 3 zupy DL których nietknę, nie dam rady.
Jutro uszykowałam sobie sałatkę do pracy, po pracy robię kaczkę, próba przed świetami:) wiec pewnie na kolacje kaczka będzie.
- Dołączył: 2006-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 233
22 marca 2013, 07:12
a mi wlasnie przyszlu 4 komplety diety
na trzy tygodnie kuracji. niech juz te swieta mijaja bo nie moge sie doczekac!!! strasznie jestem ciekawa efektow tej diety. mam nadzieje ze pomoze mi dobic do celu
bo sama- stosując zdrową dietę juz nie potrafie.
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 34
22 marca 2013, 16:25
U mnie 3,2kg mniej
Woda, wiadomo, poki co nie stosuje koktajli, bo mi szkoda. Przede mna 3 duże rodzinne imprezy, m.in na jednej ja zapraszam do resturacji, no i święta... Trzeba się będzie po nich oczyszczać od razu :)
Na samych koktajlach jestem w stanie wytrzymać dzień, potem bierze mnie cholera. Ale może jakoś na zmiane, dzien koktajlowy i normalny - probowala któraś?
Lucyno musisz być bardzo zmotywowana, aby przy Twojej wadze jeszcze taki rygor na 3 tygodnie sobie zafundować :) Ja nie umiem, a zwykłą dietą mi nie chce zejść poniżej 58kg.
- Dołączył: 2006-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 233
22 marca 2013, 20:05
masz rację, bo jest to juz właściwie "waga w normie", tyle że ja nie jestem jeszcze zadowolona ze swojego wygladu. musze osiagnac swoj cel. dalej mam sporo tluszczu. jestem bardzo zmotywowana, nie moge sie doczekac efektów.
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Łańcut
- Liczba postów: 304
23 marca 2013, 14:18
hej dziewczyny
Tęsknie za koktajlami
waga trzyma się na poziomie 69-69,5 ale na normalnym jedzeniu czuje się wzdęta i ciężka mimo iz nie jem ciężkostrawnych rzeczy. Nie wiem jak przetrwam ten tydzień do świąt, chciałabym wrócić do koktajli ale wiecznie ich jeść nie mogę. Mam nadzieję że wrócę do nich po świętach