Temat: Dieta MZ, czyli zdrowe odchudzanie :))

Witam, czy ktos ma ochote przejsc na dietke MZ ? Samej jest mi dosc ciezko i potanowilam, ze zaloze nowy watek bo wiadomo w grupie razniej ! :) Moim celem jest zrzucenie na stale 10 kg. Nie mam na to okreslonego czasu, po prostu chce zaczac jesc zdrowiej i juz na stale zmienic moje nawyki.
Ulinka, faktycznie ja źle napisałam, przepraszam. Ale doszłam do wniosku, ze nie mogę całkowicie wyeliminować mięsa, bo to by zabiło mój organizm, zwłaszcza, ze codziennie trenuję.
tak więc od dziś zero słodyczy!!! jak ja to wytrzymam??
co do lemona to kiepsko się czuję, brzuch mnie boli, w głowie się kręci. dzisiaj jeszcze ją potrzymam a od jutra zacznę wprowadzać jogurty, chlebek zbożowy-jak po jelitówce zrobię sobie dietkę ;)
Pasek wagi
Robinek a co trenujesz jesli wolno spytac? Ja dzis tez bylam na fitness i oto co zjadlam:
sniadanie - kawal ananasa, kawa z mlekiem
obiad - piers z kurczaka z warzywami, surowka z buraczkow i cebulki
kolacja - salatka z tunczykiem(tunczyk, warzywa, jajko,troszke majonezu)

macchiato07 jak tam Twoj detox? A przy okazji napisz ile Ci kg zlecialo.

Czesc dziewczyny ! Troszke duzo pracy mialam i nie mialam czasu wejsc na forum. Ulinka powiem szczerze, ze dobrze mi idzie. Najgorszy byl dzien trzeci, zjadlabym wszystko ! Ale dalam rade, wypilam miete i jakos przeszlo. Dzis juz jest dobrze. Bede wazyla sie w niedziele tak akurat rowno tydzien minie. Ale czuje po ubraniach, ze sa luzniejsze ogolnie jakos sie lzej czuje. Ale od poniedzialku powoli zaczynam wprowadzac jedzenie. Na poczatek warzywa i tak stopniowo :) Ale widze, ze Wy tez ladnie diety sie trzymacie !
Trzymamy, trzymamy kochana! Teraz juz nie ma zadnych wpadek! Trzeba osiagnac swoj cel czyli wymarzona wage, a potem ja utrzymac.
he he, no to ja też zważę się w niedzielę i przysięgam, że jak nie zejdę z tych pitolonych 59 to sobie nogę odrąbie
kolejny cieżki dzień przed nami i to do tego POST od słodyczy... trzymamy się dziewczyny :*
Pasek wagi
Ha ha ha. Ja zwaze sie dopiero w poniedzialek i mam nadzieje, ze bedzie chociaz 59,9 bo juz chce zobaczyc ta 5 z przodu!Napisze Wam moje  postanowienia, a wiec:
0 slodyczy(czekolad, cukru, batonikow itp)
0 slonych przekasek typu popcorn, paluszki
0 podjadania, skubania -  tylko 3 posilki dziennie
0 chleba, makaronow, ziemniakow(tylko w zupie moga byc), ryzu (i tak nie przepadam)
4x w tygodniu fitness
Duzo schudnac, ladnie wygladac, dbac bardziej o siebie, cieszyc sie z zycia!!!

ło matko ale się wymęczyłam na 3 godzinnym treningu... przegięłam :(
Ulinka, co do Twoich postanowień:
0 slodyczy(czekolad, cukru, batonikow itp)  --> zgadzam się
0 slonych przekasek typu popcorn, paluszki  ---> zgadzam się
0 podjadania, skubania -  tylko 3 posilki dziennie  ---> tylko 3?? ja jej z 5 ;)
0 chleba, makaronow, ziemniakow(tylko w zupie moga byc), ryżu (i tak nie przepadam)  ---> nie jem ziemniaków i chleba od paru lat ale ryż uwielbiam ;)
4x w tygodniu fitness ---> ja mam 6 treningów w tyg od stycznia :/
ale chętnie Cie wesprze w tych postanowieniach, razem łatwiej pokonać słodycze ^^

dziewczyny ja wyjeżdżam na Puchar Świata w judo do Wawy - serdecznie zapraszam, wiec do poniedziałku mnie nie będzie.
trzymajcie sie dzielnie, ja tez postaram się nie zgrzeszyć pizzą czy piwem - będzie trudno :/

Pasek wagi
uuuuuuuuu kochana, mistrzu, gratulacje!! Bede kciuki trzymala. A co do posilkow: jak jem 3 to jest ok, a jak 4 lub 5 to ciagle glodna jestem, juz to przerabialam, naprawde ja tak mam, wiec musze jesc 3. Powodzenia i przywoz puchar!
nasze forum chyba zdycha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.