- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Ostrzeszów
- Liczba postów: 182
15 sierpnia 2012, 11:38
Kurczę, tarez patrzę, że zaczęłam w maju a nie w czerwcu, ale ten czas leci :)
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 202
15 sierpnia 2012, 12:57
cześć
Leopozjanka - ja Cię pamiętam ;-) miło czytać, że nie przytyłaś. Powodzenia na powtórce
eawaaa42 gratuluję zmiany spodni na mniejsze
Edytowany przez czaga123 15 sierpnia 2012, 13:00
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 88
15 sierpnia 2012, 15:41
Super dziewczyny :)
mi lekko wzrosło na 66,80, ale się nie załamuję :) powiem tak: nauczyłam się kontrolować i nie objadać, zwykle jeśli jem normalny posiłek, to nienajadam się... dużo piję wody i cieszę się, bo waga drastycznie ani nie wzrasta ani nie spada (bo to tez niedobre). Tak sobie myślę, że też może wprowadzę jakieś bio cla do łykania, albo coś takiego :)
15 sierpnia 2012, 18:36
ewaaa42 gratulacje!!!
Lopezjanka ja jestem tu nowa, ale czytałam cały wątek od początku więc mogę powiedzieć, że Cię pamiętam. :) To co napisałaś jest bardzo podbudowujące! Powodzenia w drugiej turze!
Korzystając z tego, że dziś wolne i czasu więcej, postanowiłam wypróbować przepis na zupę pomidorową z DL. Odważyłam dokładnie 50g pomidora (wyszła mi malutka cząstka), gotowałam ją, potem rozmieszałam proszek - wszystko zgodnie z przepisem. Spróbowałam i... smak ani kolor zupy w ogóle się nie zmienił! Szkoda było brudzić garnek. Ktoś kto wymyślił ten przepis miał naprawdę poczucie humoru... Domieszałam jeszcze dwie łyżeczki koncentratu, dałam dużo bazylii i dało się zjeść. Odechciało mi się gotowania zupy pieczarkowej, bo podejrzewam, że efekt będzie podobny, a nie mam niestety koncentratu pieczarkowego w razie czego. :D
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 202
15 sierpnia 2012, 20:11
vivienne ja z kolei próbowałam właśnie z pieczarkową i... mogę powiedzieć dokładnie to samo co Ty - smak zupy pozostał taki sam.
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
15 sierpnia 2012, 21:24
Wiecie co....zaczyna mnie ta dieta nużyć...strasznie chciałabym wrócić już do normalnego jedzenia. Chyba mam kryzys, bo proszki wychodzą mi bokiem. Przede mną niestety jeszcze kilka tygodni wychodzenia, podczas których nie ukrywam chciałabym dalej chudnąć. Marzy mi się 54 kg na wadze, a do tego mi jeszcze kilka kilo brakuje, tym bardziej, że po weekendzie ten cholerny kilogram nie chce spaść. W domu przeżywam katorgę. Czuje zapach pieczonego placka, potem dochodzi gulasz, a ja majtam czym prędzej koktajl czekoladowy do konsystencji budyniu, żeby jakoś się zapchać...aaaaaaa....
Lopezjanka, a na tym Twoim normalnym żarciu jaki masz bilans kaloryczny, że nie tyjesz?? Obawiam się, że jak wrócę do moich 1500 kcal, to kilogramy wrócą razem z nimi ;(
Z innej beczki: czy któraś z Was przyjmuje tabletki anty...zauważacie jakieś zmiany na wadze z tym związane?
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Ostrzeszów
- Liczba postów: 182
16 sierpnia 2012, 10:55
vivienne78- z ta zupą to nie patrz na te ich przepisy, ja jak w maju pomidory były jeszcze drogie i oblesne!!! to dodawałam do zupy kurczkowej DL normalnie 1/2 puszki pomidorów i to wtedy zmieniało smak, a teraz dodałabym po prostu z 2 albo nawet 3 pomidory lekko podduszone na teflonowej patelni- bez tłuszczu. Nie patrz na te 10 czy 20 kcal, przy tych proszkach waga i tak spada nawet jak sie podjada np. rzodkiewki, ogórki (w małych ilościach) Pozdrawiam :)
Lonicera- szczerze to ja nie liczę tych cholernych kalorii, po prostu staram się nie obżerać do przesady, po za tym jak czułam że za duzo pofolgowałam 1 dnia to na drugi troche się powstrzymywałam, ogólnie nie liczyłam bo bym się chyba przeraziła w porównianiu do tych 600 kcal
![]()
, na pewno bywało ponad 2000 tys, jak zjadłam nawet kawałek pizzy i popiłam drinkiem.
Na pewno zmieniłam troche sposób (nawyki) i staram się nie pić nic napojów gazowanych ani wogóle rzadnych słodkich soków, tylko woda albo cola 0, neste light, i patrzę na skład co kupuje jak kupuje fetę, to ta najchudszą itd, itp. Ponadto jak wspomniałam cały czas od czasu zakończenia 3 tyg fazy uderzeniowej przyjmuję Asystor Slim (te rano żółte a wieczorem niebieskie) śmieszna cena ok 30 zł, na miesiąc wychodzi. nie wiem czy to wszystko mi kiedyś bokiem nie wyjdzie, badań nie robiłam, ale czuję sie dobrze, poza tym co to jest 8 kg, to nie jakaś anoreksja, jeszcze następne 8 przede mną i będę zadowolona :) - będę musiała wymienić całą garderobę
![]()
i może faceta
![]()
- żartuję
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Ostrzeszów
- Liczba postów: 182
16 sierpnia 2012, 11:03
I jak wczoraj napisałam że powoli szykuję siły do powtórki, tak mnie wzięło, że od dziś zaczęłam na maxa! dobrze, że tu do Was zajrzałam, to mnie bardziej zmotywowało. Także koktajle WITAJCIE
REPLAY !!!!!
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 88
16 sierpnia 2012, 14:11
Lopezjanka - Ty to masz siłę :D
ależ jakie to jest budujące ;)
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 14
16 sierpnia 2012, 18:10
Witam Was dziewczynki :) moja przygoda z dietą rozpoczęła w poniedziałęk (dieta light+allevo) na dzień dzisiejszy -1,30 ,wszystko byłoby ok gdyby nie popołudnie:( zjadłam parę kopytek,bez panierki ani niczego ,było tego ok 8 szt i parę fasolek szparagowych z wody:((( jestem słaba niestety widocznie ehh