Temat: Odchudzanie na zawołanie

Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 

Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 

Pasek wagi
hejka są ciepłe posiłki ja np dziś na obiadek robię sobie warzywka +rybka na parze mniam...ale to zależy od dnia i upodobań...za dużego wyboru w tej diecie nie ma ale turbo mi nie odpowiada właśnie dlatego że nie miałabym kiedy zjeść 6 posiłków...
Pasek wagi
kedorka
dzięki niestety od wczoraj waga stoi...mam nadzieję że to przez @ i za chwilę znowu ruszy...
Pasek wagi
Witam :)
ja niestety muszę zrezygnować z diety na jakiś czas :(
prawdopodobniej bd mogła zacząć od nowa 9-10 maja.
ech, ale bd wchodziła .. :)
życzę miłego dnia :*
To szkoda Mala, że musisz zrezygnować.
Pasek wagi
Właśnie, że nie :)
tak sobie teraz powiedziałam.. tu ćwiczyć za bardzo nie można..
a ja przeniosłam się na diete bardziej dla mnie zdrową i lepszą :) to co kocham mogę robić... to znaczy biegać:)
ale ja nadal tu będe zaglądała i życzę spadku wagi nadal :)
dzień dobry a ja pomimo diety dziś +0.10kg...ech czasami tak bywa choć nikt nie wie dlaczego...
Pasek wagi
> Właśnie, że nie :) tak sobie teraz powiedziałam..
> tu ćwiczyć za bardzo nie można..a ja przeniosłam
> się na diete bardziej dla mnie zdrową i lepszą :)
> to co kocham mogę robić... to znaczy biegać:)ale
> ja nadal tu będe zaglądała i życzę spadku wagi
> nadal :)

Mała to nie jest tak że nie można ćwiczyć. Jeśli chcesz to oczywiście możesz. Tu jest taka zasada że nie musisz ćwiczyć żeby widzieć efekty a to jest znaczna różnica. Ja codziennie spaceruję z dziewczynkami, jeżdżę na rowerku stacjonarnym i chodzę na steperze. Do tego od czasu do czasu używam tweestera a jak schudnę jeszcze 10 kg to zacznę robić brzuszki żeby skóra brzucha mi nie wisiała. Znam dziewczyny które biegają, pływają a nawet chodzą na fitness i stosują tą dietę.
> dzień dobry a ja pomimo diety dziś +0.10kg...ech
> czasami tak bywa choć nikt nie wie dlaczego...

No niestety tak czasem się dzieje. Ale 0,1 to jeszcze nie tak dużo więc głowa do góry. Jutro na pewno będzie mniej
W tak w ogóle to witam poniedziałkowo. Przedłużyłam sobie dni wolne od diety i dopiero dzisiaj zaczynam kolejną turę. U mnie stało się coś magicznego jeśli chodzi o wagę. W sobotę rano po zakończonej turze 85kg. Myślę ok szału nie ma bo tylko 1,6kg na minusie ale przynajmniej pogoniłam kiloski ze świąt. W sobotę oszukiwanko i wieczorem imprezka ze znajomą a w niedzielę rano szok. Waga pokazała 84,2kg czyli na dniu wolnym od diety -0,8kgWięc pooszukiwałam sobie jeszcze wczoraj i w końcu po raz pierwszy od lutego zjadłam na obiad ziemniaki i od dziś wróciłam na dietę. Waga początkowa 84,6kg.
Witajcie dziewczyny. Oby więcej takiej magi kokusia :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.