- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 46
12 sierpnia 2012, 17:35
wyjęłaś mi to z ust:)) Mam tylko nadzieję, że dziewczyny nie siedzą przy
suto zastawionym niedzielnymi smakołykami stole:)) Ja dzisiaj
odpoczynek od DL, ale bez obaw wartość kaloryczna posiłków co do 1kcal
liczona. Jutro wracam do koktajli!
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
12 sierpnia 2012, 18:58
Cześć dziewczynki, ja jestem po megawyżerczym weekendzie. Było wesele, dziś dzień po i w obydwa zaliczyłam różnorakie przysmaki, devolaye, lody, ciastka, torty, kiełbaski, serki...mój skurczony żołądek ledwo to wytrzymuje ;)...zastanawiam się co teraz...planowałam, że po tym weekendzie kontynuuje wychodzenie z diety, ale nie wiem, czy nie warto na np. 5 dni wrócić do ścisłej w ramach pokuty...co myslicie?...mam nadzieje, że to doładowanie kaloriami (ok.2200kcal) przez dwa dni przyspieszy metabolizm i nie wpłynie na wzrost wagi, a do zrzucenia jeszcze 5 kg...co myślcie? ścisła na chwile, czy mieszana?
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 88
12 sierpnia 2012, 19:29
ja myślę, że nie warto panikować :) powiem szczerze, że zrobiłam pizzę w piątek i zjadłam dwa kawałki, potem w sobotę też dwa kawałki i... i tak schudłam :) tyle co na koktajlach :) fakt, że ćwiczę na rowerze stacjornym jeśli zaliczę taką wpadkę i może dlatego się wyrównuje? W każdym bądź razie, może ćwiczenia są lepszą opcją?
12 sierpnia 2012, 21:13
Ja tam byłam grzeczna :) Ale mi jest łatwo bo to dopiero pierwszy weekend i jak na razie wszystko mi smakuje. Póki nie mam zachcianek gotuję mężowi mnóstwo gulaszu. Jutro zje z ziemniakami, pojutrze z kaszą gryczaną, a jak mu coś zostanie to zrobi sobie placek po węgiersku, a ja będę miała trzy dni spokoju od gotowania ;)
Lonicera ja bym tam obstawiała tak jak aircleirbag86 - mieszaną plus dodatkowe ćwiczenia.
- Dołączył: 2012-07-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 118
13 sierpnia 2012, 08:07
chyba jestem przed okresem bo waga od kilku dni podskoczyła do 68,5 i stoi :)
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 202
13 sierpnia 2012, 08:29
lonicera też mi zostało 5 kg do zrzucenia i przez chwilę pomyślałam czy by nie zrobić sobie jeszcze restrykcyjnej. Jednak po namyśle stwierdziłam, że wyjdę z diety tak jak trzeba (pewnie do tego czasu jeszcze trochę schudnę), poczekam aż waga się unormuje i potem w razie czego zacznę od nowa. Na Twoim miejscy zostałabym na mieszanej+ ćwiczenia, jak radzą dziewczyny. Sama też muszę się wziąść za steper ale jakoś mi to ciężko idzie
ewaaa ale Ty jesteś już blisko celu
![]()
a waga się ruszy, spokojnie. A z wyliczeń powinnaś mieć teraz okres?
Edytowany przez czaga123 13 sierpnia 2012, 08:30
- Dołączył: 2012-07-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 118
13 sierpnia 2012, 08:40
czaga powinnam miec jakoś w tym tygodniu
- Dołączył: 2012-07-30
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 124
13 sierpnia 2012, 08:44
Czesc Dziewczyny
Wstyd mi...sobota-zgrzeszylam(moje urodziny), niedziela zgrzeszylam(urodziny przyjaciolki). Dzisiaj na sniadanko baton Allevo i 3 plynne posilki w planie. Źle mi z tym, że nie mogalm się opanować,ale było tyle pyszności. Na wagę nie weszłam, nie chciałam przysparzać sobie przykrości, ale teraz-trzymam się ostro wytycznych.
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
13 sierpnia 2012, 09:07
ech ja niestety po moich wyskokach weekendowych (sb 2000, nd 2300 kcal) mam + 1kg...mam nadzieję, ze to nie tyle tłuszcz co resztki żarcia w jelitach, albo jakaś wariacja organizmu. Licze na to że do czwartku wrócę do wagi sprzed weselicha ;)...walczymy dalej!!!! teraz juz tylko proszki, gotowane kurczaczki, chude serki i bedzie git. ;)