Temat: Dieta MZ, czyli zdrowe odchudzanie :))

Witam, czy ktos ma ochote przejsc na dietke MZ ? Samej jest mi dosc ciezko i potanowilam, ze zaloze nowy watek bo wiadomo w grupie razniej ! :) Moim celem jest zrzucenie na stale 10 kg. Nie mam na to okreslonego czasu, po prostu chce zaczac jesc zdrowiej i juz na stale zmienic moje nawyki.
ja też się chętnie przyłącze, pod warunkiem że będziecie pisać :p bo co się gdzieś dopisze to grupa pada ;/
ja staram się nie jeść po 19-20. Jem regularne [w miarę możliwości] posiłki i jak potem dopada mnie wieczorne psychiczne łakomstwo, to sobie samej wmawiam, że to walka, którą muszę wygrać, że ten jeden raz pozwoli mi od razu uzyskać wiele. No i oczywiście zapijam wodą bądź herbatą GŁODA. Większy problem to dla mnie ćwiczenia. Możemy relacjonować swoje poczynania, meldować każdego dnia o której zjadłyśmy ostatni posiłek, jaka była ich liczba w ciągu dnia itp. Co o tym myślicie?
no fajnie by było, gdyby po 3 dniach grupa nie upadła. z drugiej strony nie można nikogo zmusić, żeby pisał co dzień., ALE zawsze kiedy może.
Ja na mżwr jestem od 9 stycznia. Teraz ostatnie 2 tygodnie miałem pełne luzu, bo ferie, to się wagą nie katowałem, tylko odpoczywałem. Nic nie przytyłem. W ciągu 2 tygodni schudłem 5kg jedząc mniejsze ilości zdrowszego jedzenia + intensywne ćwiczenia. Zdrowsze jedzenie? Mąka pszenna zamieniona na pełnoziarnistą, Makaron jasny na razowy, Pieczywo jasne na ciemne, Tłuste mięso na chudego kurczaczka/indyka, smażenie na głębokim tłuszczu na smażenie na niewielkiej ilości oleju 3 ziarna, więcej nabiału, mniej węglowodanów. I co? i schudłem, pokazuję że można. usunąłem masło, zastąpiłem serkiem kanapkowym. Smaczniejsze, zdrowsze, skuteczne. Polecam.:)
No i oczywiście ostatni posiłek białkowy godzinę przed snem, węglowodanowy 4 godziny przed snem, dużo, dużo wody i brak pustych kalorii :-)
poza tą ostatnią zasadą - białko przed snem i faktem takim, że mąkę używam pszenną [w sumie mało co, w styczniu 1 raz naleśniki zrobiłam] to wszystko co napisałeś jest dla mnie np normą od dłuższego czasu. Dopiero jednak rezygnacja z ton słodyczy dała efekt spadku wagi.
dopisuje się ;)

Ja także się dąłaczam leci mi właśnie drugi tydz ! I mam tyle w sobie checi i sily ! :D O niebo lepiej sie czuje ! 
Pasek wagi

Ja dołączam do Was :)

Od stycznia staram się odżywiać zdrowo, nie jem słodyczy (po ich odstawieniu schudłam 2,3 kg przez miesiąc). Ćwiczę z hula hop, od 2 dni z hantelkami, chcę dołączyć skakankę na stałe, tylko jakoś nie mogę się zmobilizować. Chciałabym zrzucić max do 5 kg

Bardzo sie ciesze, ze jest nas tak duzo ! Ja rowniez mam nadzieje, ze watek nie upadnie dosc szybko.

Dzis na sniadanie: jogurt z musli dosc sycace i do godziny 10-11 nie czuje glodu, pozniej jakies jablko :) A na obiad: tunczyk z kukurydza i razowym makaronem. Mam nadzieje, ze dzis uda mi sie o 18 skonczyc z jedzeniem. Szczerze mowiac lepiej sie czuje idac spac lekko gloda ;p

Dzis rowniez wybieram sie na silownie. Takze 2-2,5 godziny cwiczen do dobre zakonczenie tygodnia :)

A jakie cwiczenia Wy wykonujecie ? Moze jakies rady jak ladnie schudnac z ud, bo to jest moja najwieksza zmora ...

Pozdrowienia, zycze milego dnia wszystkim ! :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.