Temat: Dieta Montignaca- pytania , odpowiedzi, przepisy...

Witam
Zaczynam właśnie dietę metodą Montignaca (MM)

Montignac uważa, że otyłość wynika ze źle skomponowanej diety, złego doboru produktów, a nie z powodu zbyt dużej ilości jedzenia dostarczanego organizmowi. Podstawowa zasada tej diety to zwracanie uwagi na dobór węglowodanów w jadłospisie. Trzeba dobierać je tak, aby spożyty pokarm w jak najmniejszym stopniu przyczyniał się do znacznego podnoszenia poziomu glukozy we krwi.

tutaj jest cały opis:
http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=137

mam do niej ksiązkę (e-booka ) do pobrania na chomiku
Montignac - Jeść aby schudnąć

http://chomikuj.pl/calineczkazbajki/szczup*c5*82o+i+zdrowo/Montignac 

czy jest ktoś chętny na tą dietkę
Pasek wagi
Martalla bo po diecie niskokalorycznej przejście na 2 fazę spowoduje efekt jojo, jestem zdania że lepiej poczekać na efekt dłużej, ale też dłużej się nim cieszyć
Anikasy, ale im nie chodzi o to...
Nikt z nich wcale się nie martwi o cudze jojo... I nie ma mowy o żadnej II fazie, tylko o przejściu z niskokalorycznej na MM faza I.

Tam wstyd jest się przyznać, że się niskokaloryczną stosowało itp.
Tych od niskokalorycznej traktują jak ludzi gorszego sortu... Dziwne to jest...

o tu cytacik:
na MM jestem jak widać długo, ale nigdy nie odchudzałam się tą metodą - nadmiar kilogramów zrzuciłam wcześniej - i tu dopiero mam powód do wizyty w konfesjonale - na diecie niskokalorycznej bag.gif a na MM trafiłam w poszukiwanich bezpiecznego wyrwania się z rygoru tamtych diet i bezbolesnego powrotu do normalnego jedzenia
a czekolada jednak szkodzi...

http://www.tvn24.pl/12691,1608888,0,1,smierc-w-czekoladzie,wiadomosc.html
ups...... Marrtalla....... no to mnie zbiłaś teraz z tropu....

Jeszcze raz o tej kawie - wyżej pomyliłam się, Ricore nie zawiera buraka tylko 40% kawy rozpuszczalnej (z kofeiną.... ) i 60% cykorii - pomówiłam koleżanki z dietymm o niedokładność, a to ja się pomyliłam, zwracam niniejszym honor..... mimo ze i tak to pewnie nie zainteresuje nikogo, ale.... pusciłam farbę w przestrzeń, to przestrzeń oczyszczam:)

No i jeszcze raz o kawie - zakupiłam dzisiaj u nas w tesco coś najtańszego w słoiku typu wek z szarą komuniryczną nalepką - skład: żyto, jęczmień, cykoria..... no jak babcię kocham! czy naprawdę po coś zdrowego i dobrego muszę pochylać się do półki na poziomie posadzki??!! :) swoją drogą, cykoria to IG 40, więc chyba żeby obniżyć wypadkową, należało by posłodzić fruktozą IG 20 taką kafcię, co?? hehe... ten przewrotny Monti.....
Madziu, ale to pewnie słodzona cukrem czekolada ;-)
Dziewczyny, totalna porazka! I wczorajszy obiad (niezaplanowany, bylam glodna, dobrze, ze kota nie zjadlam, bo tez mi dobrze wygladal!), a dzis tez pustki w lodowce i wyszlo tak:

Sniadanie niepoprawne:
1 tost z lyzka serka Almette (na pewno nie jest ponizej 1.5%)
banan (!!!)
kawa z chudym mlekiem (pol godziny po sniadaniu)

Lunch nijaki:
serek wiejski
rzodkiewki
ogorki
surowe marchewki

Przekaska:
migdaly
gorzka czekolada

Obiadokolacja (mam nadzieje, ze bedzie bialkowo-tluszczowo i poprawnie)
ryba z grilla lub pieczona
fasolka szparagowa
pomidory ze smietana

Plakac mi sie chce. Idzie mi jak po grudzie
Klaro, koty są niedozwolone w I fazie ;-)))
Madziu, kawa cykoria wygląda tak:


I tak :-)


No domyslam sie Ale jakby go tak salata oblozyc? i sosikiem polac? tylko kurcze te klaki bym potem wykaslywala

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.