- Dołączył: 2005-11-27
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 547
19 października 2008, 09:47
Znacie jakieś przepisy na fajne lekkie, nieskokaloryczne sałatki??
- Dołączył: 2008-09-28
- Miasto:
- Liczba postów: 7624
19 października 2008, 19:28
Witam!!!tak jak przypuszczałam trochę pofolgowałam przez wekend,na pewno ponad 1000kcl przyjełam i trochę tych pustych też.Jutro poniedziałek,trzeba wrócić na właściwe tory i nie zniechęcać,pozdrawiam wszystkich
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 759
20 października 2008, 09:39
Dziewczyny, dużo lepsze rezultaty daje dieta 1200-1300 kcal, poniżej tysiaca metabolizm pada po 2,3 tygodniach i przestajecie chudnąć, albo chudniecie w żółwim tempie... Ja jadłam po 700-800 kcal i sporo ćwiczyłam a waga stała w miejscu. Dopiero teraz gdy zaczełam wiecej jeśc, w tym mega śniadania, to waga znów ruszyła. Spróbujcie, bo warto.
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Niedojady
- Liczba postów: 26
20 października 2008, 11:26
Witam wszystkich:)
Moim zdaniem 1000 to troche malo, czlowek sie czuje taki "niedojedzony" Ale spróbujcie 1200 - moim zdaniem rewelacja:) Bylam na tej diecie od czerwca do wrzesnia(oczywiscie czasem nie mogłam sie postrzymac i nie obyło sie bez mega zestawy w McDonaldzie czy milionow kalorii w alkoholu:) )i schudlam w te 4 miesiace 10 kg! Bez wiszacej skory ani niczego takiego:) A teraz probuje zrzucic reszte nadwyzkowych kg;)) Pozdrawiam wszystkich
- Dołączył: 2008-08-28
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1720
20 października 2008, 13:34
Ja osobiście przekraczam tego tysiaka i coś zaczyna sie dziać, ale na wagę nie wchodzę dziś bo dostałam@ i byłabym za ważeniem w piatek bo po weekendzie to chyba nie najlepiej powypadamy.Co Wy na to?
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
20 października 2008, 15:57
oj u mnie w weekend zawsze jest masakra- jakos chce sie czlowiekowi zjesc cos dobrego, jakis deserek po sycacym niedzielnym obiadku, czy cus :).
ale ja od dwoch dni jem ok.1500 kcal i schudlam.
po wyjezdzie chlopaka wracam jednak do diety 1000-1200 ;)
co by nie przegiąć.
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 759
20 października 2008, 19:52
hehe no przeginać nie należy..tak samej sobie ostatnio mówię, bo cus niedobrze moja dieta zaczyna wyglądać..:)
- Dołączył: 2008-10-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 92
20 października 2008, 20:55
Nie no dla mnie weekend jest święty tj piątek i sobota. ZAWSZE lecą kcal z alkoholu no i ZAWSZE coś się zje w nadmiarze ;) Ale nie przejmuje się tym za bardzo, bo i tak od niedzieli do czwartku trzymam się tych 1000-1500 (czasem kcal).. najważniejsze, to nie dać się zwariować. Przecież i tak nie pogubimy tych kilosów w 2 tygodnie
![]()
Pozdrawiam serdecznie
- Dołączył: 2008-10-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 92
20 października 2008, 20:56
aha! i w związku z tymi weekendami zastanawiam się nad zmianą dnia ważenia z poniedziałku na wtorek.. bo w sumie po weekendzie to waga może trochę kłamać...a wtorek taki optymalny chyba..
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Strzelce Opolskie
- Liczba postów: 37
20 października 2008, 21:04
Witam proszę pomocy ja stosuje rużne diety żadna nie skutkuje np specjalnie kupiłam sokowirówkę i robię soki z owoców i warzyw i ta papka co tam zostaje to jom zjadam zamiast posiłków myslałam że tak schudne a tu lipa pacze po tygodniu na wage a mi o kilo waga podskoczyła błagam poratujcie mnie jakoś doradźcie mi cos