18 lutego 2012, 18:48
Witam zapraszam Wszystkie dziewczyny które od poniedziałku chca zacząć nowe życie z dietą i ćwiczeniami.
22 lutego 2012, 09:30
hej dzis post zjadlam na sniadanie 50dkg makaronu ciemnego z serem typu wloskiego caprii i jablkiem tartum najadlam sie zjadlam okolo 250 kcal
22 lutego 2012, 09:31
po cwiczeniach boli mnie caly brzuc nawet spac nie moglam musze uwazac bo jestem po cesarce
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 24
22 lutego 2012, 11:32
Marzena - ja teżpo cesarce... 3 miesiace temu, dlatego troche jeszcze sie boje robić jakieś ćwiczenia na brzuch (gdzieś czytałam, że można dopiero po pół roku powolutku zacząć coś robic...) a Ty ile jesteś po porodzie?
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 24
22 lutego 2012, 11:34
aaa w ogole nie było mnie dwa dni w domu, a hotelowe śniadanie nie sprzyjają odchudzaniu (szczegolnie, że tam był pyszny zgrilowany boczek do jajek sadzonych ;)) wiec od jutra znowu na full time 1500 kcal, bo od 1 marca 1200
![]()
nie wiem jak ja to wytrzymam ;)
- Dołączył: 2008-12-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 274
22 lutego 2012, 12:22
hwj ja tez po cesarce ale 9 miesięcy:)
U mnie dietkowo i cwiczeniowo jak najbardziej:
śniadanie wasa x3 i wędlina pół grejfruta
obiad warzywa gotowane na parze z mieskiem i pół grejfruta
kolacja bedzie krążki ryżowe z sałatą , ogórkiem, wędliną i papryką i oczywiście pół grejfruta. Wczoraj siłownia 1,5 h:)
dzisiaj również siłownia w planach:
buziaki
22 lutego 2012, 15:16
oj aj po cesarce 3 lata ale mialam komplikacje wiec to jest dosc nieciekawy temat a na dodatek mam cialo co wogole sie nie chce goic wiec nadal musze uwazac niestety
22 lutego 2012, 15:16
dzis pokupowalam sobie balsamy kakaowy z ziaji i garniera z klonu oraz rekawice do drapania ciala i musze sie wziac za siebie
- Dołączył: 2012-02-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 684
22 lutego 2012, 16:24
hej dziewczęta jak mija kolejny dzień?
U mnie dzisiaj zawitał Pan głód, ale całe szczęście na godz. przed obiadem więc dałam radę, no a właśnie zajadam sobie warzywka z kurczaczkiem ;p
jutro do pracy na 12 godz. ciekawe jak sobie poradzę, jedzonko już w sumie przygotowane, ale najbardziej mnie denerwuję to,że ćwiczenia napewno nie będą tak intensywne, same rozumiecie po 12 a nawet 12,5h (5.30-18.00) pracy to się nic już nie chcę no,ale jakoś dam radę MUSZĘ :D pozdrawiam
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Września
- Liczba postów: 30
22 lutego 2012, 17:04
hej dziewczyny, dzisiaj jestem w szoku bo zjadlam tyle co nic z tym ze te 5 posilkow bylo ale bardzo male i lekkie a w ogole glodu nie czuje. Jakby ktoras miala chwule zalamania to niech pomysli ze jest post i nie wolno jesc do swiat
22 lutego 2012, 17:45
dzis jest post i kurczaczkowi mowimy nie!