Temat: DIETA 1000-1500 kcal i MŻ zapraszam Start 20.02.2012

a wy wykupujecie ta diete vitalii??? ja narazie stawiam na wlasne mozliwosci, zobaczymy jak mi pojdzie :),ale jestem dobrej mysli 

natucha ja kupiłam, ale nie ze względu na brak swoich pomysłów, ale na to, że jest tam jakaś opcja motywacji... a tego brakuje mi szczególnie przed @. Liczę po cichu, że będzie z tym łatwiej. Świadomość, że jest "ktoś", że coś mam robić, że ktoś będzie pytał jak mi idzie i to kontrolował. To daje mi pozytywnego kopa żeby się sprawdzić.

no tak Klaudia masz racje zawsze lepiej jak sie czuje ze nie jest sie sama, mnie niestety nie bardzo stac na takie rzeczy :), ja za 2 godz na silke,saune i basen :P nie moge sie doczekac :), 

a w ogole to mam pytanie czy macie zmiany skorne na twarzy??? ja mam i zastanawiam sie czy to jest przyczyna diety no to pozdrawiam milego dnia :)

ja ma zmiany typowo przed @

Hej dziewczyny co tam jak sie trzymacie??? Ja jestem dzisiaj bardzo zadowolna bylam na silce :) spedzilam tam razem z sauna basenem i jacuzzi ponad 3 godz., po saunie mam zaypana cala twarz przebarwieniami :(, chyba troszke oczyscilo mi organizm. No i w ogole spedzilam super dzien bylo poprostu super wszystko na raz wysilek, rozrywka,relaks poprostu bomba, szkoda ze moge  jezdzic tylko w niedziele :(,bo juz nie moge sie doczekac nastepnej :D. No to milego wieczorku dziewczyny i prosze zacznijcie wkoncu pisac, bo nie jest fajnie byc tu sama :( 

natucha faktycznie jakoś tu pusto. Może dziewczyny na jakieś inne wątki przeszły. Ja w każdym bądź razie jestem. Od jutra ściślejsza dietka. Ja z kolei nie mogę doczekać się pomiaru w piątek. Strasznie chciałabym wytrwać i zobaczyć coś pozytywnego na wadze. 

Kusi mnie inne jedzenie (tzw na miescie) :( ehhh... dzisiaj sie skusilam na sushi, któe uwielbiam, ale od jutro ściśle 1200 kcal.

mi niby spadlo kolejny 1kg, ale na razie nie zmieniam w "pasku wagi", bo z jednej strony @, wiec waga na pewno skacze, a z drugiej strony w weekend mogłby być bardziej "dietetyczny" niz był więc całkiem możliwe, ze ten kg mi skoczył do góry a nie utrzymał sie...

ale robi się przyjemnie na zewnatrz i moze wiecej ruchu da rade uruchomić metabolizm?

jeszcze dodatkowo sie wkurzam, bo "ósemki", które trzeba chirurgicznie usunąć, zaczynają chyba rosnąć i pół twarzy mnie boli grrrr... 

coś spadek formu kilku dziewczyn widze na forum... mimo to damy rade, kiepskie dni miną...!!!!!

no ja rowniez mysle ze kiepskie dni mina :) u mnie jak narazie nie ma zadnych pokus, zadnych grzeszkow nie bylo, poprostu zaczelo mnie to bawic :), mam lepszy nastroj, nie jestem juz ciagle zmeczona mam duzo wiecej energii i czuje sie jakas szczesliwa :), od jutra zaczynam cwiczyc z Mel B wlasnie skonczylam ogladac filmiki na yt ona jest fajna :) chyba bedzie mnie mocno motywowac jej podejscie jest mega fajne :), 

Mam troszke nerwa moja twarz jest cala w plamach :( mam nadzieje,ze jutro bedzie lepiej dobrej nocy dziewczyny niech snia wam sie nasze ladne chude cialka :D ha ha 

hejka :) cwiczylam dzis z Mel B musze przyznac ze dala mi ostro popalic :D 10 min na brzuch,10 min na nogi i 10 min na cale cialo :) do tego dolaczylam 10 min Zumby i jestem padnieta 

obiadzik juz sie robi :piers z kurczaka i warzywka na patelnie :) 

mysle zeby zaraz sie polozyc spac,bo jestem dzisiaj jakas slaba :( 

milego dnia zycze 

no witam w sumie to nie wiem po co nadal tu pisze jak i tak tu nkogo nie ma :( tyle dziewczyn sie zapisalo i co? gdzie wy jestescie? zero wspierania,motywacji zaczyna mnie to nudzic :( chyba przejde do innego watku,bo tu chyba nikt mi nie pomoze :( a szkoda tak ladnie sie zapowiadalo. Musze jednak napisac moje doznania po wczorajszych cwiczeniach z Mel B :D boli mnie normalnie wszystko ledwo sie moge ruszyc przez to nie moge sie zabrac do cwiczen, najwidoczniej jej cwiczenia sa naprawde bardzo efektywne takze musze zacisnac posladki i wziac sie za cwiczenia przeciez pragne byc piekna ha ha ha pozdrawiam milego dnia zycze