Temat: Odchudzanie na zawołanie

No dobra, miałam zmienić po skończeniu diety, ale może waga z paska będzie mnie bardziej mobilizowała do osiągnięcia wymarzonego wyniku!  Ale i tak jest suuuper!! A myślałam, że waga nie drgnie z tego nieszczęsnego 58...

Witam!Zważyłam się dzisiaj (miałam wczoraj,ale zapomniałam ),waga pokazała 1.40 kg.mniej,tylko zastanawiam się ,czy aby waga dobrze pokazuje,bo zaczęłam serię diety turbo,ale po kilku dniach już tak dokładnie nie trzymałam się tej diety.Jadłam to co jest dozwolone w tej diecie i jadłam też produkty spoza diety,oczywiście w małych ilościach,spróbuję dalej kontynuować tak dietę i zobaczę,czy waga będzie spadać!Lepiej małymi kroczkami dojść do celu a niżeli szybko i z efektem jojo!!!!Za tydzień znowu wskoczę na wagę i zobaczę,czy coś ubyło!Pozdrawiam!

Kin22 GRATULACJE , 56,5 to naprawde super wynik Ja też mam nadzieję dojść do takiej wagi, ale czuje ze słabo mi idzie, coraz więcej grzeszków:( Postaram się jutro nie przeginać) ale i tak w piątym dniu rano nyło 1,4 kg mniej
Livia dzięki za podpowiedź ale i tak mi sie nie zapisuje na pasku chociaz robię dokładnie wg wskazówek, no tródno nie wiem o co chodzi.
Musze powiedzieć że mam już trochę dość tych samych rzevczy do jedzenia, nie jest łatwo :(

No i żeby mi sie tak chciało jak mi się nie chce

Acha moja aktualna waga 60,7 kg (dziś rano) ale po dzisiejszym podjadaniu pewnie do rana wzrośnie :(
Chyba przejde potem na Turbo, większy wybór składników. Ale żeby tak wytrwać jeszcze 4 dni
Trzymam kciuki za nas wszystkie !!!!

Kasiak co ty tam marudzisz, przecież chudniemy po tyle samo a nie martw się, utyjemy też tyle samo, bo miałam dzisiaj straszny dzień i zjadłam paluszków z sezamem Przynajmniej mam z kim chudnąć i tyć hehehe, także razem damy radę i kiedyś osiągniemy wymarzoną wagę, oby prędzej niż później

ksisak7777 - a ustawiłaś sobie ustawienia konta -> pomiary i wykresy -> paski wagi -> ustawienia paska -> zmień wskaźnik ?? Bo z tego co widać, to możesz nie mieć wskaźnika i dlatego nie widać co i jak

Gosiacaz dzięki, wiesz co ja sam ajuz nie wiem o co chodzi, mam wskaźnik, mieniłam nawet na inny ale to nie pomogło, zapisałam aktualną wag i wszystko zapisałam na koniec ale u mnie jakos nie dział. Nie wiem o co chodzi
Najgorsze jest to że wczoraj przegiełam maxymalnie wieczorem było piwo i to nie jedno wiec chyna zepsułam całą dietę
Nie wiem czy nie trzeba teraz zacząć od początku, jak myslicie?
Kin a tobie jak idzie? Spadło ci coś wiecej ? Ja narazie bez zmian , to chyba dobrze, żprzynajmniej w miejscu a nie w góre.

Kasiak weź od początku poczytaj co dziewczyny piszą o suwaku i spróbuj jeszcze raz, uda się Bo on przydatny jest i mobilizuje!

Ja tam nie mam takich grzechów jak Ty,  u mnie malutkie grzeszki a i z nimi się źle czuję. Dzisiaj się nie ważyłam, bo pewnie albo mały spadek wagi albo wcale. Ważę się co 2 dni, więc sprawdzę jutro jak tam moja waga. Ogólnie to trzymam się diety, jedynymi moimi grzeszkami to były paluszki z sezamem, no i dwa dni temu kawałeczek loda śmietankowo gruszkowego, ale sprawdziłam ile ma kalorii i malutko więc zjadłam troszeczkę, poza tym wyczytałam na jakiejś stornie internetowej, że lepiej zjeść loda(bez czekolady) niż batona, to oczywiste, ale np Big milk bez czekolady ma tylko 91 kalorii, a ja myślałam że jak baton, ze 300 :D także mój kawałek był na jakieś 30 kalorii, więc nie było źle. Poza tym, napisali, że lodów(oczywiście w małych ilościach) nie trzeba wykluczać podczas diety, także troszkę się usprawiedliwiłam Dzisiaj postaram się nie jeść niczego spoza dietki. POWODZENIA!

i Kasiak rób dietę do końca i już bez żadnych produktów spoza diety! Musimy ją skończyć, a później od początku zrobimy!