- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
9 stycznia 2013, 09:25
Ja również muszę przyznać, że wczoraj nie udało mi się utrzymać diety :( było mi strasznie zimno i przez to po pracy buszowałam po kuchni jedząc co popadnie. Niestety. Ale dziś jest nowy dzień i będę próbować wrócić do równowagi. Jednak w zimie jest o wiele trudniej. No ale nie poddawajmy się. Będzie lepiej :)
- Dołączył: 2012-12-28
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 48
9 stycznia 2013, 10:15
Witam. Ja jakoś daję radę. Niestety u mnie w aptekach nie ma diety DL. Więc zakupiłam Allevo na 7 dni, ale batony porażka jeden po 8,50 zł. Koktaje choco są rewelacja jak dla mnie i zupa brokułowa z kaszką kus kus tez przejdzie. Tak więc myśle , że ud uda mi się wytrwać. Musze spróbować tej diety DL chyba ciekawsza jest tam zupka no i koktajle? Pozdrawiam was i uważajcie na to co jecie !!
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
9 stycznia 2013, 12:13
Kasiula kup w necie! Szkoda kasy na przepłacanie.
Przy okazji mam do Was dziewczęta pytanie: jak przygotowujecie sobie koktajle? macie jakieś sposoby, żeby sobie je urozmaicić? np. wkładacie do lodówki, dodajecie owoców (chyba na restrykcyjnej nawet można)? Pijecie do tego może inne napoje light: cole, energizery itp?
P.S. Dziewczyny dawajcie swoje wyniki po tygodniu (+ wzrost i waga początkowa). Na każdego działa z pewnością inaczej, ale jak którejś się uda np. w tydzień zrzucić np. 3/4 kg to z pewnością zmotywuje resztę.
Edytowany przez Lonicera 9 stycznia 2013, 15:12
- Dołączył: 2012-12-28
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 48
9 stycznia 2013, 15:19
Lonicera ja koktajle sobie robię na odtłuszczonym mleku
![]()
są pyszne jak dla mnie oczywiście. Podstawa mleko zimne
![]()
. Wynik swój podam w poniedziałek. Dziś się rano ważyłam i 1 kg w dół
![]()
. Aby tak dalej...zawzięłam się.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 59
9 stycznia 2013, 17:22
Wczoraj znów nie wytrzymałam, ale dzisiaj się jakoś opieram pokusą. Byłam z dziećmi w mcdonalds i wytrzymałam nie zjadłam nawet kawałka ulubionych nugetsów.
Ja robie koktaile na samej wodzie. Pije kawę rozpuszczalną i dużo herbaty zielonej i czarnej, zależy jaką mam pod ręką.
Dzisiaj rano się odważyłam i weszłam na wagę i mam 62 kg, a czuję się na 70. Macie racje, mając taką grupę wsparcia jak wy, to lepiej idzie, jest większa motywacja. Ciszę się, że trochę nas się uzbierało. Pozdrawiam was i trzymam kciuki.
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
9 stycznia 2013, 19:24
Hey dziewczynki :) .mam niestety zapas diety jedynie na 12 dni, więc założyłam sobie, że jeśli pierwsze 7 pójdzie bezwpadkowo składam zamówienie, żeby dobić do 21 dni. Czas pokaże czy się uda. Mnie waga niestety nie rozpieszcza i nadal pokazuje 68kg, ale nie ma się co dziwić po 2 dniach wpierdalania. WIem jak wspaniale się czułąm będąc szczupłą i chce do tego wrócić. Zauwazyłam, ze koktajle bardziej rozcieńczone lepiej mi wchodzą. Nie czuć wtedy tego proszku sztucznego. ZUp nie próbuje, bo mialam kilka stosując D.Cambridge i zbierało mi się na wymioty. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zamówie też batony, mają już 3 rodzaje, jeden lepszy od drugiego :) pozdrówka
Edytowany przez Lonicera 9 stycznia 2013, 19:54
- Dołączył: 2012-07-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 118
10 stycznia 2013, 09:31
Lonicera bidulko a Ty dalej sie bujasz na DL :( ja to bym sie bała tak długo. w sumie dla mnie DL to strata kasy była -waga wróciła i to z nawiązką jednak wybrałam zdrowego montignaca.
pozdrowienia
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
10 stycznia 2013, 09:37
ewaaa, no właśnie mi też wróciło wszystko...dlatego w akcie desperacji kupiłam DL znowu, żeby szybko wrócić do formy, bo jak tyje odcinam się od ludzi i troche mi życia szkoda. Po skończeniu DL jadłam w miarę normalnie jakieś 2 miesiące, ale w listopadzie dopadła mnie deprecha i wpier***ałam jak dzika świnia, po 5000/7000 kcal. Nie mogę zatem zwalić wszystkiego na dietę. Niestety mimo prób jakoś nie mogę teraz wytrzymac na restrykcyjnej. Dziś już po raz n-ty próbuję mieć ten 1 dzień. Najdłużej wytrwałam chyba 3 ...może to przez zimę. Zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie zostawić sobie proszków na wiosnę/lato, a teraz pójśc w konwencjonalne ale zdrowe jedzenie. Patrzec na siebie nie mogę i na to jak się ukulałam, ale niestety jestem albo mało zmotywowana, albo za słaba na takie restrykcje....eh...całe życie bujam sie z wagą. czy to sie kiedyś skończy???? :(
- Dołączył: 2012-12-28
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 48
10 stycznia 2013, 18:29
![Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.](http://vitalia.pl/pw1_2003907_9f1a7c53988e62db9a799de6a06a9429.png)
Hejka dziewczyny. U mnie 2 kg mnie już. Nieźle woda schodzi ze mnie.
Edytowany przez Kasiula311 10 stycznia 2013, 18:30
- Dołączył: 2012-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
10 stycznia 2013, 20:28
U mnie też ciężko, czasam coś podjem ale staram się nie za dużo. Za to staram się codziennie ćwiczyć, czy to na siłowni czy to w domu. Waga idzie w dół ale baaardzo powoli. Zima nie jest dobrą porą na odchudzanie. Ciągle mi zimno i mam ochotę coś jeść :((( Lonicerna nie poddawaj się! Będzie dobrze. Uwierz że Ci się uda! I na pewno się uda, nam wszystkim :))