- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
26 maja 2009, 21:33
Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 
Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
25 września 2009, 12:28
no , albo rozdam rodzinie zaraz póki ciepłe
![]()
a ile mogę leżeć zamrożone...? wiecie? bo mozolnie to idzie wszystko więc myślę że szybko ich nie odmrożę, dopiero jakoś koło świąt sobie pozwolę na coś lepsiejszego
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
25 września 2009, 12:35
oszalałaś? przecież my schudniemy max do połowy października
![]()
a ty mi z grudniem wyskoczyłaś. Ja to zobaczę jak będę wyglądać przy 53, jak mi się uda tyle osiągnąć, bo ważąc 61 kg marzyłam o 55 kg chociaż, ale to i tak za dużo kilogramów więc wyznaczyłam granicę końcową na 53 kg, bo nie przypuszczałam że uda mi się więcej zrzucić. Także jak dojdę do końca paska to być może dieta moja się nie skończy, ale... ZOBACZYMY :) Nie wybiegam w przyszłość, co prawda niedaleką, ale przyszłość
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 462
25 września 2009, 12:45
Madziula a ile Ty schudłaś na tej 3 dniowej diecie? strasznie tam mało tego jedzenia :P
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Piekiełko
- Liczba postów: 38
25 września 2009, 12:53
Kin Dziekuje bardzo za odp .. naprawde , czasem gdyby nie Wy to albo bym dała sobie spokuj albo jadla to co niedozwolone, tym samym narazajac sie na niepowodzenie


Dzieki dziewczyny
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
25 września 2009, 12:56
no ciężko powiedzieć, bo byłam na obczyźnie i bez wagi wtedy, ale czułam się dużo lepiej, więc myślę że te 2 kg to spokojnie. u każdego to inaczej przebiega. a wiecie, jak się w kółko je, to taka dieta , podchodząca pod głodówkę, raz w miesiącu, jest wcale nie głupia
![]()
poza tym wiadomo, stracone kilogramy swoją drogą, ale jaka satysfakcja po wytrwaniu.
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 462
25 września 2009, 17:18
ja teraz skończę to ONZ, zrobię jeszcze jedną serie i jak waha bedzie oporna to wypróbuje tą Twoją owocową dietkę :) dzieki za przepis :)
- Dołączył: 2009-03-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 69
25 września 2009, 17:21
5 dzień ONZ . Mam nadzieję ,że niektórzy wrócili już do zdrowia ?? :) kin22 - jak zdrówko ??
ansol - wielkie dzięki za tego kopniaka :) Trzymam się ostro dietki i o dziwo!! ona działa :)
Edytowany przez piiaffka 25 września 2009, 17:27
25 września 2009, 17:36
Działa, działa! Ja mam dziś 4 dzień i 1,5 kg u mnie już nie ma. Nie wiem jak dziś, ale na wagę dopiero w niedzielę się skuszę.
Nie wiem jak u Was, ale dla mnie te białka są strasznie sycące, więc dzisiejszy dzień niech się już lepiej skończy (na szczęście jestem już po ostatnim posiłku), 3 posiłki białkowe to dla mnie za dużo. Strasznie pełna jestem. Wolę jak mam 3 węglowodanowe, wtedy 1 jabłuszko i wystarczy na jeden posiłek :). Pozdrawiam wszystkie walczące!
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 141
25 września 2009, 22:00
Piiaffka cieszę się, że solidnie wzięłaś się za dietę i dzięki temu masz efekty! Ja, przez @, nie przetrwałam tego tygodnia tak jak planowałam. Staram się jednak trzymać diety, chociaż waga szaleje i pokazuje 0,5-0,9 kg więcej. Muszę od poniedziałku zacząć od nowa i to ostro. Gratuluję wszystkim, którym waga spada! Tak trzymać!
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
25 września 2009, 23:07
Niestety Ansol ciężko wytrwać jak się ma @ tym bardziej, że człowieka dobija skacząca waga ;/
Piiaffka u mnie bez zmian a nawet gorzej czasem... nie mam sił na chorobę, jedynie mi lepiej jak zjem coś dobrego a na tej diecie ciężko o takie dobroci o jakich mi się marzy, ale jakoś się trzymam, chociaż jak jutro będzie 55 równe to się zdziwię :)