Temat: Dieta Light !?

Kochana spokojnie, spokojnie przy mojej niesłabnącej miłości do jedzenia anoreksja mi z pewnością nie grozi...z resztą w tym miesiącu waga spada baaardzo powoli, od 1ego sierpnia tylko 2,5 kg...niemniej 54 kg to moje marzenie...nigdy nie byłam tak blisko jego spelnienia i nie chce się teraz poddawać...nawet jeśli będzie spadać 1kg miesięcznie. Poza tym po odstawieniu diety zgodnie z tym co piszą na stronie przybywa ze dwa kilo, więc biorąc ten fakt pod uwagę muszę się jeszcze tyć przemęczyć ;)...ale co jak co, to nie jest żaden Dukan srukan, ani kopenhaska...przynajmniej mamy tę pewność, że organizm dostaje wszystkie skladniki niezbędne do normalnego/zdrowego funkcjonowania...myśle, więc że anemia chyba nam nie grozi? eh...tak właśnie, wiek ma niby swoje prawa, ale jak się caly czas singluje i szuka kandydata to trzeba o siebie dbać...robiac oczywiście wszystko w zgodzie ze sobą...hahaha, śmieszne jest to, że obecnie zaczepiają mnie faceci młodsi o 4 lata, albo nawet 5 i pytają co studiuje? hahahaha...nie wiem ile w tym wyrachowania, a na ile odmłodniałam, ale łechtają mi ego na calego ;D

chudnięcie, chudnięciem, ale trzeba utrzymanie efektów...to będzie dopiero wyzwanie! wooh!

Cześć Wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!

od rana uchachana.....waga pokazala spadek! wreszcie.... -1 kg, zobaczylam na wyswietlaczu 77,2 kg!!! motywacja +100%, coraz blizej do magicznej bariery 75 kg i pozniej podejrzewam ze znow bedzie zastoj.  Dziewczyny widac zatem chocby na moim przykladzie ze wyjatkowo wredne komorki tlusczczowe kiedys kapituluja i cierpliwosc sie oplaca!!!Pprawie 2 tyg czekalam na jakikolwiek spadek. Adzisiaj taka niespodzianka

P.S. Wczoraj mialam spotkanie ze najomymi, ktorych nie widzialam jakis czas..i  zachwycone moimi rezultatami,dzisiaj zamawiaja sobie zestawy startowe DL i Allevo.

Aneta - gratulacje :)!!!! Życzę 75 z 1 września!!!!

Dzięki Loni 

U mnie tak jak u anety mega motywacja od rana, bo w końcu zobaczyłam 7 z przodu Dzisiaj mój 4 dzień na diecie mieszanej a waga spada w dół nadal...Poza tym najbardziej cieszy mnie to, że totalnie straciłam ochotę na słodycza, a to był zawsze mój problem...Teraz czasem jak coś bym słodkiego zjadła, to zjadam pół batona allevo, ale zdarzyło mi się to do tej pory trzy razy...

Gratulacje dziewczyny :) ja też dziś od rana happy, bo w końcu spadło (600g) :D oby tak dalej... :)

Gratulacje dziewczyny!!!!! Super. Widze ze dzisiaj dzien spadkow.

Witam Was "chudzielce"  u mnie słabiutko ale przerwałam dietę restrykcyjną i jem normalny obiadek (oczywiscie lekki) jeden owoc i śniadanie,reszta to Allevo i Dieta Light i tak mi dobrze  gratuluję Wam dziewczyny "spadków" oby tak dalej bay bay, do następnego przesunięcia suwaczka (tylko ciekawe w którą stronę)?

Właśnie wróciłam z babskiego spotkania :) powiem Wam dziewczyny, że zapachy strasznie kusiły...i ludzie jedzący na około, ale dałam radę kupując tylko wodę niegaz. :D 

Hej Dziewczyny

U mnie spadek motywacji :-/ Wychodzę z diety... przy jednym normalnym posiłku waga nadal szła w dół - wolno ale jednak. Teraz już jem dwa normalne posiłki i mimo że pilnuje kalorii i nie mam jakiś większych szaleństw to organizm się buntuje i waga skoczyła do 65 kg :( Nie mam odwagi przesunąć suwaczka żeby się nie dołować - poczekam potulnie aż wróci do tych 63 ... bo przecież wróci ? Przed okresem nie jestem więc nie wiem jak sobie wytłumaczyć te gratisowe kg :-/