- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2012, 02:34
Z nowym rokiem postanowiłam definitywnie się ochudzić. Czytając o różnych dietach, tym co można jeść a czego nie i efektach zdecydowałam się na MŻ. Kto się dołączy??? W końcu w grupie zawsze raźniej :))) I co zamierzacie ograniczyć albo całkowicie wyeliminować a z czym się zaprzyjaźnicie?
Ja odrzucam slodycze bo niby nie jem aż tak dużo ale drugie tyle co zjem normalnych posiłków to słodycze szczególnie czekolada i się później dziwię że gruba jestem ;) I nie podjadać - wolę popić czerwoną herbatę albo wodę albo zjeść coś co mi nie zaszkodzi np trochę ziaren słonecznika, otrębów lub kilka owoców żurawiny.
I po sesji dorzucę obowiązkowe ćwiczenia - teoretycznie już moglabym ćwiczyć teraz ale tak na pół gwizdka i nieregularnie, więc wolę odczekać i zabrać się porządnie żeby w końcu były EFEKTY!! :))
Link do opinii na jej temat - polecam: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/15/topicid/105013/sortf/0/rev/0/range/0/page/4/
Edytowany przez annuanti 2 stycznia 2012, 02:40
2 stycznia 2012, 08:01
2 stycznia 2012, 09:25
2 stycznia 2012, 12:28
2 stycznia 2012, 13:09
2 stycznia 2012, 16:04
3 stycznia 2012, 22:52
4 stycznia 2012, 02:01
4 stycznia 2012, 13:30
4 stycznia 2012, 16:58
4 stycznia 2012, 19:10
NEMAIN, jeśli masz możliwość to pewnie, ze tak !
posiłki są bardzo ważne ! a wg mnie MŻ to nie liczenie
tylko po prostu odstawienie slodyczy i innego świństwa,
nie zjadanie połowy lodowki dziennie ;D
ja podchodzę do tego podobnie - nie zamierzam liczyć kalorii, ale jednoczesnie nie zamierzam zjadać tabliczki czekolady dziennie i innych słodyczy...
postanowiłam zastapić słodycze różnego rodzaju pestkami (np słonecznika), owocami (głównie jablka, grejfruty), otrębami i takimi tam
a wy dziewczyny jakie macie zamienniki słodyczy? oczywiście dietetyczne ;)
i może rozpiszemy sie tu bardziej na temat żywienia - co z takich "normalnych" obiadów jecie a z czego rezygnujecie? jakieś kiełbaski, kurczaki, wieprzowina, ziemniaki, sałatki z majonezem (!!!), pyzy (kluski na parze) itd
ewentualnie czym zastepujecie?