Temat: Dieta Light !?

Kasiula311 przez 3,5 mc-a trzymalas sie diety w proszkach i zrzucilas 33 kg?? WOW, chyle czoła za wytrwałość!!!

Nie miałaś żadnych efektów ubocznych, ze zdrowiem wszystko w porządku było? Ja mam zamiar trzymać tą dietę tyle czasu ile będę potrzebowała do osiągnięcia 60 kg- czyli jeszcze 11-12 kg. Boję się tylko aby nie przegiąć, no i by jojo mnie nie dopadło. Mam niby swoje metody na wychodzenie z diet bez jojo ale nigdy nie planowałam aż tak szybko chudnąć.

również miłego weekendu!!

Kochane,
Nie wiem jak u Was, ale ja wczoraj czułam się fatalnie. Koktajle wcinałam w diecie mieszanej przez około tydzień, wczoraj był mój pierwszy dzień restrykcyjnej i wieczorem myślałam, że padnę. Najgorzej, że dzisiaj rano waga pokazała 0,5 na plusie. Nie wiem jak to interpretować. Póki co dalej kontynuuje dietkę, ale nie wiem jak to dalej będzie. Też miałyście takie początki?
Pozdrawiam.

Nie ma możliwości, żeby nie schudnąć na DL. Może woda Ci się zatrzymała, organizm się broni, itd. Cierpliwości...a jej wyjątkowo dużo przy tej diecie nie potrzeba :)...u mnie na początku ok tydzień nie chciała się ruszyć...spadła ledwo 1kg, aż tu nagle po 8 dniu na łeb na szyje...2, 4, 5...i najfajniejsze, że od razu było to widać w wyglądzie, a w końcu to liczy się bardziej niż cyferki na wadze! pzdr

Lonicera- dzięki za wsparcie, czytałam wcześniej ten wątek i m.in. Ty byłaś (i jesteś) dla mnie jedną z "guru" jeśli można to tak określić. W sumie mamy podobny powód tycia, ja niestety rok byłam w depresji i się ostro zaniedbałam, teraz powoli z tego wychodzę. To jest błędne koło: człowiek czuje się samotny to pociesza się słodyczami, potem czuje się dodatkowo nieatrakcyjnie, więc jeszcze bardziej samotnie itd....mam nadzieję, że tym razem dam radę :)
Jeszcze raz dzięki.

Kasiula311 a jaką dietę stosowałaś 6 lat temu, gratuluję dobrego wyniku.

Hejka. Pierwsze moje zmagania 6 lat temu z dietami zaczęły się od diety Cambridge. Wytrzymałam 2 tygodnie -6 kg. Potem własnie przeszłam na diete .... Powiem tak 2 razy dziennie piłam koktajl, jadłam obiad, i owoce podjadałam również. Oczywiście ćwiczyłam i tak na tym udało się zgubić tyle kg. Nie wiem jak to się działo ale w soboty imprezki były i się balowało a kg dalej spadały. Bym wróciła do niej ale koktajl jest bardzo drogi. Mi starczał na niecałe 2 tyg. ale smakowity był również. Na razie muszę być wytrwała w tym co jestem. Odkąd zaczęłam jeść gotowane jedzonko na parze kg widzę stanęły. Od jutra zaczynam ćwiczyć bo teraz byłam za słaba.niestey, nawet zawroty głowy miałam. Pozdrawiam serdecznie.

Cześć dziewczyny! Od dzis wracam na DL bo ostatni tydzień to nic się waga nie ruszyła. No i dużo ćwiczeń to podstawa :))

pozdrawiam i trzymajcie się!

Heej :) No to pierwszy koktajl za mną, mocca... Blee jak ja jej nie lubię... Dosłownie aż mi ciężko ją pić nawet na ciepło. Wczoraj złożyłam zamówienie na kolejny tydzień :) Zamówiłam czekoladę oczywiście i zupę z kurczaka. Czy dodajecie coś do zupy, czy jecie ją bez niczego :)?

Dzień dobry bardzo...no to zaczynamy :) Ostatni miesiąc mogę wrzucic do kosza. Niby się starałam ograniczać, jeździłam na rowerze i co? i Jeden kilo w góre. Dziś jakoś boje się wejść na wagę, ale domyślam się, że jest coś pomiędzy 68 a 69 kg. Powodzenia wszystkim, odwilż idzie, zaraz przyjdzie wiosna, trzeba się zmieścić w fikuśne ciuszki ;)

psss. katka, na miano guru to ja chyba nie zasługuję...ale górą (tłuszczu) to już z pewnością jestem ;)

Witam,

Dziś zaczęłam drugi raz przygodę z DL/Allevo. Pierwszy raz na restrykcyjnej wytrzymałam chyba 3 dni, potem dodawałam szybciutko po jednym posiłku no i tak trzymałam jakiś czas - 2 koktajle i reszta normalnych/w miarę lajtowych posiłków. Schudłam 3 kilo. Od trzech miesięcy chodzę na zajęcia fitness, jem normalne posiłki i przytyłam 3 kilo.. teraz mam mięśnie, na nich tłuszcz - i przynmnajmniej nie zwisa mi nic jak kiedyś:) ale czuję się potężna.... jak King Kong:)  Czytam forum od dawna, postanowiłam się przyłączyć, żeby było skuteczniej:)

Na razie jestem po drugim koktajlu... no i jedyne co mogę powiedzieć to powodzenia wszystkim!