- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 26
22 sierpnia 2012, 19:06
lonicera ale ci pieknie waga poleciala w 47dni17 kg szok!!i pelen podziw za wytrwalosc.moj dopiero drugi dzien i wlasciwie wszystko spoko koktajle mi smakuja i nawet nie czuje glodu jedyne co mi glowe zawraca to ochota na cos stalego tzn do pogryzienia przeciez ciagle tylko pije!!to takie nie naturalne ,jak dlugo bylas na restrykcyjnej i jakie grzeszki popelnialas?
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
22 sierpnia 2012, 19:34
oj nie, nie olalalala 17 to nie wynik na samej DL....ja nie mam szokujących rezultatów, strasznie topornie chudnę, tym bardziej, że mam niedoczynność tarczycy. po 47 dniach jest -8kg. Mnie to bardzo cieszy, bo w międzyczasie miałam kilka wpadek m.in. 2000 kcal, albo zeszłoczwartkową po 2700 kcal. Niestety nie potrafię ani idealnie trzymać się diety, ani idealnie z niej wychodzić. Tak czy siak, nie jest źle ;))
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 26
22 sierpnia 2012, 20:32
linicera mysle ze 8 kg na minusie w 1,5 miesiaca to naprawde dobry wynik zyczylabym sobie takich rezultatow.
w sumie to cienko to widze dzis znowu zafundowalam sobie do ostatniego koktajlu cala kalarepke ...a co...!!chociaz mysle ze gdyby udalo sie tylko w ten sposob lamac restrykcje to nie bedzzie zle... chyba...?
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 88
22 sierpnia 2012, 22:03
nie ma co przesadzać :) nie sądzę żeby taka kalarepka była bardzo groźna :P
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 315
22 sierpnia 2012, 22:17
a ja właśnie wchłaniam ogórasy małosolne pychotaaaa... waga spada opornie - 4.5kg od początku sierpnia, ale i tak si ę cieszę bo teraz już wierzę ,że wytrwam:) z Waszą pomocą ofkoz...
- Dołączył: 2012-07-30
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 124
23 sierpnia 2012, 06:36
Dzien doberek,
U mnie dzisiaj na wadze kilka gramow mniej, wreszcie sie ruszylo. Jestem na scislej od wczoraj...prawie scislej, bo wciagnelam gruszke na wieczor, to jest moja najwieksza slaboosc wieczory po powrocie do domu...i... weekendy.
Mam nadzieje ze jutro zobacze te upragnione 77 kg, wiec jest motywacja-nie ma zarcia!!!
od 31.07 z wiekszymi i mniejszymi odstepswami, aktualnie jestem na minusie 5 kg
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
23 sierpnia 2012, 08:49
Witajcie dziewczynki, u mnie zastój....teoretycznie powinnam być szczęśliwa, bo wyglądam ładnie (59kg, przy 1,64m to nie powód do narzekań) ale chcialabym zobaczyć kolejny wagowy sukces. Można powiedzieć, że "zęby zjadłam" na odchudzaniu, więc teoretycznie wiem, że organizm się czasami buntuje i wstrzymuje spadek wagi po czym znowu rusza w dół. Oj zeby tylko mi starczyło cierpliwości ;)...nie wiem, czy WY też tak macie, ale strasznie ostatnio jestem ospała. Totalnie brak mi energii i zasypiam na stojąco. Ani kawa, ani żadne energizery już nie działają. co robić??? może urlop zadziała mobilizująco? ah...w sumie to się go strasznie boje, bo ciężko mi będzie podczas wycieczki objazdowej merdać te moje koktajle....z porannym pozdrowieniem Loni
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 88
23 sierpnia 2012, 10:00
no to w takim razie mój organizm to buntownik nr1 :P zaliczyłam ładny spadek wagi...potem zastój...niby lekki wzrost...a teraz znowu spadek do tego co osiągnęłam, więc może teraz pora na przejście osiągniętego rekordu? :)
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Ostrzeszów
- Liczba postów: 182
23 sierpnia 2012, 12:18
Czesć, a u mnie 2 kg w dół ( 7 dzień) ale coś mi ta ponowna dieta jednak nie służy, jedno oko dalej mi "lata" jem magnez z potasem, podjadam pomidory (tam też vit. C i potas) ale dalej, kurczę coś jest nie tak, może dlatego że diete opieram jednak na bazie tych Rossmannowskich 3 razy dziennie, a do tego Allevo i jakieś resztki z DL. hmmmm....
![]()
nie jestem pewna czy na pewno te Rossmann maja wszystkie potrzebne składniki, ale po cenie widać że coś za coś, jak wcześniej wydałam około 8-9 stów to teraz chciałam troche przyoszczędzić i nie wiem czy mi to na zdrowie wyjdzie...
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Ostrzeszów
- Liczba postów: 182
23 sierpnia 2012, 12:24
Lonicera, uważaj żebyś anemii ani nie daj Boże anoreksji sie nie nabawiła, nie mówie tego z przekąsem, nie gniewaj się przypadkiem. Chyba wszystkie czujemy sie ospałe- taka pogoda. Co do Twojej wagi, to daj juz sobie spokój, i trzymaj ją po prostu, przy Twoim wzroście to naprawde mega fajnie, nie wiem ile masz lat, ale jesli jesteś jeszcze młodziutka (mam namysli do 30) to jeszcze Cie zrozumiem, ale jak juz ,to daj juz spokój z tą wagą, bo to chyba normalne, że nie będziesz ważyć 50 kg. Aaaaa.... teraz sobie przypominam, u Ciebie to drugie (witaj w klubie
![]()
) więc jak dla mnie jesteś juz SUPER-LASKA i po prostu dbaj tez o zdrowie :)
Pozdrawiam