- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
26 maja 2009, 21:33
Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie ![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie1.gif)
Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami ![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie1.gif)
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 195
24 maja 2010, 21:10
Ja dzisiaj pierwszy dzień turbo, i to bardzo dietkowo:-)
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Lipno
- Liczba postów: 946
25 maja 2010, 08:48
jednak moja waga wróciła do normy także na razie odpuszczam sobie ONZ ;)
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
12 czerwca 2010, 00:15
Witam,
Jednak muszę siedzieć na tym forum, to przynajmniej będę się mobilizować, bo sama ze swoją dietą się obijam jak nie mam wsparcia na forum.
Co prawda teraz mam @ i trochę przybrałam na wadze przez to, ale jak zobaczyłam znowu 56 to się załamałam. Od jutra dieta i ćwiczenia. MUSZĘ PRZYNAJMNIEJ DWIE SERIE ZROBIĆ!!
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Nowy Browiniec
- Liczba postów: 2060
12 czerwca 2010, 11:41
Witam! Kin22 ja zaczełam od dziś razem z moją córką,będę tu dziennie zaglądać bo razem jest razniej.
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
13 czerwca 2010, 11:14
Witam
Ida41 ![]()
U mnie drugi dzień ONZ i na szczęście waga wróciła do normy po @. Ja to nigdy do końca nie wiem, czy to ja znowu przytyłam ,bo coś za dużo zjadłam, czy przez @ bo różnie przybieram na wadze przed @. Ale dzisiaj po wejściu na wagę od razu się uśmiechnęłam. Równiuteńkie 55 kg, także działam i ćwiczę. Jak nie będzie dzisiaj padać to skoczę pojeździć na rowerku.
![]()
A reszta użytkowniczek to już osiągnęła swoją wagę, że tutaj nie zaglądają?
Ciekawe jak tam Madziula20 i Ansol
Edytowany przez kin22 13 czerwca 2010, 11:21
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Nowy Browiniec
- Liczba postów: 2060
13 czerwca 2010, 21:29
Witaj kin22! ja tez jestem drugi dzien,jest dobrze jak dla mnie to duzo jest jedzenia.Ja dopiero wejd na wage po piatym dniu.Przepraszam za byki,ale mam problem z klawiaturom.
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
14 czerwca 2010, 08:39
hey Kiniaku!
u mnie jak widać... balansuję na pograniczu, a właściwie na granicy, której nie chcę przekroczyć już nigdy... ale do celu daleeeeeeeeeko... przedsięwzięłam trochę inną taktykę póki co i wreszcie ,przyznałam że podobam się sobie taką, jaka jestem, więc nie ma tragedii
![]()
to takie trochę oszukańcze, ale co tam
![]()
zresztą, jak patrzę na niektóre kościotrupy na ulicach, nie obrażając nikogo, to już wolę swoje nogi alpinistki niż takie patyczaki!
dobre nawyki z diety mi pozostały i to najważniejsze!
pozdrowionka dla walczących
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
14 czerwca 2010, 11:28
Madziula to już nie chcesz ważyć 43?
![]()
Powiedzmy że u mnie 3 dzień dietki. dzisiaj w mojej diecie przewaga truskawek, chociaż tyle mnie ratuje na diecie
![]()
A zdrowe nawyki to mi nigdy nie zostaną, znaczy może i lepiej się odżywiam jak nie jestem na diecie, ale za to MOJE STARE NAWYKI gdzieś nie chcą odejść, dlatego walczę ciągle ze sobą. 53 na wadze to ja chyba nigdy nie zobaczę a i nawet przy takiej wadze nogi nie będą proporcjonalne do ciała. Chociaż ręce mi nawet schudły gdzie nigdy nie narzekałam na nie, a od pasa w dół nic, a jak trochę tyje to tylko w nogach
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
14 czerwca 2010, 15:46
hmm, jak powiem że niekoniecznie, to będzie dowód że mam słabą wolę i nie chce mi się dalej walczyć
![]()
ale tak realnie patrząc wszystko mam w normie i na miejscu, więc dalsze wysiłki, gdy ciało odmawia odtłuszczania, byłyby może szkodliwe dla zdrowia, a i w tej chwili nie do końca sprawnie działam w niektórych sferach...
na pewno nie spocznę na laurach, pora sprzyja dalszej pracy nad sobą, więc rower i dużo spacerów tego lata to moje priorytety. jak się uda jeszcze coś zrzucić, to będzie fajnie, ale bardziej mi zależy teraz na ujędrnianiu i rzeźbieniu tego co odchudziłam
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
15 czerwca 2010, 12:36
Rozumiem
![]()
OOOOoooooo ja wczoraj zjadłam kawałek pizzy
![]()
wszystko wszystkim, ale zeby na diecie pizza? Zaraz miałam za swoje, bo się poczułam grubo, śmiesznie to brzmi, ale taka pełna objedzona byłam po tej pizzy mimo, że się nią przecież nie napchałam. Oj psychika zadziałała, teraz trzeba spalić tą pizzę i się nie obijać więcej, bo inaczej to ja całe życie będę próbowała zrzucić to 3 kilo A PRZECIEŻ TO JEST TAK NIEWIELE !!