- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 46
18 września 2012, 20:28
a właśnie, jaka jest norma wody w organizmie? moja waga wskazuje, że mam 34,6% i w sumie nie wiem, czy to dużo, czy mało:/
Odchodząc od tematu - dzisiaj pierwszy dzień bez ortezy
Miałam wrażenie, że ten dzień nigdy nie nadejdzie. Teraz po 2 miesiącach nauki chodzenia o kulach czeka mnie miesiąc nauki chodzenia bez kul
Przy okazji pojawiła się dodatkowa motywacja do zrzucenia kolejnych 5 kg, czyli powrót do pracy po prawie 3miesięcznej przerwie:))
- Dołączył: 2012-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
18 września 2012, 20:39
wzięte z internetu: Woda reprezentuje ponad połowę całkowitej wagi i prawie dwie trzecie masy tkankowej ciała (mięśniowej). Tak więc raczej mało, może twoja waga pokazuje zawartość tkanki tłuszczowej? doczytałam się jeszcze, że optymalny poziom tkanki tłuszczowej u kobiet w wieku od 30 do 39 lat wynosi 21% do 29% i pomiędzy 58 a 52% wody w organizmie. Moja waga pokazuje mi średnią wartość tłuszczu ale wpierw musiałam podać wiek i wzrost i czy jestem kobietą czy mężczyzną. Czy ty też masz taką wagę?
- Dołączył: 2012-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
18 września 2012, 20:45
kurcze właśnie się jeszcze doczytałam takich rzeczy, więc może masz jednak mało wody? sama już nie wiem...
"Wyniki pomiaru zawartości wody w organizmie są uzależnione od proporcji tłuszczu i mięśni w organizmie. Jeśli proporcja tłuszczu jest wysoka lub gdy proporcja mięśni jest niska, wyniki zawartości wody w organizmie mogą być niskie. "
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 26
19 września 2012, 09:07
hej dzis minal mi miesiac na diecie,tzn 3 tyg na restrykcyjnej i ostatni tydz na 4 koktajlach i posilku ale nie wielkim(jakas salatka albo serek wiejski),w sumie ten ostatni tydz troche mnie rozczarowal chociaz moglam sie spodziewac ze waga bedzie spadac wolniej,tak czy inaczej dobrze ze wogole cos leci w dol ale przede mna jeszcze dluga d
roga obym dala rade:)moj pierwszy upragniony cel to 75kg moze przez kolejny miesiac mi sie uda...?pozdrawiam wszystkie wojowniczki i prosze piszcie co u was czesciej to pomaga innym wytrwac w zalozeniach
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 26
19 września 2012, 09:08
a i nie moge sie doczekac 7 z przodu tak dawno jej nie mialam:(
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 46
19 września 2012, 09:28
to podobnie jak ja z utęsknieniem wypatruję 6 z przodu :))
Wracając do % zawartości wody w organizmie. Moja waga działa podobnie jak Twoja
soahh. O poziomie BF wolę nie pisać, bo aż wstyd, a BWC to 34,6%. Muszę pogrzebać w instrukcji obsługi, może tam będą podane normy, tylko pytanie gdzie ja tę instrukcję zapodziałam
Edytowany przez Bibinn 19 września 2012, 09:29
- Dołączył: 2012-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
19 września 2012, 09:31
olala79 trzymam kciuki już Ci tak niewiele zostało! Na pewno dasz radę
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 46
19 września 2012, 11:06
Mam instrukcję
Poniżej tabela z % zawartością wody w ciele człowieka.
Wiek
|
Kobiety
|
Mężczyźni
|
Niska
|
Norma
|
Wysoka
|
Niska
|
Norma
|
Wysoka
|
10 – 15
|
>57 |
57 – 67 |
<67 |
>58 |
58 – 72 |
<72 |
15 – 30
|
>47 |
47 – 57 |
<57 |
>53 |
53 – 67 |
<67 |
30 – 60
|
>42 |
42 – 52 |
<52 |
>47 |
47 – 61 |
<61 |
60 – 80
|
>37 |
37 – 47 |
<42 |
>42 |
42 – 56 |
<56 |
Edytowany przez Bibinn 19 września 2012, 11:07
- Dołączył: 2012-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 94
19 września 2012, 12:05
Próbowałam znaleźć jakiś wzór do samodzielnego wyliczenia wody ale d..pa nie udało mi się bo nie znam "rezystancji" czyli oporu ale dziś zaktualizuje dane na swojej wadze i sprawdzę u siebie tę wodę. Zobaczymy co pokaże
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
20 września 2012, 20:02
Witajcie dziewczynki po 2tygodniowej przerwie urlopowej ;) tęskniłam...sama musiałam walczyć z moimi dietetycznymi demonami i kilka razy poległam...pomimo, iż zabrałam DL ze sobą na wakacje, nie sposób było mieszać te koktajle, bo wiecznie wokół mnie byli obcy ludzie, a poza tym raz winko, raz lody, regionalne potrawy...ech...niemniej ku mojemu zdziwieniu po tych 2 tygodniach mimo, że miałam 4 dni ekstremalnych wpadek kalorycznych (3000 kcal) schudłam 1 kg. ha. niesamowite ;)...w chwili obecnej jest 9 kg mniej niż kiedy zaczynałam przygodę z proszkami tj. 58 kg....zostało mi trochę produktów DL i 4 kg do celu ostatecznego, poza tym muszę odpoczać od urlopowego żarcia, które ciąży mi gdzieś w jelitach.. zatem od jutra moje drogie zaczynam restrykcyjną, choć myślę, że nie dłuższa niż 7 dni, potem już łagodniej do celu :)
i uwaga...coś specjalnie dla Was (na kilka godzin)...i tylko dla Was...małe porównanie gdyby ktos miał wątpliwości czy walczyć mimo upadków, a ja walczę o jeszcze więcej choć mam świadomość że jest ok ;)
<tu było foto ;)>
Edytowany przez Lonicera 22 września 2012, 13:57