Temat: Dieta Light !?

Dokładnie! Moje chłopaki zrobiły sobie wczoraj talerz pysznych kanapek a potem popcorn! A ja siedziałam i tylko wdychałam te zapachy. Za to potem byłam dumna, że dałam radę niczego nie skubnąć, no a poranna waga jeszcze bardziej mnie zmotywowała. Wiem, że to pewnie ciągle woda schodzi i za parę dni nie będzie leciała tak szybko, ale tak czy siak jest to miłe...

a ja wlasnie konsumuje pyszna zupke z kurczaka ...moglabym zupy jesc caly czas zamiast koktajli na zimno. Dlatego tez nastepnym razem zamawiam same zupinki :-)

Mnie póki co smakuje i to i to, z tym że ja jem allevo...Zupka brokułowo-bazyliowa, którą przed chwilą zjadłam jest bardzo dobra, porowo-ziemniaczana ciu mniej, za to koktaile pycha! Ciekawe kiedy mi to wszystko obrzydnie...Mam nadzieję, że wytrwam jak najdłużej...

O tak zupa bazyliowo-brokulowa jest najlepsza i dokladnie tak jak napisalas ziemniaczano-porowa ciutmniej. Mam dokladnie takie samo zdanie, ale koktajle juz troszke bokiem mi wychodza a zwlaszcza truskawkowy z dl. Nie byl to strzal w dziesiatke zamawianie go, ale zostal mi tylko kartonik

...dziewczyny a mój pyta mnie np 0 22.00 czy chcę kanapkę...!!! bo zapomina,że jestem na diecie - normalnie zabić to mało:(
mówiłam Wam, że zupy lepsiejsze:)

kurde...mam wrażenie, ze jak się wprowadzi normalne posiłki czlowiek robi się bardziej glodny :/....strasznie się boje żeby na "wychodzeniu" nie przytyć...ajajaj

Mnie tłumaczyła pani dietetyk, że właśnie dlatego takie diety proszkowe są na początku bardzo skuteczne, za to potem dużo osób ma jojo, bo nie potrafi oprzeć się pokusom...Do rzeczy...Podczas jedzenia tylko tych "torebek" kubki smakowe są jakby uśpione, dlatego nie czujemy głodu i jest nam łatwiej oprzeć się innym rzeczom. Natomiast przy wychodzeniu z diety, kiedy wprowadza się inne pokarmy, kubki znowu się budzą i ma się częściej na coś ochotę a zarazem odczuwa się głód. Z tym, że najczęściej jest to tylko głód "umysłu" a nie żołądka. Dlatego trzeba bardzo uważać podczas wprowadzania normalnych pokarmów.

lonicera no właśnie też mam takie wrażenie   a jeszcze jak siedzę w domu to już w ogóle tylko o jedzeniu myślę. Trzymam się póki co, ale może dlatego, że wiem, że jeszcze mam co zrzucać. Obym i po diecie dała radę. Muszę dać! Już więcej nie chcę się odchudzać. 
garibaldka masz rację, to na pewno tylko umysł chce jeść, nie żołądek. Wyrwać chwasta, he he 

No ja też tak mam, to nie jest taki normalny głód, że burczy w brzuchu tylko raczej takie uczucie, że "coś" by się zjadło...Wtedy ponoć najlepiej zająć się czymś, iść na spacer, poczytać, cokolwiek byleby nas odciągnęło od lodówki lub obrazów związanych z jedzeniem czyli np. reklam...

czaga123 hahaha masz rację wyrwać chwasta w cholerę!!!...a kubki smakowe do kredensu!