Temat: Dieta Montignaca- pytania , odpowiedzi, przepisy...

Witam
Zaczynam właśnie dietę metodą Montignaca (MM)

Montignac uważa, że otyłość wynika ze źle skomponowanej diety, złego doboru produktów, a nie z powodu zbyt dużej ilości jedzenia dostarczanego organizmowi. Podstawowa zasada tej diety to zwracanie uwagi na dobór węglowodanów w jadłospisie. Trzeba dobierać je tak, aby spożyty pokarm w jak najmniejszym stopniu przyczyniał się do znacznego podnoszenia poziomu glukozy we krwi.

tutaj jest cały opis:
http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=137

mam do niej ksiązkę (e-booka ) do pobrania na chomiku
Montignac - Jeść aby schudnąć

http://chomikuj.pl/calineczkazbajki/szczup*c5*82o+i+zdrowo/Montignac 

czy jest ktoś chętny na tą dietkę
Pasek wagi
Witaj i odpoczywaj Krysiu
Mój zaczyn właśnie nastawiłam i wsadziłam pod poduchy. Mam nadzieję że mu tam będzie dobrze.
No ja specjalnie żytnią mąkę kupiłam i zaraz zakwasik będę nastawiać - mój pierwszy, a w poniedziałek chlebek upiekę a teraz chwilowo znikam na Zuzlę po przepisy

No i bułeczki twarogowe upieczone - będzie śniadanko, tylko rano po twarożek wyskoczyć będzie trzeba, bo przeznaczony na śniadanie w bułkach siedzi  a skleroza nie boli, bo w Lidlu byłam i mogłam kupić. Przepis prościutki:

 

250g chudego twarogu

250g mąki pp

2 białka

2-3 łyżeczki proszku do pieczenia

pół łyżeczki soli

gazowana woda lub chude mleko - ile ciasto zabierze

rozetrzeć twaróg z białkiem, dodać mąkę z proszkiem i solą i powoli płyn tyle, żeby ciasto się nie kleiło za bardzo do ręki, ale nie było za twarde

mokrymi rękami formować niezbyt duże kulki, lekko spłaszczyć kłaść ma blachę wyłożoną papierem do pieczenia (mnie zabrakło, więc podsypałam blachę mąką) wstawić do nagrzanego do 180 C piekarnika na 15-20min (z termoobiegiem) sprawdzić patyczkiem

Witam wszystkie panie kochane. Tak sobie Was podczytuję od paru dni, bo jesteście kopalnią wiedzy. A od wczoraj jestem na MM i mam nadzieję że mi posłuży:-)

Maciejowa, co do zakwasu: mój mąż skonstrułował taki mały podgrzewacz na malutką bateryjkę z samochodu (dokładnie nie wiem, ale mogę go wyspowiadać na tę okoliczność). Na tym stawia się słoik z zakwasem i rośnie jak marzenie (zakwas mamy od lutego, wzięty od kolegi). Patent świetnie sprawdza się jak jest zimno.

Witamy nową koleżankę - Antamolę
Mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej.

A ja mam dzisiaj znowu jakiś ospały dzień. Ale na obiad trzeba coś zakombinować. Najpewniej to będzie jakiś kurczaczek z cukinią, może papryką i kiełkami. Podstawa to dużo warzywek.


JJ27 dziękuję. Też bym chciała zostać dłużej:-)) Wczoraj miałam na obiad mielone z indyka z fasolką szparagową i cukinią. Chyba dobrze? Jeszcze trochę mieszają mi się zasady.
w warzywach najbardziej denerwuje mnie ich mycie, obieranie i krojenie..... nie cierpię tego robić i z tego powodu ostatnio zarzuciłam gotowanie........ a już specjalnie obkupiłam całą lodówkę warzyw, żeby rzucały się na oczy i jestem z tych osób, które za nic w świecie nie wyrzucą jedzenia!! więc prędzej czy później zmuszę się do zrobienia ich..... ehhh..... wczoraj poleciało risotto i sałatka ala gyros..... ale z takim bólem!!!! no nie znoszę tego warzywnego paprania się!!!! :) cześć Antamola!! :) jeśli do tych kotletów z indyka nie namieszałaś bułki tartej to obiadek okej:)
nie, bułki tartej niet! Tylko trochę soli, pieprzu i natka pietruszki. Taki trochę gniot, ale dobre było. Mnie się w ogóle nie chce ostatnio gotować, na mrożonkach jechałam, a rodzina stołówki. Muszę się trochę nawrócić, takie fajne przepisy podajecie.

antamola jeśli Ci się uda to wyspowiadaj swego męża o ten podgrzewacz, co to za bateria ma być i jak to połączyć itd. Z góry Ci dziękuję za pomoc.

Magda, a jeśli chodzi o obieranie warzyw to popieram Cię, bo to bardzo niewdzięczna praca, ale często można to zastąpić różnego rodzaju mrożonkami.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.