Temat: Dieta która działa w 100% !!!

Dziewczyny, czy nie myślałyście o tym by już na zawsze pozostać szczupłymi i nigdy więcej nie mieć problemów z nadwagą? Wystarczy żywić się warzywami, owocami i żywnością nieprzetworzoną - na tym polega większość diet, ale trudno jest w nich wytrwać, bo nie jesteście w to zaangażowane. Przechodząc na wegetarianizm nie tylko robicie dobrze sobie, ale dodatkowo też nie zgadzacie się na okrutne i instrumentalne traktowanie zwierząt. Zapewniam, że wyłączenie mięs (lub pewnej ich grupy - np. wieprzowego) sprawi, że będziecie zawsze szczupłe, oczywiście pod warunkiem, że nie będziecie rekompensować sobie tego słodyczami - ale na to jest sposób - dziś dowiedziałam się, że firma Mars testuje na zwierzętach - więc obiecuję sobie, że od dziś nie zjem już nigdy żadnego wyrobu tej firmy
OrangeBlossom - tylko że to działa w dwie strony, ja nie mam nic do wegetarian, moja siostra jest wegetarianką, najlepsza przyjaciółka jest weganką. Co do "karmy dla królików" to nie miałam nic złego na myśli, nie wyobrażam sobie obiadu bez porcji owej karmy dla królików.  Zdaję sobie sprawę z tego że taka dieta może (z naciskiem na może) być dietą zdrową, ale określenie "dieta wegetariańska" nie jest równoznaczne z "dieta zdrowa".
Trzeba  po prostu poczytać czego potrzeba naszemu organizmowi i tego dostarczać, a mięso jest łatwo dostępne  po prostu. Ale nie mówiłabym o nim, że jest "zdrowe", bo tyle chemii ile stosuje się przy produkcji mięsa i wędlin to nawet sobie nie wyobrażacie. Moja ciotka pracuje w biurze zakładów mięsnych i zajmuje się między innymi zamawianiem tej całej chemii, wszystkie te środki gromadzone przez organizm latami są rakotwórcze i bardzo szkodliwe, przyspieszają nawet starzenie... no ale o tym się nie mówi publicznie...
Mięso to źródło najłatwiej przyswajalnego białka. Białko potrzebne jest do odżywiania mięśni. Im więcej mięśni, tym łatwiej schudnąć. Wniosek: mięso pomaga w odchudzaniu.
Pasek wagi
OrangeBlossom - zdaję sobie sprawę z ilości chemii, ale ona jest we wszystkim co jemy, czasami nawet sobie nie zdajemy z tego sprawy, poczytaj czasami co zawierają "zdrowe" nowalijki. W tej chwili wszystko jest łatwo dostępne, nie tylko mięso.
Nie mówię że mięso jest super zdrowe i powinno się je jeść bez umiaru, we wszystkim należy zachować umiar, bez tego żadna dieta nie będzie dietą zdrową.

LeiaOrgana7 napisał(a):

Mięso to źródło najłatwiej przyswajalnego białka. Białko potrzebne jest do odżywiania mięśni. Im więcej mięśni, tym łatwiej schudnąć. Wniosek: mięso pomaga w odchudzaniu.
- ale warunek, musi być to "chude" mięso, bo niestety boczek w żaden sposób nie pomoże w odchudzaniu.
ojejku nie próbuj na siłę przekonać bo jesteś święcie przekonana a swoim trybie życia że jest najlepsze, ale są tu inni także ludzie i oni mają swój tryb.
Przepraszam Cię ale czytając Twoje posty sama miałam wrażenie że "nawiedzona" bo tak piszesz... wybacz
.
Też kiedyś nie jadłam mięsa, ale mi przeszło i nie gadajcie głupot, że organizm dobrze prosperuje bez mięsa, skoro tak nie jest. A tych głupich ideologii o człowieku jako roślinożercy to się aż słuchać nie chce. Jedzcie sobie co chcecie, ale dla mnie przekonywanie ludzi do wegetarianizmu jest głupie. Jak Ty masz problem z zabijaniem zwierząt dla mięsa, to go nie jedz, proste, innych zostaw w spokoju. :)
Dobry żart - 'będziecie szczupłe'.
Wegetarianizm nie daje szczupłości. Zamienisz mięso na ser żółty choćby i już kupa kalorii i tłuszczu, a mięso ma chociaż białko. Jest MNÓSTWO ludzi otyłych myślących w ten sposób i tylko sobie krzywde robią, bo myślą, że zrezygnuja z mięsa i koniec z kilogramami. Trzeba jeść wszystko. A jak ktoś już nie lubi czy tak mu tych zwierzątek szkoda, to niech chociaz z głową jadłospis układa, bo to dieta bardzo wymagająca.
Majeczka - można tak zbilansować dietę aby organizm prawidłowo funkcjonował bez mięsa, ale jest to trudne, kosztowne i czasochłonne. I tak naprawdę nie dla każdego dieta wegetariańska jest dobra.
I zgadzam się z tym że człowiek nie jest roślinożercą, wywodzimy się od zbieraczy i łowców, dopiero jak człowiek przestał się przemieszczać non stop to zaczął jeść więcej warzyw, bo mógł je uprawiać. A wcześniej jadł to co znalazł lub upolował.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.