- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
11 czerwca 2009, 14:55
Witam Zaczynam właśnie dietę metodą Montignaca (MM) Montignac uważa, że otyłość wynika ze źle skomponowanej diety, złego doboru produktów, a nie z powodu zbyt dużej ilości jedzenia dostarczanego organizmowi. Podstawowa zasada tej diety to zwracanie uwagi na dobór węglowodanów w jadłospisie. Trzeba dobierać je tak, aby spożyty pokarm w jak najmniejszym stopniu przyczyniał się do znacznego podnoszenia poziomu glukozy we krwi.tutaj jest cały opis:http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=137mam do niej ksiązkę (e-booka ) do pobrania na chomiku Montignac - Jeść aby schudnąć
http://chomikuj.pl/calineczkazbajki/szczup*c5*82o+i+zdrowo/Montignac
czy jest ktoś chętny na tą dietkę
Edytowany przez calineczkazbajki 16 sierpnia 2011, 19:59
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
1 października 2009, 20:23
Witaj i odpoczywaj Krysiu
Mój zaczyn właśnie nastawiłam i wsadziłam pod poduchy. Mam nadzieję że mu tam będzie dobrze.
1 października 2009, 20:48
No ja specjalnie żytnią mąkę kupiłam i zaraz zakwasik będę nastawiać - mój pierwszy, a w poniedziałek chlebek upiekę a teraz chwilowo znikam na Zuzlę po przepisy
1 października 2009, 23:17
No i bułeczki twarogowe upieczone - będzie śniadanko, tylko rano po twarożek wyskoczyć będzie trzeba, bo przeznaczony na śniadanie w bułkach siedzi
a skleroza nie boli, bo w Lidlu byłam i mogłam kupić. Przepis prościutki:
250g chudego twarogu
250g mąki pp
2 białka
2-3 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli
gazowana woda lub chude mleko - ile ciasto zabierze
rozetrzeć twaróg z białkiem, dodać mąkę z proszkiem i solą i powoli płyn tyle, żeby ciasto się nie kleiło za bardzo do ręki, ale nie było za twarde
mokrymi rękami formować niezbyt duże kulki, lekko spłaszczyć kłaść ma blachę wyłożoną papierem do pieczenia (mnie zabrakło, więc podsypałam blachę mąką) wstawić do nagrzanego do 180 C piekarnika na 15-20min (z termoobiegiem) sprawdzić patyczkiem
2 października 2009, 11:13
Witam wszystkie panie kochane. Tak sobie Was podczytuję od paru dni, bo jesteście kopalnią wiedzy. A od wczoraj jestem na MM i mam nadzieję że mi posłuży:-)
Maciejowa, co do zakwasu: mój mąż skonstrułował taki mały podgrzewacz na malutką bateryjkę z samochodu (dokładnie nie wiem, ale mogę go wyspowiadać na tę okoliczność). Na tym stawia się słoik z zakwasem i rośnie jak marzenie (zakwas mamy od lutego, wzięty od kolegi). Patent świetnie sprawdza się jak jest zimno.
- Dołączył: 2007-07-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 134
2 października 2009, 11:23
Witamy nową koleżankę - Antamolę
Mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej.
A ja mam dzisiaj znowu jakiś ospały dzień. Ale na obiad trzeba coś zakombinować. Najpewniej to będzie jakiś kurczaczek z cukinią, może papryką i kiełkami. Podstawa to dużo warzywek.
2 października 2009, 11:32
JJ27 dziękuję. Też bym chciała zostać dłużej:-)) Wczoraj miałam na obiad mielone z indyka z fasolką szparagową i cukinią. Chyba dobrze? Jeszcze trochę mieszają mi się zasady.
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
2 października 2009, 12:57
w warzywach najbardziej denerwuje mnie ich mycie, obieranie i krojenie..... nie cierpię tego robić i z tego powodu ostatnio zarzuciłam gotowanie........ a już specjalnie obkupiłam całą lodówkę warzyw, żeby rzucały się na oczy i jestem z tych osób, które za nic w świecie nie wyrzucą jedzenia!! więc prędzej czy później zmuszę się do zrobienia ich..... ehhh..... wczoraj poleciało risotto i sałatka ala gyros..... ale z takim bólem!!!! no nie znoszę tego warzywnego paprania się!!!! :) cześć Antamola!! :) jeśli do tych kotletów z indyka nie namieszałaś bułki tartej to obiadek okej:)
2 października 2009, 13:04
nie, bułki tartej niet! Tylko trochę soli, pieprzu i natka pietruszki. Taki trochę gniot, ale dobre było. Mnie się w ogóle nie chce ostatnio gotować, na mrożonkach jechałam, a rodzina stołówki. Muszę się trochę nawrócić, takie fajne przepisy podajecie.
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
2 października 2009, 14:25
![]()
antamola jeśli Ci się uda to wyspowiadaj swego męża o ten podgrzewacz, co to za bateria ma być i jak to połączyć itd.
Z góry Ci dziękuję za pomoc.
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
2 października 2009, 14:28
Magda, a jeśli chodzi o obieranie warzyw to popieram Cię, bo to bardzo niewdzięczna praca, ale często można to zastąpić różnego rodzaju mrożonkami.