2 stycznia 2012, 02:34
Z nowym rokiem postanowiłam definitywnie się ochudzić. Czytając o różnych dietach, tym co można jeść a czego nie i efektach zdecydowałam się na MŻ. Kto się dołączy??? W końcu w grupie zawsze raźniej :))) I co zamierzacie ograniczyć albo całkowicie wyeliminować a z czym się zaprzyjaźnicie?
Ja odrzucam slodycze bo niby nie jem aż tak dużo ale drugie tyle co zjem normalnych posiłków to słodycze szczególnie czekolada i się później dziwię że gruba jestem ;) I nie podjadać - wolę popić czerwoną herbatę albo wodę albo zjeść coś co mi nie zaszkodzi np trochę ziaren słonecznika, otrębów lub kilka owoców żurawiny.
I po sesji dorzucę obowiązkowe ćwiczenia - teoretycznie już moglabym ćwiczyć teraz ale tak na pół gwizdka i nieregularnie, więc wolę odczekać i zabrać się porządnie żeby w końcu były EFEKTY!! :))
Link do opinii na jej temat - polecam: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/15/topicid/105013/sortf/0/rev/0/range/0/page/4/
Edytowany przez annuanti 2 stycznia 2012, 02:40
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 1059
2 stycznia 2012, 02:47
dołączam ! Również z nowym rokiem mam diete MŻ. I tak jak Ty ćwiczenia dopiero po sesji.. bo teraz nie ma sensu. tzn.. sens by byl, ale jak to ujelas "na pol gwizdka".
Eliminuje slodycze, fast foody i wszelkie slodkie napoje gazowane. dodatkowo więcej pić (ale soków różnych, bo wody zbytnio nie lubie ;/ ) i nie żreć po 20 ( taka godzina, poniewaz bardzo pozno chodze spac - jak mozna zauważyć ;p ). <- To i więcej ruchu i powinno byc dobrze :) jak chce zrzucic... hmmm... (nie wiem ile teraz po swietach waga pokazuje ale.... ) ok 10kg (chyba nawet niecałe) do wakacji, a dokladniej do 1.07 :) , wiec z takim planem powinnam dac rade, prawda ?
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 74
2 stycznia 2012, 02:57
moze i ja dolacze..
chce w koncu zobaczyc "sukces osiagniety" na pasku
a ciagle sie bujam z waga..
ps. tak jak wy widze nocnym markiem jestem :)
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 74
2 stycznia 2012, 03:05
ja chcialabym po prostu jesc regularnie 5 posilkow
maja byc smaczne, moga byc nawet kaloryczne ale wartosiowe a nie zawierajace puste kalorie
z niczego raczej nie chce rezygnowac calkowicie - czasami sobie pozwole pewnie nawet i na chipsy:) ale chce zeby takie wyskoki byly czasem, przy okazji swietowania czegos a nie codziennie "dla zabicia gloda"
chce jesc zdrowo i zeby zaspokoic glod a nie najesc sie "na zapas"
oprocz diety oczywiscie zamierzam regularnie cwiczyc, stad tez przyzwolenie na "kaloryczne" posilki
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
2 stycznia 2012, 03:33
Z chęcią dołączę :) MŻ to jedyna dieta którą umiem stosować. Koniec ze słodyczami, alkoholem i smażonym tłustym jedzeniem.
W sumie to nie chcę gubić kilogramów tylko centymetry. -8 w talii, -5 w udzie i -10 na brzuchu i -2 z bioder, łącznie chcę zgubić 25 cm. W planie mam MŻ i codzienne ćwiczenia.
Edytowany przez Nemain 2 stycznia 2012, 03:34
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 1059
2 stycznia 2012, 03:39
Tak, tak... ja też czasem nagrodzę się jakimś kawałkiem ciasta czy ciasteczkiem, ale jednym lub dwoma i raz na jakis czas, a nie całą paczką ciastek i co drugi dzien ;] Niestety u mnie regularne posiłki są niemożliwe ze względu na bujany harmonogram dnia ;/
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 22
2 stycznia 2012, 05:43
Ja również ! Uważam,że MŻ to podstawa diety ;) Odrzuciłam słodycze,słodkie napoje gazowane,fast foody,smażone rzeczy,białe pieczywo,makarony ;D Damy radę,dziewczyny ! ;*
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 74
2 stycznia 2012, 07:23
Desire ja tez mam jak to nazwalas bujany harmonogram.. pracuje na 4 rozne zmiany w tym rowniez nocne zmiany.
odpadaja mi wiec stale godziny jedzenia ale zaplanowalam sobie ze od momentu przebudzenia sie (niezaleznie czy jest to 6ta rano czy 6ta wieczorem) bede jadla 5 posilkow co 3-3,5h
zobaczymy moze sie uda :)