Temat: Dieta Montignaca- pytania , odpowiedzi, przepisy...

Witam
Zaczynam właśnie dietę metodą Montignaca (MM)

Montignac uważa, że otyłość wynika ze źle skomponowanej diety, złego doboru produktów, a nie z powodu zbyt dużej ilości jedzenia dostarczanego organizmowi. Podstawowa zasada tej diety to zwracanie uwagi na dobór węglowodanów w jadłospisie. Trzeba dobierać je tak, aby spożyty pokarm w jak najmniejszym stopniu przyczyniał się do znacznego podnoszenia poziomu glukozy we krwi.

tutaj jest cały opis:
http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=137

mam do niej ksiązkę (e-booka ) do pobrania na chomiku
Montignac - Jeść aby schudnąć

http://chomikuj.pl/calineczkazbajki/szczup*c5*82o+i+zdrowo/Montignac 

czy jest ktoś chętny na tą dietkę
Pasek wagi
Dziewczyny... Ja chyba czegos nie rozumiem... O jakich pastach z soczewicy do chleba wy mowicie?

Albo nie doczytalam, albo mi sie zdaje, ze bialko z weglami sie nie laczy tak? Posilki maja byc weglowodanowo-wysokoblonnikowe lub bialkowo-tluszczowe, tak? To pod jaki posilek podchodzi chleb z pasta z soczewicy???

soczewica: bialko
chleb, nawet o niskim GI: weglowodan

Czy ja czegos nie kumam?

Pamietajcie, ze ja jestem w pierwszym tygodniu MM, nie mam ani doswiadczenia, ani wprawy, stad te moje pytania ...
Klara, posiłki sa 2 typy - węgle+białko lub białko+tłuszcz .... no bo czym jest chleb z twarogiem i dżemem?? albo tuńczyk z makaronem?? to typ węgiel+białko....... :) najważniejsza zasada dot niełączenia - nie łączymy tłuszczy i węgli z IG więcej niż 35
lub też nie łączymy węgli i tłuszczy pow. 1,5% - to zależy jak komu się zapamięta:) natomiast białko i węgle spokojnie sobie wsuwamy.......
Boze, mi sie wszystko myli

Wczoraj na kolacje (przepis z mojej uczonej ksiazki) udusilam na odrobinie oleju mase grzybow z cebula, wbilam do tego 2 jajka z odrobina smietany 18%, szczypiorek, pietruszka, sol pieprz. Do tego na talerzu wyladowal 1 kawalek Wasy. Jedzac to nie wiedzialam, czy ta Wasa tam powinna byc.

Chyba musze ksiazke jeszcze raz przeczytac.

Czy Wam wszystkim od razu tak latwo szlo???
ja książkę Montiego po raz pierwszy przeczytałam w zeszły weekend:) na pewno błędy robię, ale te główne zasady jakoś weszły mi do głowy..... duzo szperam po różnych forach i przepisach, utrwala mi się w głowie samo:)
dlatego np na dzień dobry wbiłam sobie do głowy - jak robie coś z mąki, na pewno nie może wylądować w tym masło albo żółtka...... i na odwrót - jak coś z całych jajek - omlet, jajecznica - to nie może byc do tego chleb, makaron, kasza........... ja tak sobie zapamiętuję....
no a jajecznica i kawalek Wasy?
a ma Twoja jajecznica żółtka?? no to BEZ wasy...... :)
a co za roznica mimedzy zotlkiem a bialkiem tutaj???
zoltko to tlusz!a soczewica bardziej podchodzi pod wegle i ma indeks mniejszy niz 35 wiec mozna ja ze wszystkim laczyc a do tego jak jest gotowana al dente to dziala tak samo jak slata zmniejszajac powypadkowa poziomu cukru we krwi wiec jak to w ksiazce pisze gdy chcemy zgrzeszyc czyms z wysokim indeksem najlepiej jest przed tym zjesc salate albo soczewice,no ale czy po tym bedziemy miec jeszcze ochote na cos innego?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.