Temat: Dieta Montignaca- pytania , odpowiedzi, przepisy...

no własnie mam taki mętlik w głowie..... bo czekolada widze, że ma aż 40% tłuszczu..... no i tak mi dziwnie, że np po węglowym można a takiej piersi z indyka z węglowym nie można, bo traktowana jako tłuszcz....... no dlatego głupieję......

ja przyjęłam parę podstawowych zasad :

na śniadanie jem owoce +owsiankę + jogurt+ twaróg + warzywa

na obiad jem mięso lub rybę  + ser + warzywa + ew,śmietana 18 :)

na kolację jem kaszę , lub makaron , lub soczewicę , lub ciecierzyce + warzywa + ew, jogurt

widzę że nasz wacik rozwija sie, co mnie cieszy:)
własnie wróciłam z yogi, spakowałam obiad w pudełka do pracy:)

Dla mnie trzy posiłku dziennie + poranny owoc to stanowczo za mało. Mój dzień jest bardzo długi.

Co można jeść w diecie MM jako przekąskę (podwieczorek)? Czy ona w ogóle dopuszcza coś takiego? A drugie śniadanie?

Healthy ten poranny owoc to przed śniadaniem
 ale jezeli tym owocem sa truskawki , maliny, jeżyny lub jagody to mozesz zjesc ze sniadaniem
 
mozesz jesc podwieczorek

do każdego posiłku jedz wagowo tyle warzyw  ile ma druga czesc posiłku

na podwieczorek jedz warzywa albo produkty bardzo niskim IG

Witam was dziewczyny:)
Podejrzewam ,ze wy tez zauważyłyście różnice między zasadami na forach dot. MM a tym co napisał Montignac

przykłady :
 Montignac dopuszcza 1-3 kostek czekolady w I fazie
 fora już nie

Montignac dopuszcza niewielka ilość oliwy z oliwek do produktów węglowodanowych
 fora juz nie

Montignac proponuje ćwiczyć rano na czczo , poniewaz wtedy spala sie zapasy tłuszczu
fora wymagają zjedzenia śniadania do 1 godz po obudzeniu sie


Wg Montignaca zrzucenie zbędnych kilogramów ( np 5 ) może  potrwać  1-2-3 miesiące  ( jest to zależne od tego jak sie wcześniej odżywiałyśmy)
fora zdają się obiecywać szybsze wyniki...chociaż wydaje mi się (!) , że moderatorki tych for troche mieszają MM z dietami niskokalorycznymi...

Ja znam swój organizm dobrze wiem ,że  odrzucę słodycze i białe pieczywo to schudnę tyle ile chce i gdzie chcę :))Dlatego ja wybieram nieprzetworzoną Metodę Montignaca :), bo ona mi bardzo pasuje ...
pozdrawiam MM-owsko :))

Wstawiam moje śniadanko do oceny:
- łosoś, jajko sadzone, 100 g twarogu 0%, 2 babeczki jarzynowe quiche, pomidor, sałata, kawa z mlekiem ;)

Do mnie najbardziej przemawiają zasady South Beach i Montagnica właśnie, więc postanowiłam - w miare możliwości -połączyć te dwie diety ;)

pozdrawiam ;*

Od 6 dni jestem na MM. Wagowo chyba bez zmian, ale brzuch bardziej plaski, mam wiecej energii i jem praktycznie wszystko co lubie. Napewno moja MM daleka od idealu ale wprawa przyjdzie z czasem. Teraz korzystam z gotowych jadlospisow (z ksiazki) i jest ok. Kolejne wazenie w sobote wiec zobacze co mi tam wyjdzie.

Proteinka - śniadanie królewskie!!! i na moje oko ;) w porządku..

Obca - właśnie też chcę sobie zamówić książki z przepisami Montiego, bo w necie w pdf nigdzie nie widziałam.... prawda calineczko-mająca-wszystkie-pdfy??? :). A to z tego powodu, który opisała Calineczka powyżej - często na forach dziewczyny traktują Montiego jako dietę odchudzającą i dlatego zaostrzają reguły, a sam Monti pisał, że odchudzenie jest efektem ubocznym, wynikającym z regulacji poziomu insuliny we krwi......  ja również cieszę się pełnią żołądka, pełnią swoich kubków smakowych i efektów - na razie mam 2 dzień okresu, ale widzę to samo - lekkość i energię :)