2 stycznia 2012, 02:34
Z nowym rokiem postanowiłam definitywnie się ochudzić. Czytając o różnych dietach, tym co można jeść a czego nie i efektach zdecydowałam się na MŻ. Kto się dołączy??? W końcu w grupie zawsze raźniej :))) I co zamierzacie ograniczyć albo całkowicie wyeliminować a z czym się zaprzyjaźnicie?
Ja odrzucam slodycze bo niby nie jem aż tak dużo ale drugie tyle co zjem normalnych posiłków to słodycze szczególnie czekolada i się później dziwię że gruba jestem ;) I nie podjadać - wolę popić czerwoną herbatę albo wodę albo zjeść coś co mi nie zaszkodzi np trochę ziaren słonecznika, otrębów lub kilka owoców żurawiny.
I po sesji dorzucę obowiązkowe ćwiczenia - teoretycznie już moglabym ćwiczyć teraz ale tak na pół gwizdka i nieregularnie, więc wolę odczekać i zabrać się porządnie żeby w końcu były EFEKTY!! :))
Link do opinii na jej temat - polecam: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/15/topicid/105013/sortf/0/rev/0/range/0/page/4/
Edytowany przez annuanti 2 stycznia 2012, 02:40
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 16
4 stycznia 2012, 21:44
Też chcę spróbować:) i mam zamiar wytrwać:) 1,5 roku temu byłam na Dukanie, 12 kg mniej ale po roku wrociłam do dawnej wagi...teraz nie chce już stosować jakichś radykalnych diet, bo wiem, że efekty bd podobne...czas na diete i ćwiczenia! jutro ide na fitness, wkupiłam już karnet wiec nie ma odwrotu:) od 2 zaczęłam robić brzuszki, zawsze coś:) tak jak wy, chcę po prostu ograniczyć jedzenie, jeść regularnie i nie katować się myślą, że przez pół roku nie zjem ciastka...zjem:) ale z umiarem. brakowało mi do tej pory silnej woli ale jak patrze na swoje zdjęcia z ery Dukana to krew mnie zalewa, ze tyle się staralam i wszystko poszło na marne. Dlatego teraz proszę o wsparcie i sama chętnie bd wspierała:) trzymajmy się!i chudnijmy:)
4 stycznia 2012, 22:03
witam, JA również się dołączam-właśnie szukałam nowych ludzi do odchudzania bo ostatnio wszystko zwaliłam. od jutra: 5 posiłków, czerwona, zielona herbata, kawa inka, ok 1100kcal, dużo warzyw, mało pieczywa, chude mięso i niejedzenie do 18 :)
- Dołączył: 2009-08-16
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 675
5 stycznia 2012, 00:09
I ja :))
Też wykupiłam swój pierwszy w życiu karnet na fitness i po pierwszych zajęciach czuję ogromne zakwasy, ale i dalszą chęć i samomotywację:D
Jeśli chodzi o posiłki - staram się jeść regularnie, ale mniej oraz w myśl zasady, że węglowodany najlepiej jeść rano, a białka wieczorem :)
Dodatkowo inwestuje w porządne śniadania i wracając po pracy nie jestem już tak bardzo głodna (wystarcza mi serek wiejski i wafel ryżowy + ciepła herbata) :)
Motywujemy się dziewczyny :))
- Dołączył: 2009-08-16
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 675
5 stycznia 2012, 00:11
I nie ma co stawiać na wielkie ograniczenia, że nie będzie się wcale jadło słodyczy. Kiedy robię takie postanowienie to całymi dniami myślę tylko o słodyczach i o tym, że nie mogę ich jeść :)
Wszystko jest dla ludzi, tyle że z umiarem :) Jak się zje kostkę czekolady to przynajmniej się nie ma napadu na słodkie i wyjadanie w domu wszystkiego do tylko jest :D
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 1059
5 stycznia 2012, 04:45
Słodkie zastępuję gumą do żucia albo po prostu jakimś owocem :) uwielbiam banany, wiem, że nie jest to najlepszy 'dietetyczny' owoc, ale lepszy banan niż czekolada czy coś innego ;D
Nocne łaknienie zaspakajam wodą. Mam butle zawsze przy sobie i jak tylko czuje ze mnie ssie to wypijam troche :)
Jakos szczegolnie nie zastepuje innych rzeczy.. np. ziemniaki jem, ale powiedzmy nie 3 na obiad tylko 1, bialy chleb... raczej nie wyobrazam sobie bez niego zycia. Zjem, ale od czasu do czasu zamiast po kanapkę siegne po jakies wafle ryzowe czy coś tego typu.
Jedynie chcę wyeliminować całkowicie żółty ser, który niczego dobrego nie wnosi, a zastapic go jakimś serkiem wiejskim :)
Damy rade... 10kg w poł roku chyba jest możliwe, co ? :)
- Dołączył: 2009-08-16
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 675
5 stycznia 2012, 11:44
Pewnie, że tak :) To wychodzi nieco ponad 1,5kg na miesiąc, więc zdrowo :)
Ja też chcę powoli, ale zdrowo i bez jojo :)
- Dołączył: 2007-09-17
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 50
6 stycznia 2012, 09:20
Hej, to i ja sie przyłącze
![]()
od wakacji przytyłam 5kg
![]()
moją największą zgubą są słodycze i wieczorne podjadanie...od tyg. wogóle nie podjadam wieczorem i ograniczam słodycze...mam nadzieje, że uda mi się zgubić tą nadwyżke:)
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 1059
7 stycznia 2012, 05:03
czyżby wątek umarł śmiercią naturalną ??
- Dołączył: 2007-09-17
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 50
7 stycznia 2012, 07:38
Hej,ja jestem i mam dużą determinacje żeby schudnąć...
![]()
A jak u Was, widać już jakieś rezultaty???
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 16
7 stycznia 2012, 10:41
Ja to sprawdzę za 2 tygodnie, wtedy wejde na wagę.mam nadzieje, ze wskaże o 2 kg mniej...staram się cwiczyć codziennie po trochu, jesc regularnie i mniej, piję ok 2 litrów wody, nie jem już slodyczy, sporo tez zielonej herbatki, warzyw, ryb. najgorsze, ze jestem przed sesją i zamiast się wiecej ruszac to siedze w ksiazkach....