Temat: Odchudzanie na zawołanie

hehehe a ja dzisiaj nawpierdzielałam się tego co nie trzeba i siedze i jem błonnik, jakby mi miał pomóc rozpuścić te placki ziemniaczane, pączka i chipsy nie no ide ćwiczyć i uruchamiam pas

na pączki sobie ostatnio często pozwalam. kiedyś mogłyby dla mnie nie istnieć, a teraz dałabym się zabić za nie pojęcia nie mam czemu.
ale w końcu po to się odchudzałam, katowałam może momentami, żeby móc sobie pozwolić na pyszności. czymże byłoby życie bez słodyczy

O to ja zjadłam pączka tylko dlatego bo babcia upiekła, a babcia piecze najlepsze pączki na świecie A tak to do słodyczy to mnie mało ciągnie, ja lubię wszystko co słone i kaloryczne no i te moje ziemniaki i wszystko co z nich można zrobić to moja zagłada!

Dlatego lubię diety gdzie trzeba ograniczyć sól tak jak w tej z białkiem, bo w sumie na ONZ to nie było nic takiego, a przydałoby mi się ograniczyć sól i przestać słodzić herbatę, co mi wychodzi dopóki raz nie posłodzę i znowu słodką popijam. No nic, zobaczymy, jestem dobrej myśli

Wreszcie mam @ i z tego powodu waga poszła w górę, ale to spadnie, więc śmiało mogę dietkować od niedzieli/poniedziałku

fajnie masz...u mnie nigdy nie wiadomo kiedy się spodziewać i czy waga to sprawka hormonów czy wynik jedzonka...
swoją drogą już 4 miesiąc jestem bez okresu... nie mam niedowagi, badani w normie...cholera wie co jest...

Ja teraz też mam okres i ważę 100 kg więcej... Dziś 2 dzień ONZ mija...kurcze ja już bym chciała żeby minęło te 9 dni

Marvolo nic nie chcę mówić, ale musisz się spieszyć, bo się luty kończy, także działaj z tym swoim postanowieniem

Moje postanowienie trochę naciągnięte, żeby ładniej wyglądało, bo tak jakby w cycach i pupce mam mniej niż ustawa przewiduje

kin22 ja już nie liczę, że to postanowienie się spełni Coś mi tu nie pyknęło i na razie jest tyko 1 kg na minusie w lutym

Kurcze wiecie co zauważyłam? Że straasznie mi się kręci w głowie i jakoś mi słabo na tej dietce No nic może jutro jak będzie więcej białka to będzie lepiej

Na tej diecie ci słabo? Aż dziwne.. może za małe porcje jesz? Bo tutaj raczej nie ma jak głodować. Chyba, że to nie od głodu Ci słabo.

Nie no staram sie jeść dużo, nie wiem od czego to