- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
11 czerwca 2009, 14:55
Witam Zaczynam właśnie dietę metodą Montignaca (MM) Montignac uważa, że otyłość wynika ze źle skomponowanej diety, złego doboru produktów, a nie z powodu zbyt dużej ilości jedzenia dostarczanego organizmowi. Podstawowa zasada tej diety to zwracanie uwagi na dobór węglowodanów w jadłospisie. Trzeba dobierać je tak, aby spożyty pokarm w jak najmniejszym stopniu przyczyniał się do znacznego podnoszenia poziomu glukozy we krwi.tutaj jest cały opis:http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=137mam do niej ksiązkę (e-booka ) do pobrania na chomiku Montignac - Jeść aby schudnąć
http://chomikuj.pl/calineczkazbajki/szczup*c5*82o+i+zdrowo/Montignac
czy jest ktoś chętny na tą dietkę
Edytowany przez calineczkazbajki 16 sierpnia 2011, 19:59
11 października 2009, 21:37
Witaj Calineczko. Bardzo się cieszymy z Twojej radości. A na zachcianki przyjdzie czas i będziesz rozgrzeszona.![]()
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
11 października 2009, 21:50
Augustyna , zachcianki zachciankami ale czasami to wystarczy 1 gryz a nie całe pudełko czekoladek :)) hehehe muszę o tym pamiętać :))Staram sie nie jeść słodyczy , bo wiem ,ze nie są mi do niczego potrzebne ... uległam tylko 3 mini plasterkom batona migdałowego w czekoladzie - bo na niego poluje cały rok , a tylko na święta go sprzedają :)Kawy już też nie piję .... Może jutro pozwolę sobie na 1 cappucino w nowym tygodniu :)1 słaba kawa 1 x na tydzien nie powinna mieć złego wpływu na dziecko...
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
11 października 2009, 21:59
dziękuje dziewczyny :)zaczytuje się teraz w forum zuzla nt odzywania w czasie ciąży :)
- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1268
12 października 2009, 08:32
Witam dziewczęta poweekendowo,
calineczkazbajki - gratulacje!!! ja mm-owałam w ciąży - z uwagi na podejrzenie cukrzycy, więc dieta w ciąży nie straszna, no i niestety uwaga na zachciewajki, przyznam że złe wyniki badań bardzo mi się przysłużyły, bo od 20-tego tygodnia do porodu poza owocami nie jadłam żadnych słodyczy
przytyłam 11 kg z czego większa cześć to woda, dzień po porodzie ważyłam 5 kg mniej, po odstawieniu leków na ciśnienie, odeszły kolejne 2 kg, czego Tobie też życzę :)
Edytowany przez anikasy 12 października 2009, 08:34
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
12 października 2009, 11:18
Calineczko, w ciąży miałam tak, że samo mi się chcenie regulowało..... od pierwszy dni "samo" mnie odrzuciło od kawy .... około 5 miesiąca bardzo mi się jej chciało i sobie dziennie ( nie raz na tydzień:) wypijałam jedną lekką z mlekiem - nigdy lekarz mi jej nie bronił.... miałam okres, że przez cały miesiąc jadłam tylko bułki z masłem i szynką i to jednym tylko rodzajem!!! patrzenie na inne jedzenie przyprawiało mnie o mdłości.... też przeszło:) więc skoro masz ochote na tego marcepana - to go sobie zjedz! jeden nie zaszkodzi...... jeden!! :) przytyłam dużo, bo około 20kg, po wyjściu ze szpitala było mnie mniej o 8kg, reszta zleciała w 3 miesiące, w zasadzie to ja od początku na vitalii walczę z tym ,co miałam na sobie od dawna, w ciąże zaszłam, jak miałam około 75kg, dzisiaj wchodzę w te same ubrania, mimo że mam prawie 5kg więcej, ale teraz też o wiele więcej ćwiczę, zostało mi to ćwiczenie właśnie od okresu ciąży, od szkoły rodzenia:))
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
12 października 2009, 21:55
Gratulacje Calineczkozbajki. Rośnie nowe pokolenie vitalijek
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
12 października 2009, 22:56
Witam dziewczyny :) dziękuję za wszystkie miłe słowa :) Jem MM i czuję się cudnie :)
Edytowany przez calineczkazbajki 12 października 2009, 22:56
13 października 2009, 09:23
Witam wszystkich! Calineczkozbajki gratulacje!
Upiekłam bułeczki w piątek, z mąką żytnią grahamową. Lepsze niż sklepowe grahamki, super. Połowę zjadły mi dzieciaki prosto z pieca:-)
- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1268
13 października 2009, 11:10
a mnie te bułeczki nie wyszły - twarde jak kamień nawet pies sąsiadów nie chcial jeść
Dzień dobry,
agniczka warzywo dnia - kalafior
Edytowany przez anikasy 13 października 2009, 11:11